Cześć Wam:-)
Fajnie, że o mnie pamiętacie;-) U mnie wszystko po staremu i w normie -znaczy wszystko w porządeczku. Bardzo chciałem pojawić się ostatnio na zlocie Załogi w Warszawie, ale że matka akurat wymyśliła sobie przeprowadzkę międzymiastową, więc zmuszony byłem podróżować razem z bratem i siostrą w te i we wte, niestety:-( Ale teraz już jest po wszystkim i matka obiecała mi, że przez dłuższy czas będziemy wieść żywot stacjonarny, więc luzik;-) Cieszę się, bo podróże są fajne, ale jednak moje własne kąty najlepsze:-)
Bo musicie wiedzieć, że one już są wszystkie moje - te kąty. Najmojsze.
Bardzo lubię pokój młodego - jak się tam czasem zakradnę, bo młody nie domknie drzwi, to jest dopiero impreza! Wszędzie leżą zabawki i każdą da się ukraść - normalnie stół szwedzki:-) Matka mówi, że raczej burdel, ale jak zwał tak zwał - najważniejsze, że udaje mi się czasem tam wpaść i poszaleć. A najsmaczniejsze są piłki i klocki lego:-)
Nie lubię za to samochodów - szczególnie tych na baterie. Wkurzają mnie niemiłosiernie i głośno o tym mówię. Popatrzcie zresztą sobie sami na filmik poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=to06aGE7n8gPoza tym uwielbiam pomagać. Jak matka niszczyła ostatnio dokumenty, to bardzo jej pomagałem. Całe serce w tę pomoc włożyłem i nawet mój brachol Marian nie dał rady mnie skusić na zabawę jeżykiem. Bo ja mam zasady - najpierw robota, potem przyjemności, patrzcie:
https://www.youtube.com/watch?v=GOv7ZgI_zq0No i powiem Wam jeszcze najważniejszą rzecz.
Mój ojciec jest całkiem fajny, a nawet bardzo fajny. Przedtem nie lubiłem go za bardzo, ani zresztą żadnego faceta, ale teraz, muszę przyznać, że zmieniłem zdanie. Ojca kocham i już:-)
https://www.youtube.com/watch?v=CY8DE2J656IPozdrawiam wszystkich cieplutko i do miłego:-)