Teraz jest Wt maja 06, 2025 6:56 am


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 217 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr paź 21, 2015 2:26 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt sty 13, 2015 8:20 am
Posty: 273
Lokalizacja: Łódź
Witaj Bobby :D

Oby wet szybciutko wyprowadził Twoje zdrówko na prostą :)

_________________
Kto się cieszy, gdy schodzi na psy? Pchła ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr paź 21, 2015 5:46 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pn sie 17, 2015 10:55 pm
Posty: 69
kamillus100 napisał(a):
Fajny chłopak! A jaki ma fajny DT :D




Ahoj :P


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr paź 21, 2015 5:56 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pt wrz 25, 2015 11:38 pm
Posty: 917
Lokalizacja: Czersk
Dana, nie poznałam Cię ;) ale siostrę piratkę zlokalizuję wszędzie :D

Bobbik będzie teraz miał jak w raju!
Szkoda tylko, że te uszy nie tylko do uszu Mini, ale i do Manieczkowych uszu (od środka) podobne :/


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr paź 21, 2015 8:38 pm 
Avatar użytkownika


Transport


Dołączył(a): Wt lis 25, 2014 4:15 pm
Posty: 5776
Lokalizacja: Leszno
ale pan przystojniak pojawił się na naszym pokładzie! :roll:


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz paź 22, 2015 1:39 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Cz wrz 17, 2015 7:33 pm
Posty: 7
Bobby aktualnie jest u nas. Zajmuję się nim ja : Paulina - żona Michała :) Po przyjeździe piesek obwąchał wszystkie kąty i zabrał się za zabawki. Jest bardzo ruchliwy i żywiołowy: biegał, bawił się i zaczepiał. Chodził za mną krok w krok. W ciągu około 3 godzin wypił 4 miski wody i robił to bardzo łapczywie, jakby się bał, że mu jej zabraknie. Później była kąpiel (niestety intensywny zapaszek nie zniknął ) i smarowanie noska.
Wszystkie potrzeby załatwia na zewnątrz. Wczoraj ostatnie wyjście było po 23 a dziś pierwsze po 7 rano, piesek wytrzymał spokojnie i przez noc nie było żadnych niespodzianek.
Jeśli chodzi o kontakt z naszym Yorkiem Mikim to nie wyglądało to najlepiej. Buldożek jet bardzo ugodowy i nie przejawia nawet grama agresji. Bobby biegał za Mikim, żeby go obwąchać i pobawić się natomiast Mikiemu coś nie spasowało bał się i uciekał, a później zaczął się do Bobbyego rzucać i atakować . Musiałam je rozdzielić bo wyglądało to groźnie. Tak naprawdę schody zaczęły się kiedy trzeba było iść spać. Miki spał w swoim pokoju a Bobby w łazience. Mieliśmy ciężką noc. Staruszek ujadał, wył i wydawał przeróżne dźwięki podobne do płaczu, ale nie szczekał. Uspokajał się dopiero kiedy wchodziłam do niego. Patrzył tymi swoimi słodkimi oczkami aż serce pękało.Kładł się wtedy do legowiska i spał zerkając co jakiś czas czy jestem. Panicznie boi się zostać sam. Nie wiem czy jest to spowodowane agresją Mikiego czy czymś innym.
Na razie to tyle z moich przeżyć i obserwacji :)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz paź 22, 2015 1:44 pm 
Avatar użytkownika


Starszy Bosman Dom stały (2 psy) Dom Fundacyjny Transport


Dołączył(a): So lis 29, 2014 6:44 pm
Posty: 2804
Lokalizacja: Ustroń
To może zmienić Bobikowi miejsce spania na pokój a nie łazienkę, na pewno potrzebuje bliskości a co za tym idzie poczucia bezpieczeństwa. Każdy pies po przejściach tak ma, trzeba mu pomóc nauczyć się żyć. A niestety yorki mają to do siebie, że szczekają, chyba bardziej ze strachu a potem strach przechodzi w agresję....
No i psy muszą być traktowane jednakowo, nie można faworyzować, bo to może potem prowadzić do zazdrości, jak u rodzeństwa dwunożnych....

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia :)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz paź 22, 2015 4:55 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Cz wrz 17, 2015 7:33 pm
Posty: 7
Próbowałam zamienić je miejscami ale było to samo. Dziś nawet jak biegał rano luzem po domu a ja na 2 sekundy weszłam do łazienki to już płakał mi pod drzwiami, drapał i walił w drzwi. Po moim wyjściu do pracy było to samo przez kilka godzin. Starałam się traktować je tak samo, ale było ciężko dojść do czegokolwiek przez te walki :( Niestety Bobby dziś zmienia DT bo nie zanosi się na poprawę u nas. Pies ma lęk separacyjny, który nie koniecznie wystąpi w kolejnym DT, trzeba tylko odpowiednio podejść do sprawy, u nas jest na to za późno. Przykro mi bo Bobik to świetny piesek i bardzo chciałam mu pomóc. Trzymam za niego kciuki i życzę powodzenia DT.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz paź 22, 2015 6:40 pm 


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 10:22 pm
Posty: 4501
Problemem jest tylko lęk separacyjny?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz paź 22, 2015 11:46 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pn sie 17, 2015 10:55 pm
Posty: 69
Żałuję, że ze względów zdrowotnych (moich), Bobik nie mógł zostać u mnie.
Chłopak potrzebuje bliskości człowieka, jesli pozwoli mu się położyć na łóżku, jest cały szczęśliwy, znikają problemy zachowania psa. Szkoda, że nie chcieliście popracować z nim, bo to jest bardzo grzeczny i ugodowy psiak. Wiem, co mówię, bo miałam już u siebie w domu psy z różnymi przypadłościami. Wychować Bobika, to na prawdę pikuś ale trzeba trochę popracować nad nim.
Ktoś, kto się tego podejmie, będzie miał z niego dużą pociechę.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt paź 23, 2015 12:40 am 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pt wrz 26, 2014 12:03 am
Posty: 813
Bobby pojechał dziś dzięki uprzejmości Agaty od Abi/Daisy do jej znajomych, niestety nie mieliśmy w okolicy nikogo kto mógłby się zająć nim na już. Jutro zdam relacje z pobytu Bobbiego w nowym DT mam nadzieję, że dadzą radę, bo żal mi chłopaka strasznie :( Oczywiscie nowy dom jak tylko zarejestrują się na forum będą wątek prowadzić normalnie.

_________________
Pozdrawiam
Paulina
Tonik Tini i Nela


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt paź 23, 2015 8:05 am 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): N lut 08, 2015 11:03 pm
Posty: 9806
Lokalizacja: Szczecin
biedny maluszek, też mi go szkoda strasznie, on po prostu bardzo pragnie miłości człowieka a przecież to nie wada i należy mu się po tych wszystkich latach w pseudo, jak ja żałuję, że ta moja Boni nie toleruje w domu innych psów :(
trafi jeszcze bidulek na swój kochany domek, na pewno, ja w to wierzę


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt paź 23, 2015 12:55 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Cz wrz 17, 2015 7:33 pm
Posty: 7
Mnie też jest go bardzo szkoda. Wolo Dana - nie chodzi o to, że nie chcieliśmy z nim popracować tylko nasz pies go nie tolerował i dochodziło do agresji i ugryzień. Ja jestem w pracy cały dzień, mąż wyjechał i niestety nie było możliwości zajęcia się psem w należyty sposób. Pojawił się ten lęk, ale nie było możliwości, żeby ktoś z nim siedział.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt paź 23, 2015 4:37 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies) Transport


Dołączył(a): Cz sty 08, 2015 12:06 am
Posty: 923
Lokalizacja: Kraków
Trzeba pamiętać, żeby "nowego" w odpowiedni sposób wprowadzić do stada, najlepiej na spacerze, pozwolić poznać się na neutralnym gruncie, obwąchać itd.
Co do lęku to obawiam się, że siedzenie z nim problem by raczej pogłębiło. Tutaj jak napisała Wolo Dana najważniejsza jest praca.

Szkoda, że się nie udało :( Widocznie Miki chce nadal być jedynakiem ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So paź 24, 2015 11:44 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pn sie 17, 2015 10:55 pm
Posty: 69
Co u Ciebie Bobiś? Martwię się o Twoje oczy i uszy.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N paź 25, 2015 12:20 am 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Cz gru 04, 2014 10:39 pm
Posty: 1401
Pewnie zaraz spadną na mnie gromy, ale napiszę co myślę: Najważniejsze to liczyć siły na zamiary, bo konec końców najbardziej ucierpi na naszych ambicjach i dobrych chęciach niewinna istota, a powiedzenie bardzo mi przykro wnosi niewiele. Powodzenia Cudaczku.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N paź 25, 2015 11:03 am 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): N lut 08, 2015 11:03 pm
Posty: 9806
Lokalizacja: Szczecin
jak tam Bubiś w nowym domku, dajcie znać co z tym dziaduniem sie dzieje?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N paź 25, 2015 11:36 am 


Marynarz Dom stały (2 psy)


Dołączył(a): Pt wrz 18, 2015 1:43 pm
Posty: 535
Lokalizacja: Warszawa Praga Południe
Co u Bobbiego? Czy jego chodzenie nie pogorszylo sie? Powinien mieć w miarę szybko diagnozę ortopedyczno-neurologiczna. Buziaki w pysiaczka :)

_________________
Pozdrawiam, Dorota


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N paź 25, 2015 10:36 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
Jak tam nasz staruszeczek?

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N paź 25, 2015 11:02 pm 
Avatar użytkownika


Kapitan Dom stały (2 psy) Transport


Dołączył(a): Cz gru 04, 2014 9:20 pm
Posty: 3712
Lokalizacja: Poznań
Nowy domku czekamy na informacje ;)

_________________
Kasia, Łukasz i Frida :)

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N paź 25, 2015 11:54 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pt paź 23, 2015 9:57 pm
Posty: 30
Bobby trafił do mnie w czwartek ok 21. Początki były bardzo trudne Bobby był agresywny dla mojego psa, Fado, do tego stopnia ze go zdominował i Fado bal sie chodzić nawet po swoim terytorium. Odizolowałam je (nie było możliwości zeby przebywaly razem), Bobby przebywajacy w drugim pokoju początkowo zaczął piszczeć ale po 10 min nie zwracania na niego uwagi odpuscil. Następnie próbował wejść do pokoju ale tez szybko sie zniechęcił. Cała noc przespał grzecznie poza faktem ze o 4 nad rganem dorwał sie do 18kg worka z karma. Następnego dnia rownież był agresywny, polował na Fado. Dzięki interwencji i radom Pauliny pod wieczor chłopacy mogli juz przebywać w jednym pomieszczeniu. Bobby zrobił ogromne postępy. Fado przestał sie go bać. Dzisiaj razem sie bawiły ☺️ jeszcze będzie z tego miłość :) Bobby jest kochanym psem spragnionym miłości i zainteresowania. Nie zachowuje sie na 9-letniego psa jest w nim mnóstwo energii. Póki co niestety nie reaguje na komendy ani swoje imię...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 217 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 28 pasażerów


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL