[quote="Monikaes"]

Przepraszam że taki trochę bałagan w wątku Fionki ale uczę się korzystania z Forum

Witamy kolejną załogantkę w Poznaniu

_________________
Z buldożkowym pozdrowieniem,
Ania

Budowanie buldogowej relacji

Świetny widok

No i coraz bliżej siebie

Byliśmy dziś z Fioną u weterynarza. Nie jest z nią źle. Na razie weterynarz nie chciał jej nadmiernie stresować i dostała tylko jeden zastrzyk wzmacniający w związku z jej delikatna alergią i czochraniem się o trawe i drzewa itp. Jest prawdopodobnie w dobrej kondycji i nie będzie wymagała większego leczenia. W piątek jeszcze raz idziemy do weterynarza. Umówimy tez juz zabieg sterylizacji. Trochę bączków puszcza. Dziś jadła piła i się załatwiła na dworze. Jutro zostaje sama w domu bo musimy iść do pracy. Zobaczymy co to będzie.

Trochę zdjęć z porannej zabawy z gospodynią.

Super dziewczyna sie rozkręca. Dobrze, ze zdrowotnie nie jest zle. Jeszcze troche i wyjdzie na prosta

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Dzisiaj została po raz pierwszy sama w domu- ciekawe jakich zniszczeń dokona .
Boimy się również zostawiać jednocześnie dwa pieski wspólnie podczas naszej nieobecności- niestety dysproporcja wagowa jest dość znaczna i w razie kłótni może się to źle skończyć dla gospodyni. Gospodyni siedzi sobie ze mną w pracy a Fiona harcuje po domu.

Śliczna jest, świetnie zbudowana. Od razu przykuwa uwagę. Przy odbiorze widziałem, że mały diabełek siedział jej w oczach - będzie z niej niezły urwis

Trzymam kciuki żeby w domku została spokojnie. Jeśli nie ma lęku separacyjnego nie powinna niczego zniszczyć.. wtedy raczej będzie miała trochę czasu żeby zbadać cały pozostawiony jej teren.

Fajnie, że tak szybko się rozkręca i dziewczyny zaczynają się akceptować.

Abi dziś też pierwszy raz została sama w domu z Toudim. Rozdzielone. Mała jest spokojniutka, a Toudi ułożony ale na razie wolimy dmuchać na zimne. Niemniej też jestem strasznie ciekaw co się wydarzy pod nieobecność

/ Piotrek

Dom nadal stoi. Jesteśmy bardzo pozytywnie zdziwieniu ze mimo naszej ok 8-godzinnej nieobecności Fiona niczego nie zniszczyła i nie załatwiła się w domu.

Fionka w swoich nowych prywatnych szelkach. Do twarzy jej☺

Kochana, grzeczna Fioneczka

Brawo Fionka!!! Grzeczna dziewczynka z Ciebie i oby tak dalej
Faktycznie dużo wieksza od siostry

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Pierwsze przytulasy z Fionką.

Bulwy dalej się zaprzyjaźniają.

zmniejszacz.pl/zdjecie/430/5206889_20160525_204303.jpg