Co tam u Was Aniu? Jak Wam mija dzień ?

Przetestowalismy Toudisa na poziom sympatii do suki rotwailera i owczarka niem. I dupsko mu chodziło na wszystkie strony. PAN sympatyczny Jakoś nie mamy szczęścia spotkać znajomego pana psa.

Czyli Toudi kulturalny w obecności kobiet Ciekawe jak zareaguje na samca

Też jesteśmy ciekawi.

Prosimy o pomoc w transporcie Pana surikatka

Jaki akrobata

Magda zapomniała napisać,chłopak ma się stawić w Bielsku Białej na 11.00

_________________
Agnieszka

Nas niestety nie ma 28 (( toudi jaki piękny!

Przepraszam a co on tam będzie miał robione ?
Odjajczyc się bliżej nie da ? Dobrych klinik brak ?

Da się,ale ma mieć zbadane podniebienie,ponieważ poprzedni weci twierdzą że jest problem,musimy to sprawdzić u specjalisty w tej dziedzinie

_________________
Agnieszka

No własnie - aż sprawdziłam - czytam ,że on NIE MA problemu z podniebieniem
To po co szukac problemu jak go nie ma ?
Po co dokładac "choroby", których teraz nie ma a po 28 grudnia mogą się pojawic ?
Dlaczego nie można sprawdzic podniebienia - z którym problemu nie ma - przy kastracji ?

Dwóch wetów sugerowało zeby to jednak sprawdzić u specjalisty myślę, że lepiej to sprawdzić niż żałować

Nie jestem weterynarzem. To, że ja nie widzę u Toudisa oznak świadczących o przeroście podniebienia to wcale nie oznacza, że go nie ma skoro 2 wetów tak twierdzi. I szczytem głupoty było by ryzykować zdrowiem i życiem Toudiego z powodu odległości do lecznicy. Prawda? Jeżeli się okaże, że zabieg korekty podniebienia jest konieczny to przeprowadzi go właśnie dr Kudła.

Ania w chwili wolnego czasu pochwal się jak tam Twoje dwie piękności

I gdzie Maupa4 przeczytałaś, że: NIE MA problemu z podniebieniem ???
Napisałam, że ja bym się z tym nie zgodziła, bo nie widzę objawów, a nie że go nie ma. (str 11 wątku Toudiego)

tak bym chciała pomóc i przy okazji spotkać się z wami Aniu ale nie jesteśmy w stanie dojechać do Bielska na 11. Możemy być koło 16 lub z rana dnia następnego. 28.12 niestety nie jest możliwy do przeskoczenia

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Matko jedyna, to ja już nic nie rozumiem. Jest problem z tym podniebieniem czy go nie ma? Jesli dobrze zrozumiałam to Ania nie widzi żeby coś było nie OK, ale weci widzą. Tak? To ja Wam powiem, że ja wetom nie do końca ufam. Zapracowali sobie na to, niestety... Mocno bym się zastanowiła czy operować coś co nie daje objawów. Oczywiście nie wchodzę tu absolutnie w kompetencje władnych w tej sprawie osób. Proszę więc tego tak nie odbierać. Podzieliłam się jedynie swoimi wątpliwościami po przejściach jakie ostatnio stały się moim udziałem.

Moja pani wet zasugerowała,że nie jest specjalistą i by to po prostu sprawdziła, dodając że nie jest to nic naglącego i pilnego ale przyjrzałaby się temu przy okazji zabiegu kastracji, drugi wet też sugerował,że mogą być z tym problemy.
Myślę,że dr. Kudła to najlepszy specjalista dlatego padło na niego, uratował i leczył wiele psiaków z fundacji a dziewczyny mają do niego zaufanie.

Dlatego też zapadła decyzja, że Toudi jedzie do doktora Kudły, co nie ukrywam bardzo mnie cieszy, bo bardzo mi zależy na zdrowiu Toudisa.