i jak tam? znaleźliście nianię?

_________________
Lolek i Tola w jednym stali domu...

...mam nadzieję, że jeszcze coś z niego zostanie jak wrócę z pracy

Niestety nie Za to pojedziemy dziś z Toudim do mojej babci, gdzie jest wielki ogród i kurki Może babcia się zakocha? Zawsze mieli psa, a dwa lata temu zmarł Borus na nowotwór jelita grubego i nie ma. Byłby tylko kilka minut od nas

A Mięśniak zostanie ze współlokatorką.

https://www.youtube.com/watch?v=VW4ABs3Bdvg
Patrzcie jakie sztuczki robi Toudi

haha mały (no ok, nie taki znowu mały ) pieszczochowaty gimnastyk w takim razie życzę miłej wyprawy i popołudnia

_________________
Lolek i Tola w jednym stali domu...

...mam nadzieję, że jeszcze coś z niego zostanie jak wrócę z pracy

Wzajemnie, udanej zabawy

Ostrożnie z wygibasami, bo dla kręgosłupa BF skakanie może być niebezpieczne. Buziaki dla Toudiego

_________________
Pozdrawiam, Dorota

Jest taki fajany. Szkoda jednak, ze Cesarzowa moze sie zbuldoczyc

_________________
Agnieszka

a jak Toudiemu ogonek świetnie lata na tym filmiku
zdajcie później relację jak u babci i czy sie zakochała myślę, ze w Toudim nie da sie nie zakochać wiec może...

Nas to merdanie ogonkiem zabija właśnie Mięśniak nie macha ogonkiem (jest za krótki) więc to ogonkowe wyrażanie radości, na każde zawołanie "Tołdiii" nas rozbraja zupełnie
Tołdi nawet macha ogonkiem jak mówimy "zły Tołdi!"

Oczywiście, że babcia się zakochała, ale oni są przyzwyczajeni jednak do psa stróżującego, cały dzień na dworze, na noc tylko wpuścić do przedpokoju... A nie ma co się czarować, przy takim psie jak Toudi jest dużo więcej pracy. O ile babcia jest w doskonałej kondycji fizycznej, to z dziadkiem nie ma tak dobrze, i za dużo już nie pomoże.
Za to dziś Toudi pomagał babci zamknąć kury w kurniku, babcia tak się zestresowała że aż zapomniała, gdzie dała klucze
Było dziś święto mojej babci, bo ma urodziny i dziadka, bo wczoraj Barburka była
Zebrała się familia, a Toudi pokazywał sztuczki i taki był szczęśliwy w centrum uwagi!
Cała rodzina mu klaskała, to był najszczęśliwszy na świecie całym.

Świetny dzień.


A tutaj sztuczka nie wyszła, Toudi-podnóżek
https://www.youtube.com/watch?v=zk15Ed3xaos

Najlepsza rada jaką do tej pory dostaliśmy !!!!! Wieczorny antybiotyk wszedł JAK W MASŁO

Dziękujemy

Masełko zawsze skutkuje- z poslizgiem i wpływa do gardełka. A moja Maja dostaje małe tabletki w kawałeczkach paróweczki cielęcej. Też bardzo tak lubi i nic nie wypluwa.

_________________
Pozdrawiam, Dorota

u nas najpierw oblizano tylko masełko, a tabletka się ukryła pod faflem i wypadła jak już się cieszyliśmy ale za drugim razem weszło ;>

cwaniak "mały"
dawajcie mu takie twarde masełko w kawałku (w srodku oczywiscie tabletka) wtedy nie bedzie lizał tylko od razu połknie, tak mi sie wydaje bo jak będzie rzadsze to faktycznie będzie lizał

u buldożków właśnie to jest fajne, ze jak sie cieszą to im całą dupka chodzi na prawo i lewo

https://www.youtube.com/watch?v=Q2qxI8I ... iggxUF0erq Toudi na dobranoc.


Nie możemy uwierzyć, że możliwe że jutro już się z nim rozstajemy

Powidzenia Toudi

Dziś o 18 zaciskamy kciuki za zapoznanie Amber i Toduiego a ja w końcu się ogarnęłam i mam czas żeby wrzucić kilka fotek, nie mogliśmy się powstrzymać jest takim przystojniakiem

Cudo !

_________________
Pozdrawiam, Dorota

Piekny

_________________
Agnieszka

Toudi to niezwykly psiak, pokazal nam zupelnie nowy rodzaj milosci
Od rana lezymy razem i sie tulimy w roznorakich pozycjach ;>

Aptetyt troche wrocil, wczoraj wieczorem zjadl duzo, dzis na sniadanie tez
Futerko po myciu jest piekne, ale strasznie sucha skora, wiec wysmarowalismy olejem lnianym (akurat taki mamy) i juz sie nie drapie i nic nie sypie
Wydaje nam sie, ze Toudi nie do konca sprawnie biega, co jakis czas wykonuje dziwne ruchy prawa tylna nozka.

Uwielbia jak sie wola do niego Toudi, i robi "WA, WA, Wa" jak zombie z rozczapierzonymi palcami, wtedy przewraca sie na plecki i pokazuje brzuszek do czochrania i mizianka.

Na pewno plusem dla przyszlego domu stalego jest to, ze Toudi jest bardzo posluszny. Wie ze nie moze wchodzic do sypialni, to zazwyczaj zatrzymuje sie na progu! Raz wszedl, jak powiedzielismy ze nie wolno, to wyszedl
Mimo ze do wszystkich innych miejsc chodzi za nami jak cien.
Tak samo z wejsciem na kanape, wchodzi tylko na zaproszenie

Nawet raz jak kazalismy zostawic Miesniaka to posluchal, ale na niewiele to sie zdalo, bo zaraz Miesniak go zaatakowal

ależ mu dobrze
szkoda, że nie dogadali sie z Mięśniakiem