strasznie mocno zaciskamy ludziowe i psiowe kciuki za Rubi...
Aga, ślemy moc wiary i sił!!!!!!!!!!

_________________
Wrocławska Ekipa pozdrawia wszystkie bulwy!

Bunia i Kraków też trzymają kciuki, musi się w końcu udać .

_________________
Krakowski kont zawsze otwarty <3 życie pieskie musi być sielskie

Rubi Rubi...to przez Ciebie spać nie mogę.. ;/ ZNAJDZ SIE!

_________________
Pozdrawiam
Paulina
Tonik Tini i Nela

ta długa cisza bardzo martwi

Ojjjj bardzo ale nadzieja jest

_________________
Krakowski kont zawsze otwarty <3 życie pieskie musi być sielskie

ja jestem załamana...telefon milczy...nie daruję sobie jeśli coś jej niedobrego się stało Boże...po co ja zgłaszałam się na DT...Gdyby trafiła do kogoś innego nie byłoby tego dzisiaj

_________________
Wrocławska Ekipa pozdrawia wszystkie bulwy!

Aga nie łam się! Wszyscy jesteśmy z Tobą, wierzymy, że Rubi się odnajdzie. Tyle osób jej szuka. Każdemu mogło się to przytrafić, nie ma co się poddawać! Trzymaj się i nie trać wiary!

Aga właśnie przeczytałam cały wątek Rubi. Czy są jakieś nowe wiadomości o Malutkiej? Wiem co czujesz bo mieliśmy podobną sytuację z Czangą jak do nas przyjechała tyle tylko, że udało nam się ją przy pomocy sąsiadki złapać jak wyrwała jak dzida z placu na który chodzimy z resztą naszego stadka. Serce stanęło mi w gardle. Jesteśmy z wami całym sercem i trzymamy kciuki, żeby Rubi w końcu się odnalazła.

nie ma żadnych wieści cały czas czekamy,plakatujemy...malutka jest tak wystraszona...serce mi pęka,tak bardzo chciałabym żeby wróciła do domu...czeka na nią legowisko,jej miseczki,który były kupione specjalnie dla niej,jej nowe zabawki [niektóre z metkami] wszystko czeka...najbardziej czekamy my...serce mi pęka,płakać mi się chce,co dnia czuję się gorzej...może nie daje po sobie poznać,ale jest mi bardzo ciężko,rubi sni mi się co dzień w nocy,że ją mam,że trzymam na rękach...mam nadzieję,że ten sen się spełni...zrobię wszystko żeby wróciła do nas i na pewno się nie poddam zmajdę ją,choćby nie wiem co

_________________
Wrocławska Ekipa pozdrawia wszystkie bulwy!

Tak miejmy nadzieję że znajdzie się już niedługo, trzeba pomyśleć jak jej pomoc kiedy już trafi do was z powrotem,bo wydaje mi się że bez współpracy z konkretnym behawiorystą się nie obejdzie.
Porozglądaj się już za takim na terenie Wrocka żeby jak Rubi się znajdzie od razu zacząć z nim współpracę.

ronnie-to wszystko zależy od zarządu ZB ,jeśli pozwolą nam zatrzymać rubi-mamy już nagranego behawiorystę,a raczej panią behawiorystkę oby się tylko znalazła

_________________
Wrocławska Ekipa pozdrawia wszystkie bulwy!

Jola napisała na wątku S.O.S, że najprawdopodobniej człowiek pracujący na kolei widział Rubi!! Trzymamy mocno kciuki!!!
Agniesiu, trzymaj się!!

wiemy,wiemy...byłam tam 10 min po telefonie od tego pana

_________________
Wrocławska Ekipa pozdrawia wszystkie bulwy!

I co ? widziałaś ją ?

_________________
Krakowski kont zawsze otwarty <3 życie pieskie musi być sielskie

A w ogóle to jak ona z innymi zwierzętami, może faktycznie lepiej jej znaleźć DT bez zwierząt, bo gdzieś przeczytałam że boi się psów?
Jest tutaj dużo rzeczy do przemyślenia, ale najważniejsze żeby się teraz znalazła.

Bulwiaków Agi się nie bała. Wystraszyła się wilczurowatego na spacerze. wszystko jest opisane .
Nie wiadomo jak jest teraz

Wiadomo coś??

nie-nie widziałam jej...co do psów...u nas było ok...z heniem bardzo się zakumplowała,z helenką i persiem też ok...wystraszyła się psa o wiele razy większego od siebie..

_________________
Wrocławska Ekipa pozdrawia wszystkie bulwy!

Co z Rubi? Czy słowa pracownika kolei się potwierdziły? Ktoś ją widział?