Teraz jest Cz maja 08, 2025 10:04 pm


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 410 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 21  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn paź 05, 2015 3:25 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
Bonita, dzięki, nie pomyślałam o trawach, a przed domem w ogródku też mam trawnik i jak jest ładnie to Baloo sobie poleguje na słoneczku, co prawda zrobiliśmy mu posłanie, ale jemu najbardziej pasuje nagrzany chodnik, na który po trawce oczywiście przechodzi.Zakupimy zatem i heksoderm.

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N paź 18, 2015 8:46 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies) Transport


Dołączył(a): Cz sty 08, 2015 12:06 am
Posty: 923
Lokalizacja: Kraków
Jak wam idzie leczenie bąbli? Widać już poprawę?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn paź 19, 2015 1:11 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
Łapki myjemy po każdym wyjściu z domu, wygląda to troszkę lepiej, już się tak nie "paprze" i nowe bąble nie wychodzą, ale jeszcze do stanu zaleczenia musi troszkę czasu upłynąć, smarujemy tribiotic`iem na wieczór. Mam nadzieję,że pomoże. Zauważyłam z niekłamaną radością, że Baloo też chętniej wychodzi na spacerki, merda swoim ogonko-kikutkiem jak tylko smycz bierzemy do ręki, choć praktycznie jej nie używamy, bo on pięknie chodzi bez smyczy :D Jednak w jego rozumieniu smycz w ręce matki oznacza spacerek, więc zadowolony z ochotą się zbiera ze swojego fotela :D
Mamy tez małe sukcesy na koncie ostatnio:) Bąbel nauczył się pięknie przybijać piątkę i siadać :D Pękamy z dumy!
Były tez odwiedziny siostrzeńca z którym Baloo załapał nić porozumienia a nawet miejscówką na fotelu się podzielił i razem oglądali bajki :lol:

A tak oto ostatnie dni, kiedy załapaliśmy się na jesienne słoneczko śniadania były w ogródku :)


Załączniki:
Komentarz: Zabawku, z którym jeszcze nie wiem co zrobić, ale szybko się uczę;)
20151017_101708.jpg
20151017_101708.jpg [ 82.14 KiB | Przeglądane 5379 razy ]
Komentarz: Moooja micha;)
20151003_102533.jpg
20151003_102533.jpg [ 157.44 KiB | Przeglądane 5379 razy ]
Komentarz: Dobre ale mało!!
20151003_102843.jpg
20151003_102843.jpg [ 160.93 KiB | Przeglądane 5379 razy ]
20150926_124807.jpg
20150926_124807.jpg [ 55.08 KiB | Przeglądane 5379 razy ]
20150926_124309.jpg
20150926_124309.jpg [ 134.92 KiB | Przeglądane 5379 razy ]

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn paź 26, 2015 12:22 am 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies) Transport


Dołączył(a): Cz sty 08, 2015 12:06 am
Posty: 923
Lokalizacja: Kraków
Ale on jest przytulas :D Super, że smarowanie tribioticiem daje efekty.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt paź 27, 2015 1:41 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
Tak miziasty jest, baaaardzo i zdecydowanie uwielbia dzieci;)
A my aktualnie po 2 tygodniach spokoju i odstawieniu antybiotyku zaliczyliśmy wczoraj kolejną wizytę u weta.
Zauważyliśmy z Sebastianem w tamtym tygodniu, że pod fałdką na nosku, pomimo codziennego przemywania Okteniseptem zbiera się coraz więcej wydzieliny i niestety Baloo zaczął uciekać też przed zaglądaniem i czyszczeniem uszu co do tej pory nie sprawiało problemu. W sobotę na nosku pojawiły się bąble, więc wczoraj udaliśmy się na konsultacje do dermatologa. I tu trafiliśmy do bardzo ambitnej Pani doktorki, która nam ponad godzinę robiła oględziny i zajrzała chyba wszędzie :shock:
Pobrała wymazy wydzieliny z ucha, z pod fałdki i z łapek oraz wzięła też sierść do przebadania. Dzisiaj popołudniu mamy się zgłosić po wyniki. Także dzisiaj zostanie pobrana krew do badania tarczycy. Gdyż to jedyny czas po jednym antybiotyku a prawdopodobnie przed podaniem kolejnego :( Jest podejrzenie, że przyczyną chorób, które się objawiają będzie właśnie tarczyca.
Na koniec wet powiedziała,że nie podobają jej się oczy Baloo. Zakropliła i pod kontrastem przebadała. W lewym oczku niestety jest niewielka zmiana cystyczna pod rogówka, do dalszej obserwacji i konsultacji okulistycznej i suche oczko z powodu opadającej powieki wewnętrznej. Do zakraplania zatem. Natomiast w prawym oku ślady po mechanicznym uszkodzeniu - już niestety nic nie da się z tym zrobić, będziemy dbać, żeby oczko nie wysychało.
Dzisiaj też umówimy się na badania u kardiologa ze względu na zakończone leczenie Cardiowetem w celu kontroli tego co tam się mogło (oby) poprawić.
Zatem czekamy na wyniki i będę informować jak coś się wyklaruje.
Wieczorem się odezwiemy i wrzucę też najświeższe fotki Bąblowe:D
Trzymajcie się bulwiaście!

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt paź 27, 2015 9:18 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): N sie 30, 2015 1:09 pm
Posty: 317
zdrówka Baloo!

_________________
czym jest kilka kłaczków sierści na Twojej ulubionej bluzce wobec wielkiej, puchatej miłości ?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lis 03, 2015 11:04 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies) Transport


Dołączył(a): Cz sty 08, 2015 12:06 am
Posty: 923
Lokalizacja: Kraków
Macie już info od weta? Zakrapianie oczu wchodzi w nawyk ;) Trzymamy kciuki!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr lis 04, 2015 12:06 am 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies) Dom Fundacyjny Transport


Dołączył(a): Pn lis 24, 2014 12:53 am
Posty: 2121
Lokalizacja: Kraków/Miechów
Widzę że mały ciągle chce być w centrum i nie daje wam zapomnieć o sobie ;) szkoda że chorobami :roll:

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr lis 04, 2015 11:18 am 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
Cześć i czołem :) Przepraszamy za chwilowe zniknięcie, ale zostałam ciocią kilka dni temu - siostra urodziła synka w ubiegłym tygodniu i niestety nie wszystko poszło dobrze a że tylko ja na miejscu w Tarnowie mieszkam to jeździłam codziennie do szpitala, wobec tego na pisanie naprawde nie było czasu, bo resztę czasu poświęcałam Baloo, żeby nie poczuł sie zaniedbany.Na szczęście już wszystko ok, sytuacja opanowana, mama i maluszek zdrowi już, więc ja wracam do normalnego nurtu życia;)

A więc tak, w między czasie Baloo nam pięknie wraca do zdrowia! Zakraplanie oczu nie sprawia trudności i oczy nie są już takie wiśniowe :D Uszy tez zakraplamy i już są czyste i wizualnie ładne, w piątek mamy kontrole u weta i wtedy ostatecznie zostaną przebadane. Bąble na łapkach schodzą!! :D
No i najważniejsze-wyniki tarczycy są ok!! Więc zmiany na nosku i uszach powstały w wyniku osłabienia po 3 tygodniach antybiotykoterapii +ewentualnej alergii, którą postaramy się opanować i zdiagnozować do końca jak uporamy się z resztą. Przy ostatniej wizycie na szczęście nie dostaliśmy żadnego antybiotyku, tylko krople do oczu ze sterydem, natomiast doustnie jedynie lek przeciwzapalny, który podajemy co drugi dzień. Pani doktor stwierdziła,ze nie ma co go szpikować kolejnym antybiotykiem i powinniśmy dać rade bez.
Aktualnie zakraplamy oczka 3-4 razy dziennie, uszy raz dziennie na wieczór, nosek i łapki przemywamy kilka razy dziennie chusteczkami przeciwgrzybicznymi i przeciwbakteryjnymi CLX Wipes.
Matka szczęśliwa i Balooch tez szczęśliwy, bo ciągle ktoś się nim zajmuje- jedynie przy kropieniu uszu czasami się wymiguje, ale nie jest to jakieś gwałtowne szarpanie, tylko odchyla głowę i czasami trzeba go przytrzymać. Ja bym sobie pewnie tez nie dała, więc go rozumiem :D
Na osłodę wrzucam kilka fotków, które obiecaliśmy wcześniej:)

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr lis 04, 2015 11:35 am 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
Obiecane;)


Załączniki:
Komentarz: Przerwa na mizianie podczas spacerku jak najbardziej wskazana;)
20151025_162031.jpg
20151025_162031.jpg [ 112.96 KiB | Przeglądane 5339 razy ]
20151025_162130.jpg
20151025_162130.jpg [ 111.56 KiB | Przeglądane 5339 razy ]
Komentarz: Tak pięknie biegam bez smyczy:D
20151025_162339.jpg
20151025_162339.jpg [ 89.26 KiB | Przeglądane 5339 razy ]
20151025_162440.jpg
20151025_162440.jpg [ 84.7 KiB | Przeglądane 5339 razy ]
20151025_162443.jpg
20151025_162443.jpg [ 63.33 KiB | Przeglądane 5339 razy ]
Komentarz: Buszujący w liściach;)
20151025_162543.jpg
20151025_162543.jpg [ 104.06 KiB | Przeglądane 5339 razy ]

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr lis 04, 2015 12:59 pm 


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 10:22 pm
Posty: 4501
Fajnie, że wszystko idzie w dobrym kierunku ;) Baloo troszkę się zaokrąglił :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr lis 04, 2015 2:33 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
łooo matko ja teraz dopiero zobaczyłam,że wszystkie zdjęcia rozmazane są :lol: Ciężko jest mi go uchwycić już, po niespełna dwóch miesiącach u nas Baloo się rozkręcił i okazał się ruchliwą, biegająca wciąż wiercipietką :D Jeśli chodzi o to czy mu przybyło to stojąc na wadze przybyło go niecały kilogram, wazy 25,3 kg ale w jego wypadku do akurat dobrze, bo gdyby wagę miał większą to te schorowane stawy łokciowe miałby ciężej.
Wizualnie za to jego sylwetka się zmieniła, bo sporo chodzimy a Baloo wręcz uwielbia biegać ostatnio i coraz częściej to ja pierwsza potrzebuje zwolnić :lol: Do tej pory boczki były zapadnięte i nóżki tylne chudziutkie bo zero mięśni. Też widać różnicę na sierści, bo zrobiła się gęstsza i błyszcząca w końcu, także robi się kawaler jak tralala :lol:
Muszę też się głośno zachwycić,że Baloo nauczył się w końcu bawić zabawkami i chyba mu się spodobało, bo to co mu sprezentowaliśmy do tej pory-kurczak, smok i piłka -już jest w kawałkach. Jak uda mi się zrzucić zdjęcia z telefonu to zobaczycie jak Balooch spędza czas wolny;)

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr lis 04, 2015 5:23 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
Odrobina radości:)


Załączniki:
Komentarz: Misja "Unicestwić zielonego" :D
20151102_195922.jpg
20151102_195922.jpg [ 124.37 KiB | Przeglądane 5330 razy ]
20151102_200010.jpg
20151102_200010.jpg [ 66.63 KiB | Przeglądane 5330 razy ]
20151102_200042.jpg
20151102_200042.jpg [ 84.16 KiB | Przeglądane 5330 razy ]
20151102_200053.jpg
20151102_200053.jpg [ 73.16 KiB | Przeglądane 5330 razy ]
Komentarz: Wróg rozbrojony, czyli nie wzbudzający zainteresowania;)
20151102_195954.jpg
20151102_195954.jpg [ 390.45 KiB | Przeglądane 5330 razy ]

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt lis 06, 2015 11:21 am 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
Idziemy dzisiaj z Bąblem na kontrol do weta, mam nadzieję, usłyszeć ,że grzyba przegonilismy i że zdrowieje :D
A z innej beczki mam do Was jeszcze pytanie, jak zaradzić na okropną bulwią łapczywość? Ja wiem,że to pieski, które lubią podjeść, ale już blisko 2 miesiące jak Baloo jest u nas i dostaje posiłki 2 razy dziennie, regularnie o mniej więcej jednakowej porze, a zdaje się być taki wygłodniały zawsze. Wczoraj rzucił się na kocią karmę w oryginalnym worku i zamkniętą w plastikowej skrzynce (przed nim z resztą). Skrzynka pogryziona i rozwalona, worek naruszony i oczywiście gdybym nie interweniowała to nie wiem na czym by się skończyło. Pożarłby chyba z opakowaniem :( Generalnie wszystko co mieści się do pychola to jest do żarcia w/g Bąbla a jak coś się nie da "na raz" pożreć to trzeba trochę pogryźć - aż się zmieści :roll:

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt lis 06, 2015 11:42 am 
Avatar użytkownika


Marynarz


Dołączył(a): N maja 17, 2015 3:38 pm
Posty: 2722
Kasiu mi się nie wydaje, że to nie jest "bulwia łapczywośc" tylko Baloo pewnie nie dostawał regularnie jedzenia, albo nawet były dni w których wcale nie miał co jeść i teraz wychodzi to z niego. Nie jest w stanie zrozumieć, że ktoś go kocha i będzie już zawsze miał pełną miskę więc robi zapasy i je co popadnie. Ostatnio rozmawiałam własnie na ten temat z wet, bo nasza Verka nie przejada się- jak jest pełna to odchodzi od miska, ale jak jej się daje jedzenie to je łapczywie przy tym krztusząc się bardzo często. Wet powiedziała, że to jest pozostałość po wcześniejszym życiu i że będzie bardzo ciężko pozbyć się takiego odruchu, a wręcz marne szanse, że uda się to opanować. Po prostu musisz pilnować Baloo, żeby nie zjadał wszystkiego co jest w zasięgu zębów i może powoli chociaż trochę się to unormuje

_________________
Aga Darek i córunia Verunia


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt lis 06, 2015 1:10 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
Podejrzewam, że masz Aga rację, musimy przywyknąć, żeby mieć oczy dookoła głowy i wyobraźnie sięgającą dalej niż Bąblowe ząbki :lol:
Miałam jednak cichą nadzieję, że komuś udało się przynajmniej wyeliminować efekt gryzienia tworzyw niejadalnych, bo to trochę groźne dla niego.

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt lis 06, 2015 1:40 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz


Dołączył(a): N maja 17, 2015 3:38 pm
Posty: 2722
a może trzeba mu kupić gryzaki, żeby miał na czym skupić swoje zapędy? tylko skoro on ma problemy z zębami to nie wiem czy da rady zgryź taki przysmak

_________________
Aga Darek i córunia Verunia


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt lis 06, 2015 2:24 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
Właśnie z gryzakami jest ten kłopot,ze gryzaki mogę mu dawać tylko wtedy, gdy ktoś z nim jest,żeby w odpowiednim momencie mu zabrać, ponieważ niedawno Baloo załapał o co chodzi z zabawkami. Od tamtej pory zabawka, która miał najdłużej "żyła" całe 8 minut :lol:

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt lis 06, 2015 2:25 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
Co nie znaczy, że mu się znudziła, tylko po tych 8 minutach, już w kawałkach była dosłownie pożerana :shock:

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt lis 06, 2015 10:12 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (3 psy)


Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 9:24 pm
Posty: 2990
Lokalizacja: Łódź
My ostatnio kupiliśmy Pixi kość (gumową) którą próbuje unicestwić juz 4 dzień i o dziwo nie ma śladu tej nierównej walki kość nie naruszona a Pixi spędza przy niej długie chwile zaciekle ja żując ;) jest to taka elastyczna guma a kość wygląda jakby była pocięta (bardzo polecam)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 410 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 21  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 pasażerów


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL