Czekamy na wieści,wierzę że wszystko będzie superowo

_________________
Agnieszka

i jak tam w domu? jak się zachowuje Dina? no i jak nocka, spokojna?

W domu Dina najpierw wszystko sobie obwąchała. Była trochę skołowana ale pochodziła łaska się i merdała nieśmiało tym swoim ogonkiem zgodnie z zaleceniami poszliśmy na krótki spacer przed snem ok 23. Na noc rozstawilismy jej klatkę która dostała ze swojego domu, ponoć zawsze lubiła w niej spać (oczywiście otwartą )ale nie była nią specjalnie zainteresowana, rozłozyliśmy jej kocyk na podłodze w naszym pokoju i powiedzieliśmy żeby się położyła. Było kilka prób wskoczenia na łóżko ale jak opuściła to pięknie przespała spokojnie całą nocke na kocyku:-) nastawilam budzik na 6:30 bo o tej porze Dina zwykle odbywa swój poranny spacerek. W zasadzie od razu ładnie się załatwiła kompleksowo ale przeszłyśmy się jeszcze kawałek, po powrocie do domku przemyłyśmy ropiejace oczko ale Dina jeszcze zrobiła "troche " siusiu na przedpokoju :/ nie wiem dlaczego bo jak chodziłam z nią to już nie chciała się załatwiać a po 5 minutach popuscila w domu ale może to był tylko jednorazowy przypadek;-) mam nadzieję później razem odprowadzilismy Zuzie do szkoły i najedzona padła w kuchni na kafelkach;-) nie wiem jak dodać zdjęcia, muszę poczytać FAQ w wolnej chwili;-)

Dinka pewnie posikała się w domku przez stres, jakby nie było zmieniła dom i na pewno to przeżywa na swój sposób, ale za kilka dni Was pokocha i będzie dobrze

Basiu jak chcesz to popołudniu się zdzwonimy i nauczę Cię jak wstawiać zdjęcia

_________________
"Motto kota: „Nieważne, co zrobiłeś - zadbaj, aby wyglądało to jak sprawka psa” "

,

,

Chętnie skorzystam z pomocy dzięki za propozycję:) Pozdrawiam!

super wieści , mała na 100 % jest zestresowana, więc trzeba ją trochę usprawiedliwić , że nie wsyztsko zawsze będzie extra i zdarza się niespodzianki, moja Dira , w pierwszą noc zrobiła elegancką kupę na dywan i zalała całe legowisko, a teraz wszystko na dworze , wiec potrzeba czasu

Co tam u was słychać? Chcemy zdjęcia z nowego domku

Cześć Dinusia coraz bardziej się oswaja jest słodkim przytulaskiem i jest bardzo spokojnym pieskiem na dworze musieć na prawdę weny aby pospacerować dłużej ale zwykle wychodzi tylko przed klatkę, zrobi co trzeba i ciągnie sportem do domu ale wczoraj jak wyszłam z nią na chwilę o piątej nad ranem to ku mojemu zdziwieniu zaczęła szaleć i biegać mimo że jak wychodziłyśmy to była meeegaśnie zaspana;-) widać rześkie powietrze ją orzeźwiło martwi mnie tylko to jej oczko ropiejące ale zakrapiamy je póki co. W poprzednim domku powiedziano nam że ma mieć zabieg podczas sterylizacji za 1.5 miesiąca.

To oczko można też oczyszczać- zakraplając sól fizjologiczną w aptece sprzedają na sztuki ampułki za parę groszy (Pixi co jakiś czas ropieje oczko mimo częstego zakraplania- ma niestety wyciętą 3 powiekę) zakraplam oczko sztucznymi łzami tak często jak jest to możliwe, ale wystarczy że zakraplam 1 dzień rzadziej i stan oczka się pogarsza. A co dokładnie jest z oczkiem Diny? Dina lubi zabawki, piłki? Bo ja też się zdziwiłam że na co dzień ospała ledwo człapiąca Pixi ożywia się jak młody psiak gdy zobaczy w mojej ręce piłkę Super że Dina coraz lepiej się u Was czuje

To pokażcie nam ślicznotkę

Jaki słodziak!! <3
Te angliki to chyba najkochańsze i najgrzeczniejsze psiaki.
Gdzie czytam, to nie ma problemu. A ona to chyba jak Glorka - do rany przyłóż.
Super psiak! Też bym chciała zobaczyć więcej zdjęć

_________________
Pozdrawiamy!
Alicja, Tomek synek Franco i córcia Gloria!

Możecie tez zakrapiać kropelkami ze świetlikiem, płynem Optex, przy sterylce podszyją gruczoł i będzie dobrze, chyba, że do tego czasu sam się cofnie. Pamiętajcie, że trzeciej powieki się nie wycina, tylko podszywa, ale wiem od Pani Kasi, że pojedziecie z małą do weta co leczy i operuje buldogi i zna już Dinę, więc wszystko bedzie dobrze.

Bardzo się cieszymy,że Dina odnalazła się w nowym domu:) Życzymy dużo zdrówka i samych radosnych dni!!!czekamy oczywiście na jakieś fotki Buziaki dla Diny

Pliss o zdjęcia Diny

To i ja dołączam się do prośby o zdjęcia

Cześć dziewczyny (i chłopaki w razie czego;-)) Kurcze nie mogę rozgryźć jak dodawać zdjęcia ;( nooo masakra!
Powiem Wam tylko póki co, że miałyście rację- Dinusia już nie posikuje, to faktycznie musiał być stres. Teraz się cieszy jak wracamy i już nie czołga się tylko nieśmiało podchodzi ale już widać zdecydowaną różnicę, względem pierwszych kilku dni
Jest to baaardzo towarzyskie zwierze a przy tym też bardzo spokojne za to jest nieprawdopodobnym łakomczuchem! Uprzedzano nas, że była (niestety) dokarmiana ze stołu i im bardziej się ośmiela, tym bardziej umila nam posiłki głośnym szczekaniem, drapaniem łapką i pomlaskiwaniem ale dzielnie ją w tych sytuacjach ignorujemy, licząc na to, że może uda się te nawyki wyplewić
Kończy nam się też karma, którą dostaliśmy z jej domku i zrobiłam wstępne rozeznanie w zoologiku, dla alergików i psiaków wrażliwych polecono nam karmę firmy Brit z jagnięciną (ponoć dobra czeska karma), zawiera ok 35% mięsa. Znacie tę karmę? Myślicie,że można śmiało kupić większe opakowanie czy coś innego polecacie? Obecna karma mimo, że zachwalana przez domek Diny chyba szału nie robi, bo zgodnie ze wskazówkami podaję jej ok pół kg dziennie, a na wspomnianej na opakowaniu jest napisane ok 250 gram na 25 kg psiurka na dzień więc z tego wynika,że jest zdecydowanie lepszej jakości... tak myślę :/ ...
Co więcej.... A! Zgodnie z sugestią Dinuśka dostała zabakę- gruby sznurek z supełkami i faktycznie się przy nim ożywia, kręcimy ósemki na panelach huh... mówię, Wam z jej masą można się zmachać,;-) chciałabym Wam pokazać ją w końcu na fotkach ale kurdęęęę ... spróbuję dziś to rozgryźć... PROMISE!!!!!

Zanim rozgryziesz możesz wysłać do mnie na maila, chętnie wstawię - powerek85@gmail.com

Ok, dzięki! Przesłałam na maila!:-)

Poszukaj karmy na zooplus.pl Ostatnio zamówiłam Boscha jagniecine z ryżem dwupak duży i wychodzi po 6,50 kg a w sklepie po 16 zł !!
Jakąś promocję mają to może wejdź na karmy specjalistyczne , poczytaj i coś wybierzesz.

_________________
Pozdrawiam, Dorota