https://www.youtube.com/watch?v=OHGqswBZESc

do wygłupów pierwsza

fotek mało, ciężko zrobić bo Eska jak tylko widzi aparat to się odwraca.

ale z nowinek... Eska nauczyła się bawić gryzakami

Brawo Esia

Jak ona ślicznie wygląda na tym pierwszym zdjęciu (oczywiście na drugim tez niczego sobie). Taka słodka zatroskana Mopsiunia do wycałowania

Ale się bosko bawi! mała wariatka

Bawi się identycznie jak Alina z T. My to nazywamy "na lenia":D

Esce służy kontakt z innym psem, duzo sie uczy dobrze, ze mamy tego malucha za sciana i czasem zabieramy ho do siebie. Ostatnio jak bylismy na dzialce z moimi rodzicami i ich psem to ta mala niby grzeczna mopsiczka kradla mi z torby swiezo zerwane ogorki i uciekala pod samochod zeby je opierniczyc. Podobnie z pomodorkami, tyle ze je zjadala prosto z krzaka

Cwana "bestia", przerzuca się na wegetarianizm

No i bardzo dobrze, że się tak otwiera. Co do żarcia, to Ala też jest taka starowna. Pies wyznaje zasadę "w tym domu nic się nie może zmarnować". Wszystkie okruszki wciąga z podłogi. Nie trzeba odkurzać.

U mnie też jedno od drugiego się uczy. Alina od Tadka zabawy, a Tadek od Ali posłuszeństwa:) Wycałuj Esię:)

Eska ty mały cudaku;)

wycałowana, ale zapraszamy w odwiedziny któregoś dnia

jutro Eska ma sterylke i podniebienie, trzymajcie kciuki!

Kciuki zaciśnięte już od teraz tak na zapas, wszystko będzie na pewno dobrze trzymajcie się i koniecznie dajcie znać już po wszystkim

Trzymamy, nie puszczamy i na wieści czekamy!

chory mops to nieszczęśliwy mops!

wszystko poszło dobrze, tylko Eska lekko obolała.

Oj smutna Esiunia, ale najważniejsze że już po i ze wszystko poszło dobrze

Jak dobrze, że macie to już za sobą. Wymiotowala?

Nie, ale biedna nie moze sobie znaleźć miejsca. Cala noc sie krecila, co zasnela to zaraz sie budzila i tak w kolko. Jest caly czas na przeciwbolowych, wieczorem jedziemy po antybiotyk. Ale slychac różnice, na szczescie nadal słodko chrapie ale oddycha znacznie ciszej


ps. widzicie opatrunek w czachy?!

Szybko dojdzie do siebie Znowu idą cieplejsze dni, ale miejmy nadzieję, że teraz Esi to nie wzruszy

Ekstra ten opatrunek! Szkoda, że nasz wet takich nie ma!
Z dnia na dzień na pewno będzie czuć się coraz lepiej.

ubranko pooperacyjne nie sprawdziło się, ciągle się zsuwało.

Więc taaadaaaaam! rozmiar 86/92 jest idealny i dużo wygodniejszy

ps. Eska do lata miała zostać bogini bigini. Uwaga, uwaga! waży 9,5kg ( wraz z podwójną porcją skóry)