No to faktycznie bardzo długo trwała operacja, dobrze, że nie było komplikacji, dużo zdrówka dla małej

Jejciu ale ona mi Celinke jakoś tak z mordeczki przypomina Szybkiego powrotu do zdrowia słoneczko

Kolejne zdjęcia panienki

Jak dzisiaj czuje się dziewczynka?

Martwi nas ,że od niedzieli nie bylo Qopki.Od niedzieli jest u nas a od kiedy wczesniej ,nie wiadomo.Pani dr powiedziala,że jesli jutro do wizyty kontr nie będzie,to trzeba lewatywkę zrobić
Zjadła,wypiła,antybiotyk i p.bólowe bez problemu podalam.Zaczęła za nami chodzić,towarzyszyć,buziaki dawać.Cudna jest Jutro kontrola u weta:)

Może jutro się 'odkorkuje'. Nowe miejsce to stres, pewnie przez to nie załatwiła się jeszcze.
Zaczyna się u Was pewniej czuć dziewczyna

Nie ma z czego zrobić, przed operacją miała głodówkę, po operacji też od razu nie jadła, a poza tym jelita po zabiegu są leniwe, muszą ruszyć, a jak z perystaltyką? Pierdzi, gazy odchodzą? Jutro będzie druga doba od operacji, z tą lewatywką ostrożnie.


Jakie leki podajesz p/bólowo?

Gazy odchodzą;) Leki p.bólowe podawne to te ,które zaleciła Pani dr.
Dziś wizyta u weta .

Czekamy na wieści od weta.

też jestem ciekawa wieści.

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Pani dr .pobadala i stwierdziła,ze brzuchol miękki,bączycha sążne odlatują ,nie ma powodu do niepokoju.Dziewczę je,pije,żywotność ma(godną BA).Usunięto sączek,rana poperacyjna goi się prawidłowo,P.dr.zastosowała także laseroterapie w celu lepszego gojenia się rany.Kontunujemy więc leczenie,wzajemne poznawanie i całusoterapię.Nasz mops z leksza niezadowolony z konkurencji do miziania.Wszak Panią na włościach była a teraz Matka zajmują się jakimś Gulgotem,nosi ,fałdki smaruje,obciera pycholek i jeszcze całuje!!!!!!!!!!!!!! skandal na Jędrysikówce!!!

dobre wieści trzymam kciuki za dalsze leczenie.

a dogadują się dziewczyny? czy raczej są kłótnie?

Yeti szuka towarzystwa Maszki(mopsa)ta natomiast na razie ignoruje.Kłótni nie ma.

No to dobre wieści Buziaki dla ekipy

Leżę ww łożku:po lewicy chrapie mops ,po prawicy dyszy BA z w łożku niedługo "da głos" mąź wlasy Cudowny wieczór.

Miło to czytać Dziewczyny niebawem się zakumplują

Yeti czuje się wyśmienicie.Chodzi na zami krok w krok.Jak się wieczorkiem ożywi,to potrafi byc skoczna,jak łania(buldozia łania hihi).Wczoraj zmieniliśmy antybiotyk ,ponieważ żle tolerowała poprzedni.Qopsko było solidne.Ufff.Rozrabiara taka,rozprawiła się na amen z kubrakiem pooperacyjnym,troki pozrywane,dziury ..Jak!? ma jakieś sposoby.Czy ktoś wie,dlaczego zabiera mi buta?

A niszczy go, jeżeli tak to chce coś poobgryzać? Jeśli nie, tzn. że chce czuć Twój zapach jak nie ma Cię w pobliżu. Czuje się bezpieczniej 'z pańcią'

Nie wiem,czy niszczy...wolalam zabrać,to ulubiony bucik..

Dajcie jej jakieś gryzaki do zabawy Jeśli chodzi o zapach to można jej do legowiska rzucić jakiś stary ciuch, ale znoszony żeby Cię czuła.