Jeszcze trochę i Kasiula dojdzie do perfekcji i ideału

noo, nie dziwię się, ja też nie potrafilabym się jej oprzeć
o której godzinie wychodzicie z nią wieczorem na siku? Może trzebaby później wychodzić, aby wytrzymywała całą noc?

wychodzimy o 22-23 czasem nawet później...pierwszy domownik wstaje rano ok 5 i czasem Kaśka się budzi i zaczyna kręcić czyli wiadomo, że chce wyjść..ale czasem śpi dalej i przed 8 jak wstajemy zdarza się "niespodzianka"...
ona wie, że te sprawy załatwia się na dworze ale jak dla mnie nie wie jak nas obudzić..ale mam nadzieję , że jak się już zupełnie oswoi( czyli przestanie bać nieznanych i nagłych odgłosów) to opanujemy sztukę proszenia o wyjście

_________________
Magda i Roli

"Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta"

Zdolna dziewczyna, szybko załapie i będzie prosić o spacer

A może warto byłoby ją obudzić o tej piątej, żeby wyszła załatwić swoje potrzeby? Zrobi swoje i może pójść spać dalej

[quote="Marzena"]A może warto byłoby ją obudzić o tej piątej, żeby wyszła załatwić swoje potrzeby? Zrobi swoje i może pójść spać dalej [/quote
powiem tak- jak dotąd nie widziałam takiego osła jak Kaśka...jak nie to nie i koniec- Ona po obudzeniu potrzebuje przynajmniej pół godz, żeby dojść do siebie jakby piła kawę to może by to szybciej poszło ale tak to chodzi taka zadżumiona
Jak ona nie chce to nie ma opcji nie pójdzie ,a jak się jak na silę wyciągnie na dwór to po prostu położy się spać dalej gdziekolwiek znajdzie dogodne miejsce

_________________
Magda i Roli

"Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta"

wyobraziłam sobie tego słodkiego uparciuszka wiem o czym mówisz bo Pixi też trzeba czasem zapraszać na spacer. Po wyjściu z klatki musimy przejść przez jezdnię kiedy widzę samochód nawet daleko nie przechodzę bo wiem ze moja dama tak szybko nie przejdzie a jak ją pospieszam to potrafi się zatrzymać na środku ; ) ale uwielbiam ten jej charakterek.
Kasia oczarowała mnie od początku jest boska bardzo Wam kibicuję pozdrowienia

Charakterna kobieta Wam się trafiła

Gratuluję adopcji, chociaż nie mogło być innego wyjścia. Udała się ta wasza Kachna, jest cudna. I po zdjęciach widzę że na prawdę sporo zrzuciła, musi jej być o niebo wygodniej bez tych dodatkowych kilogramów

Macie jakieś nowe foty Kasieńki?

oj to na pewno :d teraz jej ulubiona zabawą jest tarzanie się na plecach i pokazywanie brzuchola jak do nas trafiła nie mogła się nawet na boku położyć taka była zapasiona
no i spacery teraz trwają nawet 20 min wcześniej po 5 min odwracał się tyłkiem i do domu
a jak się przeciąga i pręży i nawet łapą już sięga do paszczaka, żeby się podrapać widać, że lżej jej na "serduchu"...dziadka gania po ogrodzie, aż miło i chce go biedaka od razu pożreć w całości- innymi słowy ma odchyły i zachowuje się jak szczenie a uroku ma przy tym tyle, że nie da się nie kochać tej pofałdowanej kopary

_________________
Magda i Roli

"Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta"

Ooooo Kaśka toś Ty taki "groźny Bulw" a ile uroku cuuudoooo

Kaśka, wymiatasz

Boskie zdjęcia! Wesoło z nią macie!

Co tam Kaśka porabia?

Co tam u Kasiuli? Macie jakieś nowe foty?

Kasia uwielbiam cie to ostatnie zdjęcie jak śmigasz jest mega

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

tak na szybko jedna fotka bo ostatnio jesteśmy nieco zabiegani...ale Kaśka żyje i ma się świetnie poza tym że dalej czasem załatwia się w mieszkaniu ale pracujemy nad tym wychodzeniem bo księżniczka deszczu nie lubi ;/

_________________
Magda i Roli

"Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta"

może musi mieć specjalną czapkę z zamontowanym parasolem?

prędzej kalosze chociaż czapką też pewnie by nie pogardziła

_________________
Magda i Roli

"Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta"