Przechadzka

Jola dzięki za radę, wstała z podłogi i zainteresowała się klatką, nawet chyba kilka przysmaków zginęło

Bardzo intensywny ten spacer, Muffi, żebyś się za bardzo nie zmęczyła

najśmieszniej jest rano jak nie chce iść po trawie, bo przecież po mokrej trawie to się nie chodzi I ja idę trawnikiem a Muffi chodnikiem

Matka, chyba zwariowałaś , żeby panienka miała sobie łapki zmoczyć?! To jakiś absurd!

hahahah no to widać jest z niej prawdziwa księżniczka, musisz jej buty kupić

_________________
Im bar­dziej poz­naję ludzi, tym bar­dziej kocham zwierzęta.

Koniecznie różowe

Skąd ja to znam!

Na początku nie zamykajcie też klatki - niech sobie swobodnie wchodzi i wychodzi z niej, bo to nie jest kara tylko jej azyl

Muffi jaka ty fajna dziewczyna jesteś

Przez całą noc spała na podłodze nad ranem powędrowała do przedpokoju na dywanik i tam spała. Dzisiaj to samo, leży na podłodze a przysmaki z klatki (takie specjalne, nie te codzienne) zjadła tylko te które zdołała chwycić w pyszczek. Cierpliwie czekamy bo w końcu powinno jej się znudzić na podłodze chociaż mi jej żal bardzo i nie chciałabym się poddać Jak tylko wejdzie dam Wam znać.

Dobrze, że kupiliście wiekszą klatkę, bo wys 40 cm to stanowczo za mała, przecież tam się musi zmieścic spanko, jasiek, miseczki, zabawki, klatka ma być azylem, gdzie pies znajduje schronienie, ma być wygodna, pies musi się w niej swobodnie obracać.

W końcu powinna skusić się na smakołyki i zobaczy, jak tam jest fajnie.

Słodziak
chętnie byśmy jej podarowali nasz kawałek podłogi baa nawet łóżko, kanapę i wszystko inne
Jak jej relacje z innymi psami?? Pytam bo mamy już jedną mordkę u siebie

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

i jak Wam idzie z klatką ? DT jeszcze nie dał odpowiedzi co do zostania DS także trzeba cierpliwie czekać czy Muffi będzie do adopcji.

_________________
Im bar­dziej poz­naję ludzi, tym bar­dziej kocham zwierzęta.

Może warto do klatki włożyć gotowaną wątróbkę albo kurczaka, coś o dużym aromacie. Da się na razie zdemontować drzwiczki, może to ją odstrasza?

Ja bym ją troszkę pod murem postawiła, nie chodzi o zmuszanie siłą do wejścia ale może włożenie miski z posiłkiem na koniec klatki w końcu ją przekona.



To nie do końca tak zawsze wygląda, klatka ma się psu kojarzyć z norą często im mniejsza tym daje większe poczucie bezpieczeństwa, mój pies ma 2 klatki jedną plastikową w domu całkiem sporą jak na nią i drugą materiałową wys. 40 cm i to własnie do niej zazwyczaj chętniej odpoczywa kiedy ma możliwość(czytaj kiedy po podróży pani nie złoży i nie schowa)

Kiedyś będą na jednym z seminariów zapytałam jedną z właścicielek czemu ma tak małą klatkę dla psa( klatka była kilka cm większa od tej Molly a siedział w niej zwinięty w kłębek Kelpik) usłyszałam że w większej nie potrafi się wyciszać...

A powiedz mi KejtiDi jak ta wasza klatka wygląda? Czy to jest taki większy transporter plastikowy czy bardziej zwyczajny kennel metalowy?

Klatka metalowa Double Door wymiary 89x60x66 dł/szer/wys Wydaje mi się że troszkę duża jest ale w razie co mogę wymienić. Każdy odgłos z tej klatki (nawet lekkie pukniecie drzwiczek) przyprawia Muffi o strach. Do tej pory niestety nie udało mi się jej nakłonić do wejścia Na noc położyłam taki cienki kocyk na którym siedzi w samochodzie, pół w klatce a pół poza nią i noc spędziła na nim ale niestety na części przed klatką. Myślałam że skoro już tak blisko podeszła to skusi się na wejście, niestety nie
Dzisiaj była u mnie koleżanka z młodą jamniczką i ona bez problemu wchodziła do klatki i tak bardzo chciałam by Muffi brała z niej przykład i też nic z tego. Muffi łaziła za małą krok w krok, tylko nie tam. Czy może warto by spróbować z taką materiałową bo te pręty chyba jej się źle kojarzą.


próbowałam ale pękłam i jej wystawiłam


niestety nie można

Wstawiam filmik z dzisiejszej zabawy z nowo poznaną koleżanką wybiegały się bardzo
https://www.youtube.com/watch?v=_wO0JtW6PHU

Wymień jak możesz proszę na taką typu plastikowego i niej rozmontuj przednie drzwi na początek.
One są bardziej ciche i można na samym początku rozmontować górę i tylko na dole położyć posłanie na pocztek.

Materiałowe klatki absolutnie nie są dobre na pierwszą klatkę dla psa nie powinny być używane pod nieobecność właściciela pies może się z nią uporać za pomocą zębów, co z resztą jest napisane przez większość producentów tych klatek

Albo wiesz co nie, mam lepszy pomysł z którym możesz spróbować.
Usiądz z Muffi przy klatce z SUPER smakami najlepiej jak będzie trochę głodna.
Stukaj w klatkę tak aby wydawała, pochwal psa jednym ustalonym słowem i daj smaczka.
Najpierw niech to będzie bardzo delikatny odgłos jeżeli się sprawdzi może stawać się być głośniejszy.
Później otwieraj drzwi(od klatki), słowo, słowo.
Później otwieraj i zamykaj
Na początku możesz spróbować z samym słowem i dawać nagrodę ( do 5 razy) tak aby wiedziała że słowo zapowiada smaczek, ale później zaraz po dźwięku przy z klatki "zaskocz ją" słowem.

Na samym początku dysans między klatką a Muffi może być większy i zmniejszaj go z poprawą

Może się udać nawet dziś ale musisz się w to ćwiczenie mocno zaangażować