nie wiem czy nie powinnam się zacząć martwić o Jogiego

Buśka a co ty robisz temu Jogiemu

_________________
Agnieszka

Wygląda na zadowolonego

Myślę że tej pchiełki w ogóle nie czuje

_________________

No proszę na filmach widać że wszystko ogarnięte, "koniec" napisany, tylko "odsuń się dziecko Matce z kadru bo teraz psy sąkręcone" nawet paznokcie pod kolor ścian, wiosennie.

Najlepsze to pytanie "czy Bunia ma jakieś małe ząbki?"

Jestem ciekawa jak będzie w klatce?

Jak teraz tak wariują to ciekawa jestem co będzie na tych wyjazdach

Ech a gdzie ten zleknony pies? Podmieniliście psa!

_________________
Pozdrawiam
Paulina
Tonik Tini i Nela

Bunia dalej ma momenty kiedy się boi, ale to nie jest już to co było na początku. Klatkę ma po huskym więc wielka w dzień jest otwarta a Bunia w niej śpi jak wychodzimy to tylko zamykamy.
Najbardziej boi się Łukasza, a ze mną dzisiaj rano nawet pod kocykiem spała

Ciekawe co robi Jogi jak zosają same a Bunia śpi w klatce. Interesował się w ogóle co to jest?

Ojjj tak Gosia on w klatce był pierwszy ale trochę jej unika teraz to Buńka sama go zaczepia
Dzisiaj byliśmy na małym spacerze w lesie Jogi w swoim żywiole, ale Buniek trochę zagubiona trzymała się bardzo blisko mnie.
Nie jest to piesek do tulenia i miziania na rękach, lubi mieć swoją przestrzeń i wycofuje się kiedy ktoś próbuje ją naruszyć. My jednak do niczego jej nie zmuszamy, chce to przychodzi, nie to nie... Ale coraz częściej jest przy mnie

Za góra pół roku będziecie mieć takiego pieszczocha, że sama sie zdziwisz, że kiedykolwiek to napisałaś

_________________
Pozdrawiam
Paulina
Tonik Tini i Nela

Też tak sądzę, już jak rozrabia a za chwilę zapomni że miała trzymać dystans

Bardzo fajnie postępujecie - nic na siłę Moja Trąbka jak do mnie trafiła była dosłownie dzikim psem, a teraz się przytula

Nie dzikim Ewa, mówiłaś że to terrier

Wycieczka do lasu

To już jak zacumowałyśmy w końcu to powiem wam że Buńka i Jogi są z kosmosu

Moje cudaki kochane <3<3

A jak się Bunia czuła w lesie? Bo na zdjęciach wygląda na trochę przestraszoną. Co innego w kosmosie - jak u siebie

Tak faktycznie w lesie przestraszona nie odstępowała mnie na krok, później już było lepiej. Może jeszcze fakt, że po lesie Jogi biegał jak elektron cały czas, a na spacerach jest przy niej.
Myślę że niedługo przywyknie do naszych wypadów bo las i rzekę mamy blisko i już się sezon zaczyna na wypady, a kończy się najczęściej około listopada

Cudna Bunieczka i jak już się odnalazła w swoim domku , bardzo proszę ją wymiziać od ciotki znad morza

Witamy
U Buni wszystko dobrze. Cały czas wycofana w obecności mojego męża. Ze mną jak jest sama to zupełnie inaczej, przychodzi, zaczepia, chce żeby ją głaskać.
Polubiła swoją klatkę ma w niej swój azyl i mimo że otwarte ma 2 drzwiczki to i tak sobie w niej śpi.
Z Jogim najlepsi kumple... Kiedy tylko leniuch nie śpi Buśka z nim wariuje.

PS. Buśka to mały szkodnik mimo różnych gryzaków itp. wczoraj pogryzła moją ładowarkę do telefonu a dzisiaj słuchawki od kompa... (dobrze że i tak były uszkodzone )

https://www.youtube.com/watch?v=L-HaLDIK7mU

https://www.youtube.com/watch?v=v0E3eIX92N0

Cieszę się że Bunia lubi swoją klatkę,u mnie też Olek i Cleo to szkodniki i tylko klatka chroni meble i inne rzeczy kiedy wychodzimy z domu choć zdarzają się też wpadki kiedy jesteśmy w domu tak jak u was.Buziaki dla Buniaka

_________________
Agnieszka