Teraz jest N lip 06, 2025 8:47 pm


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 528 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 27  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: N mar 01, 2015 2:40 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): So sty 10, 2015 6:13 pm
Posty: 766
Lokalizacja: Poręba k. Zawiercia
Łatek jest super, jego pobyt u was jest podobny do Milki u nas. Ona tez jest bezproblemowa i kochana i duzy problem mamy z oczkami. Jednak na prawde nie martwcie sie tym. Milki jedno oczko tez juz jest raczej nie do uratowania, drugie - nie wiadomo. Jestesmy w trakcie leczenia i co ma byc to bedzie ale Milka albo widzi bardzo słabo, albo wcale. Powiem wam najlepsze - nie zauwazylismy tego bo zachowuje sie tak jakby widziała!

_________________
"Za pieniądze możesz kupić psa, ale nie machanie jego ogona.."


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N mar 01, 2015 6:50 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): So sty 31, 2015 1:40 am
Posty: 207
Łatek juz ma swój fanklub wśród naszych znajomych :) I na przykładzie Łatka opowiadamy innym jak wspaniałą fundacja jest Załoga Bulldoga!!! mało kto wierzy, że fundacja może naprawdę dbać o psy! ale na naszym przykładzie widzą że jednak MOŻE!!!
Łacio jest super psem!!! Badania przechodzi rewelacyjnie! grzeczny i wesoły niczego sie nie boi u pani weterynarz :) To juz jego Pańcio zamykał oczy i wykręcał głowe jak widział igłe a psinka zero reakcji :)
Jak znajdę chwile to wrzucę zdjęcia z naszego dzisiejszego odkurzania :)
Łatek po dostaniu komendy "miejsce" poszedł uwalić sie na moje wyrko i spał olewając dźwięk odkurzacza :) Udało mi się go nauczyć że warczące pudło nie zrobi mu krzywdy :)
Jego oczko nas martwi bo mamy tyle empatii w sobie że serce nam pęka jak on sie obija nam o nogi ;((


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N mar 01, 2015 7:05 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): So sty 10, 2015 6:13 pm
Posty: 766
Lokalizacja: Poręba k. Zawiercia
Dziewczyny mi podpowiadały, ze dla psiaka z problemami ze wzrokiem nie ma nic lepszego niż drugi pies - przewodnik 8-) :twisted:

_________________
"Za pieniądze możesz kupić psa, ale nie machanie jego ogona.."


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N mar 01, 2015 7:48 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): So sty 31, 2015 1:40 am
Posty: 207
aaaaa wiesz jak ja bardzo bije sie z myślami by adoptować Białaska... ale nie mogę sobie na obecna chwile na to pozwolic ;(((


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N mar 01, 2015 8:13 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Cz gru 04, 2014 9:15 am
Posty: 302
Lokalizacja: Warszawa-Targówek
MartynaWu napisał(a):
Dziewczyny mi podpowiadały, ze dla psiaka z problemami ze wzrokiem nie ma nic lepszego niż drugi pies - przewodnik 8-) :twisted:

Zapraszma do wątku Purchawek w owocach morza. Moja Petunia prawie nie widzi i jej łącznikiem ze światem jest Lufa. Nawet w czasie zabawy dostosowuje się do mozliwości Petunii. Polecam takie rozwiązanie :) Choć nie zawsze było łatwo i sielankowo


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn mar 02, 2015 11:21 am 
Avatar użytkownika


Dom stały (3 psy) Transport


Dołączył(a): Pn gru 01, 2014 5:47 pm
Posty: 2593
Musieliśmy się ostatnio minąć w lecznicy ponieważ my też byliśmy w sobotę ;)

Drugi pies nie musi oznaczać BA, może być BF albo mops, szczególnie te ostatnie finansowo wychodzą bardzo ekonomicznie ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn mar 02, 2015 12:24 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): So sty 31, 2015 1:40 am
Posty: 207
no my byliśmy jeszcze przed otwarciem bo młody miał krew więc nie chcieliśmy go tyle na głodzie trzymać :) Chwilowo zostaniemy przy Łatku :) jak nam sie poprawi ciut stan materialny to będziemy myśleć co do kolegi dla Łacia :) chwilowo muszę zapewnić wszystko co najlepsze jemu i całą uwagę skupiać na nim bo jesteśmy w trakcie uczenia się by sie nie bac różnych rzeczy :)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn mar 02, 2015 12:48 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (3 psy) Transport


Dołączył(a): Pn gru 01, 2014 5:47 pm
Posty: 2593
Na pewno Łatek wszystko ogarnie, pewnie strach jest jeszcze wzmożony przez zmniejszone pole widzenia :|


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn mar 02, 2015 5:02 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): So sty 31, 2015 1:40 am
Posty: 207
No dziś Łatek dał popis.... Już wierze w Twoje słowa, że buldog zostawiony na godzinę może roznieść cały dom...eh załamka
A pani chciała być dobra i nie budzić pieska bo tak smacznie spał.... i teraz mam za swoje dobre serce;(


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn mar 02, 2015 6:30 pm 
Avatar użytkownika


Kapitan Dom stały (2 psy) Dom tymczasowy Transport


Dołączył(a): Pn lis 10, 2014 11:28 pm
Posty: 1100
Lokalizacja: Łódź
A co takiego się stało?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn mar 02, 2015 8:30 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): So sty 31, 2015 1:40 am
Posty: 207
Łatek został na półtorej godziny sam i w tym czasie rozwalił materac od łóżka wyszarpując gąbkę, niszcząc obicie i prześcieradło. Na dodatek znów mi sie zlał na świeżo wyprana kołdrę... Wina leży po mojej stronie bo powinnam go (jak zawsze to robię) przenieść na przedpokój(zamykając drzwi od pokoi) bo tam jest grzeczny (na dwa razy udoskonalił nam buty :P ). Staram sie od dziś wprowadzić zasadę że on ma legowisko a ja swoje łóżko... ale serce pęka jak on patrzy tymi smutnymi oczkami że nie może wejść na wyro i sie przytulić a po czułościach uwalić na nim jak hrabia.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn mar 02, 2015 9:01 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Cz gru 04, 2014 9:15 am
Posty: 302
Lokalizacja: Warszawa-Targówek
Ja wprowadziłam zasadę, ze psy nie mają wstępu do łózka ale mogą urzedować na kanapie. Niszczycielka Lufa i sikająca Petunia to zaakceptowały. Jak wychodzimy nie mają wstępu do sypialni i łazienki. W ciągu dnia śpią na kanapie, bo posłania zostają zamknięte w sypialni. Tulaski są na kanpie. Początkowo Lufcia niszczyła poduszki od kanapy ale teraz odpuściła. Petunia lała na kanapę ale teraz sika na podkładziki. Jest spokój. Łatkowi może też przejdą głupie pomysły. Teraz za każdym razem jak wychodzicie boi się, ze juz nie wrócicie. Emocje rozładowywuje na tym co akurat dopadnie. Spróbuj zostawiać mu konga z granulkami żeby na tym się skupiał. Zafundujcie mu dłuższy spacer nie żegnajcie się z nim przed wyjściem. Totalna obojętność z waszej strony. Z czasem załapie. W wolne dni trenujcie z nim. Wychodźcie często na krótko np. do warzywniaka kupiś jedną marchewkę. Ja po miesięcznym zwolnieniu i leżakowaniu w domu muisałam cały trening z Petunią powtarzać od nowa, ale to działa


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn mar 02, 2015 9:18 pm 
Avatar użytkownika


Kapitan Dom stały (2 psy) Dom tymczasowy Transport


Dołączył(a): Pn lis 10, 2014 11:28 pm
Posty: 1100
Lokalizacja: Łódź
Ulek napisał(a):
nie żegnajcie się z nim przed wyjściem


I nie witajcie po powrocie ;)

Ulek fajnie Wam wszystko opisała. To, co się teraz dzieje, jeśli nie zareagujecie prawidłowo, może przerodzić się w lęk separacyjny, także popracujcie. Mądry z niego chłopak, więc szybko załapie, że zawsze wracacie i nie ma się czym przejmować ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn mar 02, 2015 9:58 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): So sty 31, 2015 1:40 am
Posty: 207
Bardzo pilnujemy zasady nie żegnania i nie witania :( ja jednak dziś wychodząc w pośpiechu do lekarza pogłaskałam go jak spał i powiedziałam że ma byc grzeczny... no i teraz mam... wiem że wina jest po mojej stronie ;(
Kongiem sie nie zainteresuje bo on nie ruszy miski jak nas nie ma... smakołyk jak mu zostawimy tez czeka do naszego przyjścia.
Misio chyba wie że żle zrobił bo teraz grzecznie śpi na dywaniku i po trzech nieudanych próbach wejścia na kanapę juz nie próbuje.
Co do sikania na moją kołdrę to wydaje mi się, że może czuć moją sunie która jest u rodziców bo ona po wypraniu sie ne niej położyła. Może to go zdenerwowało... Kiedyś przyprowadziłam do domu szczeniaka i mój mega grzeczny owczarek rozerwał swoje ulubione posłanie pod naszą nieobecność
( bo szczeniak na nim leżał).


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt mar 03, 2015 11:51 am 
Avatar użytkownika


Dom stały (3 psy) Transport


Dołączył(a): Pn gru 01, 2014 5:47 pm
Posty: 2593
A może jakieś plastkiowy gryzak? Ja zostawiam go Leonowi, nie da się tego pogryźć w strzępy i zjeść a mam wrażenie ze czasem się tym bawił. U nas niestety minki nie przejdą, inaczej nie poznałabym mieszkania. ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt mar 03, 2015 12:23 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): N lut 08, 2015 5:08 pm
Posty: 65
Gryzaków ma kilka do wyboru... miękkie, twarde... nie jest nimi w ogóle zainteresowany... :P


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt mar 03, 2015 12:48 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): So sty 10, 2015 6:13 pm
Posty: 766
Lokalizacja: Poręba k. Zawiercia
My też musimy zacząć się stosować do tych zasad bo milka zaczyna rozrabiac pod naszą nieobecność, to musi być strasznie trudne zwłaszcza po powrocie bo Milka wtedy wpada w euforie i nasze powitania zazwyczaj są Dość... Efektowne. :D

_________________
"Za pieniądze możesz kupić psa, ale nie machanie jego ogona.."


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt mar 03, 2015 1:51 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (3 psy) Transport


Dołączył(a): Pn gru 01, 2014 5:47 pm
Posty: 2593
W takim razie musi po prostu na Was cierpliwie czekać, z czego pewnie większość przesypia i tyle :)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr mar 04, 2015 11:05 am 
Avatar użytkownika


Dom stały (3 psy) Transport


Dołączył(a): Pn gru 01, 2014 5:47 pm
Posty: 2593
Jutro ważny dzień dla Łatka, na którą godzinę jedziecie? I jak jesteście umówieni po operacji? W przybliżeniu wiecie jak długo będzie trwała?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr mar 04, 2015 1:50 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): So sty 31, 2015 1:40 am
Posty: 207
Jedziemy na 13 :) operacja o 13.30 ;) Doktor dostał juz dwa dni temu badania krwi Łacia by odpowiednio przygotować zespół. Operacja będzie trwać ok godziny (ale to pewno czas z narkozą i wybudzeniem). Łatek miał przygotowaną opiekę mojej mamy na piątek (pielęgniarka ;p) ale wykorzystując fakt że jestem chora ja z nim zostanę :) więc po operacji nawet na chwilkę nie zostanie sam!!! :D doktor po operacji ma nam wytłumaczyć jak pielęgnować oczy i kiedy na kolejną wizytę.
Dziś wieczorem dostaje też ostatnią miskę z karmą i kropelki. Stres dla nas coraz większy a Łatek żyje w błogiej nieświadomości łobuzując po mieszkaniu :P


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 528 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 27  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 pasażerów


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL