Dzięki za słowa otuchy. Jeśli nie spróbuję nas zjeść w początkowym okresie to później damy radę. Wiem,, ze dla lubiących jeść dieta jest tortura. Na pewno będzie nam łatwiej jak przeprowadzimy się dalej od W-Z a bliżej superpareczku. Świeższe powietrze dobrze robi na kalorie.

_________________
Agnieszka

Chciałabym się umówić na przyszły tydzień do wyznaczonych przez Zarząd wetow (mimo nieprzechodzacego zapalenia ucha i zatok) . Czy ktoś z ostatnio mocno aktywnych forumowiczów " ciocia dobra rada" nie mieszka przypadkiem w Łodzi i nie zechce nam pomóc w transporcie. Berta ładnie jeździ samochodem, ale nie miałyśmy okazji nauczyc jej komunikacji miejskiej. I teraz poproszę o las rąk

_________________
Agnieszka

A bierzesz antybiotyk?

Ja niestety w Łodzi nie mieszkam, więc nie poratuje - plus samochodu nie mam i moje psy po przejściach jakoś się nauczyły jeździć komunikacją. Polecam szczerze. Świetny element socjalizacji

Dodatkowo macie do Sfory naprawdę prostą trasę:

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Nika - mapki do Sfory nie potrzebuje, znam ją pewnie lepiej niż Ty. A co do socjalizacji to tej akurat Berta nie potrzebuje. A jak nie nauczylam do tej pory to teraz na siłę też nie będę uczyć

_________________
Agnieszka

A propos znalazłam badania sprzed kilku miesięcy na których Berta waży 26 kilo. Od tamtej pory,, nie tyłka, więc nie wiem czy ta waga jest ok. Z przekąsek mamy jabłuszka, które Bera uwielbia. No i Będzina arbuz zza które Berta dda się zabić

_________________
Agnieszka

Niestety mam do Łodzi jakieś 250 wiec nawet gdybyśmy chcieli nie pomożemy ... moje mimo częstych podróży samochodem w ramach socjalziacji autobusem czasem tez jeżdżą .... i nic się nie dzieje wiec może warto spróbować , tym bardziej że 14 dni mija w poniedziałek wiec za dużo czasu nie pozostało .

Elaa, mamy termin do 2.06. Wybieramy się na pewno w przyszłym tygodniu, daj mnie wyleczyć ucho i zatoki, Berta mam nadzieję dozyje tego czasu. I naprawde nie mamy problemów z socjalizacja - mieszkamy w centrum dużego ruchliwego miasta, przy samej trasie WZ. W środku dnia mamy ruch jak w Rzymie, więc socjalizacja jest pełną parą. No szkoda - rad akurat nie potrzebuje, a zalano mnie nimi. Szkoda, że jak konkretna pomoc jest potrzebna to akurat wszyscy mają nas gdzieś. Jakie to typowe

_________________
Agnieszka

Napisz może po prostu konkretnie do kogoś z Łodzi - w dziale meldunki jest opcja transport i wypisani ludzie może warto do kogoś zagadać skoro opcja autobusu odpada .
Wydawało mi się że do 28 , bo Nika pisała o 14 dniach ale może mnie się coś pokopało

Agnieszko, a jak dojeżdżasz do swojego weterynarza? Bo macie dalej i trudniej niż do Sfory, a przecież z komunikacji miejskiej nie korzystasz, o samochód nas wtedy jakoś nie prosisz...?

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Droga Niko, chyba Ci się kierunki w Łodzi pomyliły. Do Sfory mam jakieś 8 przystanków tramwajem, a mój wet na tej samej ulicy, tylko przecznice dalej. Więc zanim wstawisz kolejna mapkę to bądz chociaż uprzejma ja przestudiowwac. Tu możesz mi uwierzyć na słowo - mieszkam w tym mieście od urodzenia, czyli prawie 45 lat P. S. Nie chcę być złośliwa z topografi Łodzi, ale coś naprawdę źle sprawdzilas

_________________
Agnieszka

O ile umiem liczyć masz 6 przystanków, chyba, że się przeprowadziłaś i nie poinformowałaś Fundacji

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Przystanki się tam ciągle zmieniają w związku z budowniczymi zapedami Prezydent Zdanowskiej . Więc nie wierz tym mapkom tylko Łodziance z krwi i kości aż od urodzenia

_________________
Agnieszka

Jesteś Aga fenomenem. Twoje 10 przystanków już magicznie edytowałaś w bezpieczne 8, a zamiast skupić się na istocie problemu gadasz o czymś tak mało istotnym jak to ile masz przystanków do wyznaczonej kliniki. To chyba mało istotne - bo nawet jak ich dołożą, to co najwyżej czas dojazdu zwiększy się o parę minut, ale dalej jest bez przesiadek, co uważam za mega komfort.

Ja bez samochodu jeżdżę na konsultacje do innego miasta z psami i nie pomaga mi w tym fundacja. Uwierz - da się


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Dla chcącego nic trudnego, Nika potrafiła przejechać z dwoma osami w zimę pociągiem x kilometrów wiec ja wiem ze się da. A jeżeli serio to takicproblemcsprawdz dział meldunki i poproś kogoś o przysługę . Zdrowie Berty jest ważne wiec zamiast się licytować ile masz przystanków po prostu tam jedz .

Aga jeśli tramwaj odpada, nie masz nikogo ze znajomych lub rodziny to zamów taksówkę.... Wszyscy sobie jakos radzimy.. A jak nie radzimy to jest watek transport lub SOS moze warto tam napisać i prosic o pomoc. Nie kazdy z Łodzi czyta na bieżąco watek Berty i nie wie, ze potrzebujecie pomocy. Skoro myslalas o adopcji Maxa to w jaki sposob chcialas sie dostac do chaty leona z Berta...? Tam tez "ciocie dobre rady" mialy załatwić Wam transport.. Nie wiem po co w ogóle rostrzasany jest ten problem. Masz dostać sie do lecznicy na terenie miasta w ktorym mieszkasz.. To nawet nie jest inne miasto, nikt nie wysyła Cie na drugi koniec Polski.

_________________
https://www.instagram.com/trufelita/

To jak zamierzalam się dostać do Chaty Leona t o jaby moja sprawa. Zapytałm po prostu bo było tyłu chętnych ddoo udzielania rad i tylko udzielania. A ja już wspomniałam rady nie są mi do końca potrzebne. Pojadę w przyszłym tygodniu do tych Waszych wetek. Weźmiemy sobie od nich ten cały plan naprawczy, który będziemy w spokoju realizować. W spokoju oznaczają poza forum. Nie bbdede Waas o nic prosić i nie będę potrzebowała raad. Informacje possteepach Berty będziecie dostawać regularnie,, - e pakiecie podstawowych informacji. I szczerze mówiąc - kończę te dyskusje, która właściwie nic nie wnosi
P. S..Wiesz Nika juz, rozumiem dlaczego sporo naprawdę fajnych osób odeszło z fumacji. Kiedyś prośbą o podrrzuceemie nie byłaby problemem. Alez. cóż.. Stare dobrre czaasy

_________________
Agnieszka

Teraz zapewne tez gdybys napisała o tym gdzie trzeba czyli w dziale transport , po 2 mam wrazenie że uważasz że wszyscy to robią i piszą po złości - wiele razy dostawałam rady odnośnie Loli i nigdy nie czułam żeby ktoś to robił specjalnie , każdy po prostu chciał pomoc .
A pisanie w takim sposób - trochę nie fajne i nie miłe . Nie do końca wiesz czemu ludzie odeszli to może nie warto sie wypowiadać ?
Mam nadzieje że załogowe pomocne wetki coś wymyśla a Wy będziecie się do tego stosować . Mam nadzieje również że ilość karmy z 400 została zniwelowana do 220

Elaa przepraszam jeśli poczułas się urazona. Po prostu przez ostatnie parę dni splynelo na mnie powiem brzydko "-" że mam dość. Dobre rady zawsze są w cenie, ale też trzeba umieć je dawać, bo inaczej wychodzą "od czapy" jak ta z super spacerkiem po WZ-tce. Tak się dzieje kiedy każdy wychodzi z założenia "skoro wszyscy mówią to ja też sobie coś klepne bez sensu" Dział transport akurat przeglądałem, ale po Łodzi nikt nie jeździ. Poza tym za poprzednimi razami zawsze ktoś właśnie z forum zgłaszał np. Rosinka. I tak to jest jak to się chce przedobrzyc - nadgorkiwosc jest gorsza od faszyzmu. I na tym kończę te nikomu nie służąca dyskusje
Do wetek próbowałam się dziś dodzwonić, ale nie odbierał. Będę próbować jeszcze jutro i w poniedziałek. Karma oczywiście zniweloewwana tylko suka glodna i obrazona

_________________
Agnieszka

Łódź to chociażby Ola która jest w zarządzie , Ewa , zlotwypaw marshall&molly i kilka innych osób- wystarczy napisać w alarmach i zapytać .
Załoga to na tyle zgrana ekipa że zawsze ktoś pomoże