Gratulacje!

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Gratulacje Dziewczyny

Buldog francuski Beza zacumowała w porcie u MamaAryucha

Niestety w życiu zdarzają się trudne sytuacje, gdzie los rzuca nam kłody pod nogi. Beza nie zamieszka u Olga2424, przykro nam. Olga wierzymy, że następnym razem się uda.
Beza postanowiła zostać "starym" piernikiem Wisła ją pokierowała z Warszawy do matecznika "Rejsu" czyli Torunia. Ślicznotka ma swój port - Monika serdecznie gratulujemy!

Mckasior raz jeszcze ogromnie dziękujemy za cudowną opiekę.

DS ma 14 dni na dopełnienie formalności adopcyjnych począwszy od dnia otrzymania umowy adopcyjnej na adres e-mail podany podczas rejestracji. Brak ich dopełnienia może skutkować ponownym skierowaniem psa do adopcji. Od momentu ogłoszenia decyzji Zarządu, DS pokrywa koszty utrzymania i leczenia psa.

Witamy wszystkich i bardzo dziękujemy Załodze za zaufanie, Kasi za wspaniały DT, a także wszystkim osobom, które zaangażowały się w transport Bezy do Załogi
9 m-cy temu pożegnaliśmy naszą ukochaną Aryę i dopiero niedawno podjęliśmy decyzję o adopcji kolejnego płaskopaszczaka, ale nie spodziewaliśmy się że sprawa potoczy się tak szybko.
Już w najbliższą środę rozpoczynamy z Bezą wspólny rejs, oby długi i szczęśliwy

Gratulujemy i czekamy na wieści z zapoznania

_________________
https://www.instagram.com/trufelita/

Gratulacje! Mckasior wielkie podziękowania <3

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Z wielką nuecierpliwością czekamy na relację z pierwszegi spotkania. Szczesliwego zycia

Witamy. Może kiedyś uda nam się umówić na wspólny spacer bo my często w Toruniu gościmy a Alvaro uwielbia inne BF

A czy Alvaro i beza nie zostali odebrani razem z tego samego miejsca??? To może się znają!

Beza od wczoraj jest w nowym domu!! Trochę nam z Lucjanem smutno ale mocno trzymamy kciuki!!! Za wielką miłość

Domku... Odezwij się jak pierwsze wspólne chwile

Chyba już się trochę ogranęliśmy
Podróż samochodem minęła nam cudownie. Beza leżała spokojnie na moich kolanach pod kocem, potem bawiła sie gumową świnką, którą dostała od Kasi z DT.
Ale jak wyszłyśmy z auta w Toruniu...dramat...czołgała się przerażona, była zdezorientowana W domu kuliła się przestraszona w ciemnej kuchni przez 15 minut...potem było trochę lepiej, ale też bez szału.
Noc minęła nawet dobrze, ale rano znów to samo co wieczorem. Przestraszona bała się do nas podejść
W DT na pewno było jej łatwiej, bo jest Lucjan, a u nas jest jedynaczką, do tego obcy ludzie i miejsce.
Ja mam dziś wolne, więc cały dzień jesteśmy razem, a jutro mój chłopak ma wolne i będzie dotrzymywał Bezie towarzystwa
Z czasem zaczęła się do nas przekonywać, już chodzi za mną krok Poza tym jest przeurocza i kochana, ale to juz wiecie, hah
Na razie siku w domu, ale za to kupa tylko na dworze
Apetyt ogromny
Na razie jeszcze się nie bawi, ale wszystko z czasem. Za to szczekała już parę razy
Jutro mamy wizytę u weta, także trzymajcie kciuki!
Zaraz przerzucę parę zdjęć z telefonu.

Wszystko bedzie dobrze... Każdy kolejny dzień będzie lepszy. Mała potrzebuje trochę czasu, żeby poczuć, że jest u siebie. Trzymam za Was kciuki

no pewnie , trzeba dać dziewczynie czas i wszystko się ułoży

_________________
Kasia, Afera i Rumba

A czy coś się dzieje zdrowotnie? Bo jeżeli nie, to warto odczekać z weterynarzem, dać Bezie dać na poznanie Was, zaaklimatyzowanie się i dopiero pójście do weterynarza

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Ma katar, kicha, drapie się i ma zmiany skórne, więc raczej nie ma co czekać.

No w takim wypadku z pewnością nie... Daj znać po wizycie

Jasne, bardzo chętnie!
Zapraszamy też na jeden ze spacerów toruńskich buldożków, Alvaro będzie wniebowzięty

A to zdecydowanie nie, zwłaszcza te zmiany skórne... Dajcie znać co wyszło :*

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Oczywiście:)

Kilka fotek z dzisiaj:

To co tam na forum słychać




Hello!