Zdjęcia, zdjęcia !! a napad to my już planujemy :D chyba ,że nam się jakiś tymczasowicz w domu pojawi to przestaniemy się zakochiwać w każdym psie

patrząc na niego stwierdzam,że nie ma opcji żeby go nie kochać No i do przewidzenia było ,że będziecie chcieli by został u Was,tak to z BA jest

_________________
Im bar­dziej poz­naję ludzi, tym bar­dziej kocham zwierzęta.

Dajcie mi jakieś łatki

_________________
Krakowski kont zawsze otwarty <3 życie pieskie musi być sielskie

Zdjęcia później.... teraz nie mamy czasu... Teraz pan i piesek mają relax.... oglądają Magdę Gessler... a w przerwach na reklamę będą sprzątać

No proszę jakie porządne chłopaki

to ciekawe.... Pies z Panem na kanapie a Pani z odkurzaczem i ścierą...
eh.. Misio boi się gdy podniesie się przy nim za szybko jakiś przedmiot (np.rura od odkurzacza) ale na spokojnie zapoznałam go z rurą i tym dziwnym pudełkiem co warczy (odkurzacz).
Bał sie strasznie ale po namowach podszedł do odkurzacza i strach troche odpuścił.
Pani sprzątała dalej a piesio z Panem oglądali TV...

Gosia!!! wpadaj do nas kiedy tylko chcesz!!! Może nas kiedyś na spacerku spotkasz w czasie jeżdżenia po Łodzi

Prawie wszytkie buldogi boją się odkurzacza

Ciekawe co ten pies sobie myśli... woła mnie pani pokazuje coś czarnego mówi,ze to rura (pies myśli co to jest do cholery rura!!!) po czym wtyka ja do czegoś większego i przyciskiem uruchamia warczenie (przekonując mnie, że to nie groźne i nic mi sie nie stanie..) Ja (łatek udając że mnie to interesuje siedzę i czekam na pieszczoty za bycie wytrwałym w wykładzie...). Ale i tak zwieje do Pana bo ogląda ciekawe programy i pokazują żarcie w dużym pudełku!!!

Piękny jesteś Łatku widać że dobrze ci ze swoimi ludźmi

_________________
Agnieszka

Dziękuje za zaproszenie ale właśnie Justyna na spacer można się zmówić tylko najlepiej po operacji żeby mu ciśnienie przy zabawie nie skoczyło

I to ten zjadający dywany pies na....dywanie

Tak to ten sam.... wierzyć się nie chce, ale dywan już taki mały kupiliśmy, nikt go w żaden sposób (w tym nadgryzając) nie zmniejszał

Łacio czystość ma juz opanowana do perfekcji codziennie ładna kupka na spacerku z Pania właśnie dlaczego nie z Panem....

Bo pan pewnie nerwowo podchodzi do sprawy....

_________________
https://www.facebook.com/Nasze-zwierzak ... 515430261/

Niestety jest odwieczny podział, który i u mnie obserwuję czyli od zabawy jest Michał a od komend i wymagania jestem ja a potem wychodzi że ja to jestem ta zła

eh u nas jest ten sam podział
na dodatek pies jak zobaczy Pana to szał szczęścia ma... jak ja wracam to nie chce mu sie dupy ruszyć... nawet na spacerkach za facetami czasem ciągnie albo sie ogląda.

no ale to była miłość od pierwszego wejrzenia!!! jak byliśmy u Agi to Łacio cały czas przy Marcinie!!! to zanim pokonał pierwszy próg(ze mną nie chciał wyjść) eh....

Ja jestem zła bo czyszczę fafle i oczy i uszy i łapki...

Codziennie Łatek zaskakuje mnie czymś nowym
Dziś np przybiegł do mnie (godzine po wcześniejszym spacerku) i zaczął biegać drzwi-ja-drzwi-ja więc pytam czy na dworek na to on wydał jakis dziwny potwierdzjący odgłos
okazało się że kupola sie psu chciało

Wróciliśmy do domu Łatek poszedł spac! po 30 min sie obudził i dostał ataku głupawki biegał skakał cieszył sie jak głupi
chciał wejsć na łóżko ale było za wysoko... Ja w żartach powiedziałam, że jak sam wejdzie to może poleżeć... i co pies zrobił!!!!???? odwrócił sie poszedł do przedpokoju( myślałam że foch) a on złapał rozpęd i wskoczył z takim impetem że aż sie wystraszyłam

Miał tzw godzinę świni

ło mamo nie słyszałam o czyms takim

haha, Łatek dał radę i opanował kanapę! Godzina świni, dobrze że u was jest o przyzwoitej porze

Oj przyzwyczaj się, te powolne i śpiące buldogi czasem mają napady głupawek, u mnie też są godziny świni w wykonaniu Saszki która z podkuloną doopką lata po całym domy wykonując dziwne ewolucje i drifty. demolując po drodze wszystko

_________________
https://www.facebook.com/Nasze-zwierzak ... 515430261/