Teraz jest Pt maja 02, 2025 1:58 pm


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn kwi 25, 2022 1:34 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt kwi 26, 2016 10:24 pm
Posty: 44
Update nowotworowy - w środę znowu jedziemy do Groblic, tam zespół spróbuje zrobić biopsję od strony otrzewnej, igłą pod kontrolą USG, a jak się nie uda to laparoskopowo. Niestety z uwagi na położenie guza nie ma gwarancji, że którakolwiek z prób zakończy się sukcesem, ale może będziemy mieli szczęście. Dopiero jak będziemy wiedzieli na pewno z jakim nowotworem mamy do czynienia, będzie można wdrożyć idealne leczenie. Jeśli się nie dowiemy, leczenie będzie trochę na ślepo (są chemie o szerokim spektrum, wtedy taką dostanie Scottie), ale na pewno tego nie zostawimy.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn maja 02, 2022 11:39 am 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies) Dom Fundacyjny Transport


Dołączył(a): Wt cze 28, 2016 8:18 pm
Posty: 1872
Lokalizacja: Turek/Wrocław
Jesteście w dobrych rękach, w Groblicach są bardzo dobrzy specjaliści. Udało się wykonać biopsję?

_________________
Frania&Bożena&Kazik MOPSOWISKO


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz maja 05, 2022 7:18 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt kwi 26, 2016 10:24 pm
Posty: 44
Dobra wiadomość jest taka, że biopsja się udała i dała jednoznaczny wynik - Scottie ma gruczolakoraka, co jest oczywiście wiadomością znacznie gorszą, ale nie tragiczną. Mamy ustalony plan leczenia, jutro jadę do naszej pani weterynarz poinformować ją o zaleceniach i wytycznych onkolożki z Groblic (bo na szczęście leczenie może odbywać się u nas na miejscu, nie trzeba jeździć za każdym razem do Groblic). Gdy tylko uda nam się dostać lek, który trzeba będzie podawać Scottiemu, rozpoczniemy leczenie. Nie będzie to typowa chemia, która ma określoną liczbę cykli, raczej trzeba nastawić się na podawanie tego leku do końca życia. Teraz trzeba trzymać kciuki, żeby u Scotta nie wystąpiły skutki uboczne, bo to oznacza, że leki trzeba będzie odstawić i zastanowić się nad innymi opcjami - których z kolei nie ma zbyt wiele, bo jak ustaliliśmy od razu, umiejscowienie guza i jego cechy wykluczają jego wycięcie. Celem jest zahamowanie postępu choroby, a jednocześnie utrzymanie Scottiego w tak dobrej formie, w jakiej jest teraz. Bo pomijając wszystkie swoje awarie zdrowotne, Scottie jest wesoły, energiczny i zawsze chętny do zabawy. Zdjęcia, które załączam, tego nie oddają, bo udaje mi się je zrobić tylko wtedy, gdy się nie rusza, czyli odpoczywa albo śpi ;)


Załączniki:
IMG_4570.jpg
IMG_4570.jpg [ 22.45 KiB | Przeglądane 1336 razy ]
IMG_4583.jpg
IMG_4583.jpg [ 24.24 KiB | Przeglądane 1336 razy ]
IMG_4628.jpg
IMG_4628.jpg [ 28.16 KiB | Przeglądane 1336 razy ]
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr cze 01, 2022 1:57 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies) Dom Fundacyjny Transport


Dołączył(a): Wt cze 28, 2016 8:18 pm
Posty: 1872
Lokalizacja: Turek/Wrocław
Trzymam mocno kciuki za was ;)

_________________
Frania&Bożena&Kazik MOPSOWISKO


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz cze 02, 2022 5:04 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt kwi 26, 2016 10:24 pm
Posty: 44
Mija już czwarty tydzień podawania Palladii i odpukać na razie wszystko dobrze - Scottie nadal jest energiczny, aktywny, ma apetyt, nie ma żadnych skutków ubocznych ze strony układu pokarmowego. Jedyna zmiana to stopniowy zanik pigmentu na fafelkach i nosku - ale ostrzegano nas, że tak się może stać. Jeśli o nas chodzi, to jeśli to będzie jedyna negatywna konsekwencja brania tak silnych leków, to akceptujemy ją bez żadnych protestów. Dzisiaj byliśmy też na pierwszym badaniu krwi od momentu rozpoczęcia leczenia, jeśli tam też wszystko będzie dobrze, to po prostu lecimy dalej z leczeniem. Za miesiąc-dwa zrobimy USG — może będzie widać jakąś zmianę. Jak nie, to za pół roku kolejny tomograf. Dziękujemy za trzymanie kciuków :)


Załączniki:
IMG_4644.jpg
IMG_4644.jpg [ 40.2 KiB | Przeglądane 1330 razy ]
IMG_4650.jpg
IMG_4650.jpg [ 25.63 KiB | Przeglądane 1330 razy ]
IMG_4697.jpg
IMG_4697.jpg [ 26.15 KiB | Przeglądane 1330 razy ]
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So cze 25, 2022 4:49 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies) Dom Fundacyjny Transport


Dołączył(a): Wt cze 28, 2016 8:18 pm
Posty: 1872
Lokalizacja: Turek/Wrocław
świetna wiadomość, oby tak dalej :)

_________________
Frania&Bożena&Kazik MOPSOWISKO


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn sie 08, 2022 10:09 am 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt kwi 26, 2016 10:24 pm
Posty: 44
Trochę aktualizacji dotyczących zdrowia Scottiego. Z jednej strony nie jest źle - na Palladię nadal reaguje dobrze, ma sporo energii, na pierwszy rzut oka w ogóle nie widać, żeby był w trakcie leczenia (o chorobie nawet nie mówię). Z drugiej strony pewnych rzeczy nie da się uniknąć i jakieś skutki uboczne jednak są - przede wszystkim jest to obniżona odporność Scottiego (widoczna zresztą w wynikach badań, niskie leukocyty, lekka anemia). Scottie łapie teraz wszystkie infekcje jakie się da, a drobne dolegliwości, które kiedyś przechodziły prawie same, teraz wymagają długich i zaplanowanych terapii. W ciągu ostatnich kilku tygodni zajmowaliśmy się układem moczowym, problemami skórnymi, niegojącą się fałkdą na pyszczku i przede wszystkim uchem. Zaczęło się od infekcji, wydawało się, że sytuacja została opanowana, a tu niestety na jednym z wieczornych spacerów Scottie nagle zaczął szaleć, ewidentnie mu coś tam wpadło. Ponieważ takie rzeczy dzieją się zawsze wieczorem, nie było innego wyjścia, Scottie pojechał na poznańską całodobówkę, gdzie przez trzy godziny zdążył sobie tak nadrapać w tym uchu, że jak weterynarz tam zajrzała, to ledwo co było widać przez morze ropy, żadnego ciała obcego nie znalazła, może w międzyczasie Scottie to sobie sam wytrzepał. Niedługo później mieliśmy zaplanowaną kontrolę w Groblicach, gdzie wiadomo było, że Scottie zostanie uśpiony do USG i RTG, więc przy okazji można było mu porządnie zajrzeć w ucho endoskopem. Diagnoza - perforacja błony bębenkowej... Czyli kolejne krople, kolejna kontrola za tydzień, miejmy nadzieję, że uda się z tylko z głupim jasiem. Z nieco lepszych wiadomości - radiolog twierdzi, że główny guz się zmniejsza, są widoczne różne nacieki, ale tego 5-centrymetrowego potwora nie widać. Nie możemy doczekać się listopadowego tomografu, żeby mieć pewność, czy leczenie faktycznie przynosi efekt.


Załączniki:
IMG_4871.JPG
IMG_4871.JPG [ 27.51 KiB | Przeglądane 1323 razy ]
IMG_4738.jpg
IMG_4738.jpg [ 20.25 KiB | Przeglądane 1323 razy ]
IMG_4772.jpg
IMG_4772.jpg [ 21.93 KiB | Przeglądane 1323 razy ]
IMG_4774.jpg
IMG_4774.jpg [ 30.28 KiB | Przeglądane 1323 razy ]
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt sie 16, 2022 3:09 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt kwi 26, 2016 10:24 pm
Posty: 44
No i niestety nie mamy dobrych wiadomości. Pojechaliśmy dzisiaj na kontrolę do weta z uchem, po chichu licząc, że usłyszymy, że wszystko się ładnie goi, że ewentualnie dostaniemy jeszcze jakieś krople i gra gitara. A tu w badaniu endoskopowym okazało się, że w uchu Scottiego utknęły DWA kłosy (w tym jeden dobrze ponad 2 cm), prawdopodobnie podczas poprzedniego badania endoskopowego w zeszłym tygodniu nie było ich widać, bo przebiły się już do ucha środkowego, teraz zaczęły ropieć i przemieściły się tak, że stały się widoczne i przede wszystkim możliwe do wyciągnięcia. Lekarka przyniosła nam te kłosy w pojemniczku, załączam zdjęcie, jakby ktoś nie wierzył. Do tego przyszły wyniki posiewu z poprzedniego badania ucha, no i jest ropa błękitna, czyli kolejne tygodnie z silnym antybiotykiem. Scottie jest bardzo dzielny, ale czasami to aż łzy w oczach stają, ile ten biedny pies musi przejść. O kosztach nawet nie mówimy, bo co tu dużo mówić. Na pociechę drugie zdjęcie stanowiące dowód, że Scottie nadal lubi się zabawić, najchętniej przypadkowo znalezionym kartonikiem.


Załączniki:
IMG_4880.jpg
IMG_4880.jpg [ 22.83 KiB | Przeglądane 1316 razy ]
IMG_4892.jpg
IMG_4892.jpg [ 17.49 KiB | Przeglądane 1316 razy ]
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So paź 29, 2022 11:07 am 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt kwi 26, 2016 10:24 pm
Posty: 44
Kolejne dwa miesiące minęły jak z bicza strzelił. Jesteśmy już po tomografii komputerowej, teraz tylko trzeba poczekać miesiąc na wyniki i już będzie wiadomo, co tam się u Scottiego dzieje w śródpiersiu. W czasie wizyty sprawdzono też uszy, pobrano wymaz, żeby mieć pewność, że ta paskudna ropa błękitna została pokonana. Poza tym zdrowotnie jak zwykle — trochę za niskie leukocyty (ale minimalnie wyższe niż poprzednio), trochę za mocno zasadowy mocz, ale to wszystko ma niestety związek z tymi mocnymi lekami, które Scottie bierze. Na pocieszenie dodam, że Scottie nadal w ogóle nie przyjmuje do wiadomości, że jest psem ciężko chorym, dokazuje aż miło, bawi się z psami, bawi się z przypadkowo napotkanymi ludźmi na ulicy (z uwagi na rodo tych zdjęć nie mogę wstawić :lol: ), apetyt mu dopisuje. Nie jest źle :)


Załączniki:
IMG_4956.jpg
IMG_4956.jpg [ 24.1 KiB | Przeglądane 1301 razy ]
IMG_4986.jpg
IMG_4986.jpg [ 22.37 KiB | Przeglądane 1301 razy ]
IMG_4988.jpg
IMG_4988.jpg [ 23.64 KiB | Przeglądane 1301 razy ]
IMG_5007.jpg
IMG_5007.jpg [ 23.58 KiB | Przeglądane 1301 razy ]
IMG_5022.jpg
IMG_5022.jpg [ 19.87 KiB | Przeglądane 1301 razy ]
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N sty 29, 2023 8:31 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Cz lut 13, 2020 9:03 pm
Posty: 4
Co u Scottiego?
Jakie wyniki ?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lut 07, 2023 5:53 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt kwi 26, 2016 10:24 pm
Posty: 44
Wyniki Scottiego bez zmian, co jest i dobrą i złą wiadomością. Ale nie poddajemy się, idziemy dalej, podajemy leki, pilnujemy wyników krwi, jeździmy co jakiś czas do Groblic, obserwujemy. U Scottiego zupełnie dobrze, z boku nikt by nie poznał, że to pies z nowotworem.


Załączniki:
IMG_5625.jpg
IMG_5625.jpg [ 18.73 KiB | Przeglądane 1283 razy ]
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N paź 08, 2023 12:11 am 


Marynarz


Dołączył(a): Cz lut 13, 2020 9:03 pm
Posty: 4
Co u Scottiego ?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N paź 08, 2023 12:22 am 


Marynarz


Dołączył(a): Cz lut 13, 2020 9:03 pm
Posty: 4
Co u Scottiego ?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr sty 10, 2024 12:16 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt kwi 26, 2016 10:24 pm
Posty: 44
29 wrześnie Scottie odszedł. Walczył z nowotworem bardzo dzielnie, po prostu w pewnym momencie organizm powiedział dość. Odszedł spokojnie, nie cierpiał. Bardzo go kochaliśmy i nigdy go nie zapomnimy. To był prawdziwy zaszczyt być jego opiekunami.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn lut 05, 2024 7:54 pm 


Mechanik pokładowy Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr lip 06, 2016 12:52 pm
Posty: 1985
Bardzo mi przykro z powodu odejścia Scottiego. Piesek miał wspaniały dom i był kochany do końca. Trzymajcie się.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 30 pasażerów


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL