Czyli Bunia miala dni pełne wrażeń

A jak z szeleczkami? Juz się przekonała do nich?

Nie jestem dlugo na tym forum, ale dla mnie to jest najbardziej spektakularna metamorfoza psiaka, jaką widziałam;-) gratuluje i trzymam kciuki za Rodzinkę

Dziękujemy! przekonała się do szelek, cały dzień w nich chodziła i nic nie marudziła. Ale nie jest miłośniczką spacerków na smyczy, dlatego prawie ciągle chodzi bez niej. Na szczęście mamy ogrodzony teren, więc nie ma z tym żadnego problemu. Ale na smyczy chociaż trochę chodzić powinna, więc mam nadzieję że niedługo opanuje tę tajemną sztukę

_________________
Bunia, Martyna i Przemek

Na pewno! To mądra dziewczynka

Zagadka na dziś: znajdź Bunię!

_________________
Bunia, Martyna i Przemek

o cholewcia, nie widzę
pewnie zakopana w brązowym kocyku?

Taak tu lepiej ją widać

_________________
Bunia, Martyna i Przemek

o ta cwaniara, nie znalazłabym jej tam myślałam, że jest na środku tej kupki

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

A to piecuch mały

Hahah dobra jest!

Bunia dobra jestes nie widziałam Cię na pierwszym zdjęciu lubisz ciepelko

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Ooo Bunia zacumowała , muszę jej przekazać pewnie się ucieszy razem z nami!

_________________
Bunia, Martyna i Przemek

Bunia, w kocysiu ma swój świat

gratulacje dla Was

Gratulujemy zacumowania co nowego u Buni?

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Dziekujemy u Buni wszystko dobrze, uwielbia wygrzewać się na słoneczku i najchętniej cały dzień spędziłaby w ogrodzie. Właśnie przed chwilą mała świnka zrobiła siusiu na swoje posłanko mimo iż 1,5h temu była na spacerku i nigdy jeszcze nie zrobiła siku na swoje miejsce. Nie wiem co jej odbiło, mam nadzieje ze to jednorazowa wpadka. Ogólnie Bunia się nieźle rozkręciła, nawet czasami ma ochotę się pobawić i pogryźć (a właściwie porzuć) swój kocyk turlając się po nim . Prawie codziennie musimy z nią iść na nocno-poranny spacerek w godzinach między 3 a 6, bo mocno marudzi. Czasem rzeczywiście jej się chce mocno, a czasem mam wrażenie że robi małe siusiu dla zasady i wraca do domku, więc nie wiem o co jej chodzi z tym marudzeniem. Po prostu kombinuje. No i oczywiście najczęściej w nocy niepostrzeżenie znajduje sie w naszym łóżku. Także ogólnie z Buni mała łobuziara

_________________
Bunia, Martyna i Przemek

Moze przegląd u weta pod kątem siusiania?

No obserwuje bacznie jej sikanie, bo to trauma od początku kiedy u nas jest. Ale u niej jest tak nieregularnie, czasem ma takie dni że dużo siusia, czasem mało. W domu jej się zdarza bardzo rzadko, w 99% przypadków informuje że chce na dwór. Ale dziś właśnie nie poinformowała. Od tego czasu byłyśmy 2 razy na spacerku i na jednym z nich zrobiła siusiu, a na drugim dwójkę. Bardzo rzadko łączy te 2 rzeczy na jednym spacerku, robi albo to albo to. W nocy jak nas wyciąga, to zazwyczaj na siusiu, ale czasem się zdarza, że sama kupa, a siku nie. Ale profilaktycznie i tak przejdziemy się do weta na badania, jak tylko nam te upały zelżeją

_________________
Bunia, Martyna i Przemek

Abinko masz super dom i super rodzinkę

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"