Cudo! Chyba się powtarzam, ale jestem w nim zakochana. Nie obrażę się, jak będziecie wrzucać duuuużo fotek

Ludwik medytuje

świetny <zazdrosci>

cudny jest. I te wielkie łapki do zacałowania

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

zdjęcia osom *.* cieszę się, że wszystko się układa chrapie mocno?

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka

Łapki do wycałowania, ale niestety są duże i puszyste, ale niekoniecznie słodkie i pożądane - Ludwik ma parszywe drożdżaki między paluchami, stąd efekt "niedźwiedzich łapek".
Psiak cierpi, wylizuje je natarczywie, ale na dniach na szczęście będzie już można podjąć konkretnego leczenia (maść,którą otrzymaliśmy w pakiecie była do 2009 roku oO + zalecenie weta, by niczym na razie nie smarować, dla dokładniejszej diagnozy).

Co do chrapania:
Jak stary chłop - nikomu nie ubliżając oczywiście
Ja to od początku przyzwyczajona, ale Mateusz i współlokator zaopatrzyli się w pożądne zatyczki do uszu

Ukradnę CI go i zacałuję na amen:)

Ludwik się nie da
Chyba

P R Z E P I Ę K N Y ! ! !

pierwszy anglik, który aż tak nam się podoba:D

Pczystojniak

Robisz szał we Wrocławiu co??

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Oj robi robi - nie ma osoby, która by się z nim nie obejrzała - zabiera mi cały fejm
Kąpiemy Ludwika 1x w tygodniu na razie, więc cały czas jest świeżutki i bielutki
Wczoraj byliśmy na ECHO serducha, także klejnoty idą out

to trzymamy kciuki! dajcie znać kiedy nawet nie wiecie jak się cieszę, że tak Ludwika kochacie i że to ja się do tego w niewielki sposób przyczyniłam

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka

pewnie,że się przyczyniłaś.
Sądny dzień nadszedł dzisiaj
Póki jeszcze są klejnoty i Ludwik jako 100% samiec przytula kochankę cyknęłam na szybko foto .

A bez klejnotów będzie przytulał już "bezpiecznie" bez ryzyka alimentów

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Hahaha dokładnie

Dajcie znać jak będzie już po jak się "mały" ma

Uwielbiam Go! <3 <3 <3 wrzućcie więcej zdjęć! Pozdrawiam

Uwaga - Ludwik na haju
Po zabiegu wszystko ok, nie było z nim problemu
Oprócz kastracji dostał długoterminowy zastrzyk na siusiaka (antybiotyk) bo ma ropne stany zapalne, którego teraz muszę dodatkowo płukać na pomocą strzykawki i płynu
Prawe oko na razie podejrzenie zmian (entropium) II stopnia - ale dostaliśmy zalecenie jak do tej pory leczyć antybiotykiem i w dalszym ciągu zakraplać (dożywotnio).
Łapy niedźwiadka (przerost tkanek) są wynikiem długotrwałego zaniedbania podobno, mamy mu robić kąpiele lecznicze x1 w tygodniu + standardowe kąpanie - prawie jak Kleopatra
Tak poza tym cały i zdrów - kolega z kąpania na kąpanie dostaje nowych piegów .
Chrapie teraz na całego i próbuje pokazać, że głowa mu nie leci
Pozdrawiamy załogo .

Pociecha:))