Hej Ziomeczki! Mam super nowinę! Przy wigilijnym stole zasiądę już bez kołnierza!!!

dziś byliśmy u okulisty matka prawie zeszła ze stresu a tu bam bam bammmmmm oko wyleczoneeee nanananannana

Takaaa Ulga

Kontrolnie jeszcze kilka dni muszę chodzić w tej lampie beznadziejnej ale koło wtorku pozbędę się jej na zawszee!!!:D
ps. co do alergii matka podaje mi teraz gotowane jedzonko więc z alergia pokarmową myśle że jest spoczko a co do roztoczy jak polecaliście nam wietrzyliśmy na zimnie legowisko , często odkurzanie, ścieranie kurzy itp. do tego matka zamieniła mi legowisko ze szmacianego na skórzane ( podeśle wam zaraz fote jak je potraktowałam:P ) do tego podaje mi wapno w syropu bo proszki mi nie wchodzą i nie daje sobie ich przemycić w smakołykach

i jeszcze do tego wszystkiego Ojciec zamówił płyn do wszystkich powierzchni specjalny na roztocza i psikacz na łóżko koce i pościel i dodatek do prania do zabijania roztoczy ale dziś dopiero nam przyszła paczka więc dam znać za kilka dni czy działa
ps.2 w kwestii testów zrobiliśmy je w Milanówku u miejscowego weta z krwii pokarmowe plus przesiewowe w pakiecie wyszły nas 600zl bez kilku groszy(wysyłali krew do Berlina) niestety droga impreza ale warto to zrobić. Myślimy nad odczulaniem z roztoczy i matka znalazla klinikę w Warszawie podsyłam link:
http://wetlandia.pl/ tu z tego co wyczytalismy można zrobic testy i odczulanie. Z opini w necie podobno Dr Beata Majewska-Ignacak jest dobra więc spróbujemy. chcieliśmy zrobić odczulanie u naszej drmatolog dr. Karaś-Tęczy bo też jest świetna ale chyba sie obraziła że zrobiliśmy u nas w mieście testy i powiedziala że mamy teraz tu sobie odczulać Wendy a zrobilismy je u nas ze względu na to że Wendy ma chorobe lokomocyjną i woleliśmy testy zrobic na miejscu żeby co chwile jej nie ciągnąc do warszawy tylko odrazu z wynikami zeby mozna było dzialać ;/ no trudno sprobujemy w wetlandi.
Siee rozpisałam teraz wrzucę wam fote z nowym legowiskiem
