Co nowego u Kasiuli? Jak wam idzie odchudzanie?

też żałuję ale wzięła nas z zaskoczenia- nigdy w życiu bym nie pomyślała, że ona jednak potrafi szczekać nie mówiąc już o takiej aktywności fizycznej

Aga z nowości no cóż podajemy łapkę szczególnie chętnie kiedy domaga się dalszych godzinnych pieszczot pieszczoch jest z niej nieziemski nie da się jej nie kochać po prostu
odchudzamy się dalej spacery, ograniczone jedzonko i uwaga.....czasem nawet krótki bieg( 5m to już max )podczas zabawy -bo tak się rozkręciła ta nasza Kasiula, że już się bawi- ganiamy się po dywanie i wczoraj nawet prawie zostałam zjedzona żywcem ( znaczy cała skarpetka zmemlana )

_________________
Magda i Roli

"Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta"

Ale ekstra! Widać, że Kasia ma już swoich ludzi, których oczarowała na maksa

Kasiula poczuła się u Was pewnie, z czego można się cieszyć swoim świrowaniem łamie stereotyp leniwego BA!
Kasia, jesteś bombowa!
pokaż nam swój pyszczek

nie nie spokojnie większość czasu podtrzymuje stereotyp ale ma odchyły a wtedy jest po prostu rozbrajająca z tą kręcącą się dupka i śmiejącym pyszczkiem

_________________
Magda i Roli

"Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta"

to tak na szybko
Katarzyna w całej okazałości

_________________
Magda i Roli

"Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta"

No umaszczenie to ona ma rewelacyjne

Piekna

cześć Kasiu. Widzę, że nam obu przyda się po zimie odchudzanie:D

haha, ja się dołączam też

Kaśka co tam u Ciebie właśnie przedstawiałam Ciebie mojemu mężowi i usłyszałam że wiele wspólnego mamy że niby ja też tak śpię że język nie na miejscu nie wiem do końca o co mu chodzi

KejtiDi to co ona z tym językiem czasem wyczynia to jest nie do ogarnięcia (fotki dla przykładu)
co do ochudzania to chyba każdemu po zimie się przyda my też się odchudzamy razem z Kaśka
ogólnie Kasiula czuję się chyba coraz swobodniej już zarezerwowała sobie ulubione miejsce na trawce i ostatnio często tam leżakuje miejscówka niezła bo ciągle ma cień a na dodatek świeże powietrze i widok na bramę, więc nie umknie jej żaden nowo przybyły
fałdkę mamy już wygojoną, oczka zakrapiamy i chyba już też się polepszyło bo jak na mój gust patrzałki otwiera dużo szerzej niż jak do nas przyjechała, kropelki na pchły i kleszcze też już podane..w poniedziałek idziemy do weta żeby przyjrzał się Kaśce dokładniej

_________________
Magda i Roli

"Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta"

Uwielbiam Kaśke,cudowna jest

_________________
Agnieszka

same dobre wieści mam nadzieję, że od weta tez takie będą.
Kaśki jęzorek jest niemożliwy
jak fajnie, że coraz swobodniej się u Was czuje!

Kasiula kochana. Wstawcie zdjęcia z ulubionej miejscówki Trzymam kciuki za weta!

wedle życzenia najnowsze foty Kaśki
powoli staje się "groźna" coraz częściej szczeka i wariuje chociaż ma jeszcze te swoje "lęki" jak usłyszy nagły hałas miejmy nadzieje, że jej to w końcu minie
dziś wynalazła sobie nową zabawę - goni strumień wody i chyba ta forma aktywności pasuje jej bardziej, niż spacery mamy film ale nie wiem jak go tu wrzucić

_________________
Magda i Roli

"Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta"

film najlepiej wrzucić przez YouTube

często jest tak, że niektórych lęków nie da się pokonać. Moja Tami do dziś boi się worków na śmieci, mimo tego, że za każdym razem pokazuję jej, że to nic groźnego. Teraz po prostu wymieniam worek, kiedy nie ma jej w pobliżu.
Fajnie, że Kaśka zrobiła postępy i jest coraz odwazniejsza
no i jak zawsze wygląda pięknie

Ile waży Kaśka teraz? Sprawia wrażenie naprawdę dużego buldoga

jutro się okaże jak ją wet zważy ale ona jest naprawdę duuużym buldogiem

_________________
Magda i Roli

"Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta"

dużo ciałka do kochania i miziania