vico napisał(a):
Dziewczyny!!!!
Poprawa jest!!!
-bark krwiomoczu
-podnosi nogę do sikania
-nie kropelkuje
-nie sika chodząc po mieszkaniu
-nie odpoczywa siadając na spacerku
-sika 4 razy a nie 25 jak wcześniej
-sik duży

i normalny
-pies je
-chętny do zabawy
Ja nigdzie nie piszę, że piest jest nadal w tym samym punkcie co był!!!!
Lekarz umówiony na niedzielę!!! niestety na badania u weta też sie czeka!!!
nie jestem wstanie zrobić wszystkiego od zaraz bo na taki komfort mnie nie stać....
musze poczekać na swoją kolej..
i tak robimy co możemy.... pytamy wszędzie gdzie sie da....
cały czas czuję się jakby ktoś próbował powiedzieć mi że nic nie robię albo za mało..
Jest to fatalne uczucie bo każdą wolna chwile spędzam na forach, umawiam lekarzy, konsultuje leki... oczywiście niektórzy może oddali by psa do kliniki na dwa tyg ale mnie na to nie stać!!! pies ma zapewnioną opiekę! obserwowany jest w domu i gdyby nagle cos sie stało mam załatwioną pomoc nocną.
Co jeszcze mam zrobić by usłyszeć że robie dobrze a nie tylko pouczania lub wytykane błędów ;(
Vico wyluzuj, nikt Was nie krytykuje, kilka osób mówiło o posiewie moczu bo jest to podstawowe badanie tym bardziej, że infekcja powraca, pies jest w krótkim czasie na drugim antybiotyku, była też mowa o preparacie na drogi moczowe, i to też nasza dobra sugestia, a nie wtrącanie się i podważanie sposobu leczenia.
Niestety zapalenie pęcherza często wraca, jeśli teraz jest poprawa to leczenie trzeba dokończyć i gdyby za jakiś czas wróciło to zrobić wtedy przy ogólnym badaniu moczu od razu posiew moczu.
To tyle, a teraz jakąś sesję poprosimy z Waszym cudem
