Teraz jest Cz maja 01, 2025 7:42 pm


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn lis 16, 2020 9:48 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr wrz 16, 2020 1:44 pm
Posty: 75
Lokalizacja: PŁOCK
i smaczki na koniec :)


Załączniki:
IMG_20201116_175825_Easy-Resize.com.jpg
IMG_20201116_175825_Easy-Resize.com.jpg [ 116.04 KiB | Przeglądane 2810 razy ]
IMG_20201116_095626_Easy-Resize.com.jpg
IMG_20201116_095626_Easy-Resize.com.jpg [ 131.37 KiB | Przeglądane 2810 razy ]
IMG_20201115_154756_Easy-Resize.com.jpg
IMG_20201115_154756_Easy-Resize.com.jpg [ 99 KiB | Przeglądane 2810 razy ]

_________________
Dom bez psa jest tylko zwykłym mieszkaniem.
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lis 17, 2020 1:13 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr wrz 16, 2020 1:44 pm
Posty: 75
Lokalizacja: PŁOCK
Tosia zaczyna się zaokrąglać co widać jak się położy. Wciąż jest widać i czuć kręgosłup i kości miednicy. Nadal się podrapuje i liże łapy. Ale sierść jest coraz bardziej lśniąca i miękka, zarastaja powoli miejsca łyse. Zmiany na skórze znikają. Dzielnie pomaga w pracy czy nauce zdalnej. śpi Wojtkowi na myszce lub grzeje mu nogę jak się przytula albo dostarcza dzieciakom rozrywki w nauce zdalnej jak szczeka bo broni w sumie nie wiadomo czego :)

_________________
Dom bez psa jest tylko zwykłym mieszkaniem.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lis 17, 2020 11:39 pm 
Avatar użytkownika


Kapitan Dom stały (2 psy) Transport


Dołączył(a): Cz gru 04, 2014 9:20 pm
Posty: 3712
Lokalizacja: Poznań
Buldog francuski Tosia zacumowała w porcie u Doti

Tosia ma dom :D Zostaje u Doti już na zawsze. Serdeczne gratulacje oraz mamy nadzieję na równie częste relacje, zdjęcia i wieści jak dotychczas ;)

Tosia, Doti - ogromne gratulacje!

DS ma 14 dni na dopełnienie formalności adopcyjnych począwszy od dnia otrzymania umowy adopcyjnej na adres e-mail podany podczas rejestracji. Brak ich dopełnienia może skutkować ponownym skierowaniem psa do adopcji. Od momentu ogłoszenia decyzji Zarządu, DS pokrywa koszty utrzymania i leczenia psa.

Termin kastracji: do 31.01.2021

_________________
Kasia, Łukasz i Frida :)

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt lis 20, 2020 1:11 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies) Dom Fundacyjny Transport


Dołączył(a): Wt cze 28, 2016 8:18 pm
Posty: 1872
Lokalizacja: Turek/Wrocław
gratulacje ;)

_________________
Frania&Bożena&Kazik MOPSOWISKO


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr lis 25, 2020 11:24 am 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr wrz 16, 2020 1:44 pm
Posty: 75
Lokalizacja: PŁOCK
Bardzo się cieszymy że Tosia zostaje z nami :) Syn już od dawna chodzi i mówi ze ją kocha. My też nie mogliśmy pozostać obijetni na jej urok osobisty i nie mogło być inaczej. Apetyt Gremlinie dopisuje tak że nawet na dworzu jedzenia szuka. I nie jest śmieciarzem tylko odkurzaczem bo zamiast tylko znaleźć to niestety wciąga. Dlatego w czasie spacerow oczy i uszy otwarte mamy a jak jest potrzeba to i palce ida do pyska żeby wyjąć to co złapała. Nie chce oddac i mimo naszego palca w pysku ona nadal gryzie :lol: Juz poczulismy na wlasnej skórze jej ostre ząbki. Widać na dworzu smakuje lepiej :shock: sierść dalej odrasta i pojawia się coraz więcej jasnego koloru choć do maści marengo sporo brakuje. Na razie wyglada jak pregowana. zobaczymy jak juz bedzie siersc w pełnej krasie jaki ma kolor. Przychodzi do nas sama, szuka kontaktu i pieszczot. Śmiejemy sie wtedy że "głaszcz niewolniku" :D nigdy nie mialam suki i nie wiem czy jej zachowanie wynika z charakteru, z tego ze jest u nas niedlugo i szuka poczucia bezpieczeństwa żebyśmy jej nie oddali, czy suki sa spokojniejsze niz psy i czy jej tak zostanie :)

_________________
Dom bez psa jest tylko zwykłym mieszkaniem.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt gru 11, 2020 9:23 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr wrz 16, 2020 1:44 pm
Posty: 75
Lokalizacja: PŁOCK
Umowa adopcyjna odesłana opłata zapłacona jeszcze tylko sterylizacja w styczniu i formalności będzie dość :) ponieważ leczymy Tosie preparatem na skórę zaniechaliśmy po pierwszym kapaniu stosowania szamponu co dostalismy od pani dermatolog. Ponieważ skora wyglada lepiej siersc odrasta, choc do konca drogi jeszcze mamy troche, w porozumieniu z nasza wet wykapalismy ja w tym tygodniu w szamponie i niestety zamiast pomóc na skórę spowodowal ze zaczela drapac brzuch czego juz nie robila. W weekend miala byc kolejna kapiel ale raczej odpuścimy. Zreszta jutro jedziemy na kontrole wagi do weta i po kolejne porcje leków wiec bedziemy ten temat poruszac. Na tylnej części ud zaczynaja się pojawiac takie baby hair które odstają i strasznie mnie to śmieszy kiedy je widze jak wcieram w jej cialko mazidlo na skórę. Apetyt jej dopisuje i mimo ze staramy sie by jadla o 7 i o 17 to o godzinie 15.55 jak z zegarkiem w reku jesli jestem w domu Tosia zaczyna koncert na misce :lol: najpierw zaglada do miski na jedzenie,później wacha, a potem zaczyna wylizywać ją. I coraz mocniej napiera na miskę a ze jest metalowa i stoi na metalowym stojaku to hałas jest niezły. Ja udaje ze nie robi to na mnie wrażenia wiec Tosia napije się wody i wychodzi. No i oczywiście mięknie mi serce i wołam ja o 16.30 ze pora na jedzenie. Oczywiście potrafi tez przyjsc i wymownie patrzec to wojtkowi w oczy to na karme na szafce 8-) jesli spotkaja sie w kuchni w porze jedzenia. Nauczyłam ja ze reaguje na słowo ciastko i wie ze dostaje wtedy kawalek karmy bo smaczkow boje sie jej wprowadzac na razie. Jest to przydatne szczegolnie jak cos trzeba zrobic przy psie i dostaje potem nagrodę. Tak nauczyl wojtek naszego poprzedniego buldoga przy przycinaniu pazura na przedniej łapie albo kiedy czyściliśmy uszy. Nauczyła sie skubana ze po wieczornym nacieraniu daje jej kilka kulek karmy i teraz widać ze tego oczekuje. Coraz częściej leży na boku co odczytujemy jako oznakę relaksu i zaufania do nas. Nie byla przekonana do swoich nowych ubranek na zime ale wystarczyło by poczuła ze jej pupa mniej w nich marznie i grzecznie czeka zeby ja ubrać. Z rozbieraniem gorzej bo koniecznie musi juz teraz zaraz natychmiast pobiec do poslania żeby sie tarzać :lol: i tak po każdym spacerze.

_________________
Dom bez psa jest tylko zwykłym mieszkaniem.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt gru 18, 2020 4:58 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr wrz 16, 2020 1:44 pm
Posty: 75
Lokalizacja: PŁOCK
W niedziele w późnym wieczorem Tosia zeskoczyła z kanapy na dywan tak jak robiła to już milion razy i coś poszło nie tak i mamy problem z lewa tylną łapką :cry: Ma lekki niedowład, dostaje zastrzyki na poratowanie nerwów, steryd i jeszcze wit b12. Nasz poprzedni buldog cierpiał na wypadający dysk i inne przypadłości z kręgosłupem, więc niestety temat nam znany łącznie z niedowładem obu łap... Najlepsza wiadomość w tej złej sytuacji to taka, że nie boli to jej i nie zmieniło to jej zachowania i nie widać żeby się tym przejmowała.
Nie poddajemy się leczymy dalej, kochamy, teraz nosimy na rękach po schodach, ograniczamy chodzenie po panelach i płytkach, posłanie przenieśliśmy na dywan, a wieczorem podnosimy do łóżka. Zapewne kupimy stopnie do kanapy żeby nie skakała. Nazywam ją teraz małym kuternogą :)

_________________
Dom bez psa jest tylko zwykłym mieszkaniem.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn gru 21, 2020 9:21 am 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): So gru 29, 2018 12:42 am
Posty: 2442
Może warto kupić takie schodki do kanapy, są na zooplus :) Psiak nie wskakuje na kanapę i nie zeskakuje :)

_________________
Mona Lilu Carla[*]


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn gru 21, 2020 11:17 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr wrz 16, 2020 1:44 pm
Posty: 75
Lokalizacja: PŁOCK
[quote="Arleta20"]Może warto kupić takie schodki do kanapy, są na zooplus :) Psiak nie wskakuje na kanapę i nie zeskakuje :)[/quote]
Dziękuję za podpowiedź znalazlam je jak tylko nam sie to przydarzyło i rozważamy opcje zakupu nowego mebla :)

_________________
Dom bez psa jest tylko zwykłym mieszkaniem.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt gru 22, 2020 10:23 am 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): So gru 29, 2018 12:42 am
Posty: 2442
Super :) Trzymam kciuki za Tosie :*

_________________
Mona Lilu Carla[*]


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr gru 23, 2020 9:09 pm 


Dom Fundacyjny


Dołączył(a): Śr cze 01, 2016 7:32 pm
Posty: 9238
Lokalizacja: Poznań
O ja też te schodki polecam! Najlepsze są :)

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Obrazek

Obrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr sty 13, 2021 1:21 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr wrz 16, 2020 1:44 pm
Posty: 75
Lokalizacja: PŁOCK
W poniedziałek Tosia została wysterylizowana. Zabieg zniosła dobrze. Niestety wiemy juz że po narkozie wymiotuje, mieliśmy ciężka noc z poniedzialku na wtorek. Obyło sie na szczęście bez potrzeby oodawania kroplówki bo wczoraj zaczęła przyjmować wode bez wymiotowania. Wieczorem nawet zjadla karme. Oczywiście wszystko podzielone na male porcje co godzinę. Specjalnie wzielam urlop w pracy żeby jej przypilnować bo dzieki temu nie ma ani kolnieza zalozonego ani ubranka pooperacyjnego, zeby sie szybciej goiło. Poniewaz nie pozwalamy jej wchodzic na kanape z obawy o zerwanie szwów to siedzi w swoim posłaniu
Przyciagnelam je pod łóżko by w nocy móc jej dotknąć i by nie czuła sie opuszczona, ze jak sie źle czuje to jej jeszcze do łóżka nie wpuszczają. Dzis juz nie próbowała w nocy wchodzic do łóżka. Przy okazji tego ze byla uspiona zostala pobrana probka zeskrobiny. Skóra czysta czyli problemy ktore jeszcze z nia mamy wynikaja z czegos innego niz pasozyty. Także dzialamy dalej :D

_________________
Dom bez psa jest tylko zwykłym mieszkaniem.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N lut 07, 2021 3:58 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies) Dom Fundacyjny Transport


Dołączył(a): Wt cze 28, 2016 8:18 pm
Posty: 1872
Lokalizacja: Turek/Wrocław
Jak się czuje Tosia? : )


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________
Frania&Bożena&Kazik MOPSOWISKO


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt lut 12, 2021 1:08 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr wrz 16, 2020 1:44 pm
Posty: 75
Lokalizacja: PŁOCK
Tyle się u nas dzieje, że aż nie wiem co pierwsze napisać. Może najpierw opiszę zmiany w zdrowiu. Na początku stycznia odstawiliśmy preparat na skórę i próbowaliśmy odstawić steryd. Bez sterydu po kilku dniach znowu była cała czerwona, drapała się mega. A po odstawieniu preparatu na skórę zaczęły pojawiać się wypryski na skórze takie z jakimi do nas trafiła, z których wypadający stup pozbawiał skórę sierści znowu :( Tak jak pisałam wcześniej została wysterylizowana i zapadła nasza decyzja, że po zdjęciu szwów szukamy pomocy u specjalisty. Pod koniec stycznia pojechaliśmy z Tosią do kliniki weterynaryjnej do Warszawy do specjalistki dermatolożki. Najpierw sobie porozmawiałyśmy z Panią doktor, później zapoznała się ona z wynikami badań oraz z ta szczątkową historią choroby jaką dysponowaliśmy po poprzednich właścicielach i dopiero zajęła się oglądaniem i badaniem Tośki. Obejrzała całe ciało, uszy, oczy, fafle, zęby i dupkę. A później została pobrana sierść z kilku miejsc, zeskrobina i cytologia z tych wyprysków oraz badanie pod lampą w celu wykluczenia grzyba na skórze. Diagnoza brzmi: silne bakteryjne zapalenie skóry na prawdopodobnym podłożu alergicznym. Zalecona jest długa antybiotykoterapia, zmiana karmy, nowe leki i kąpanie w szamponie. Docelowo będziemy próbować ustalić przyczynę i odstawiać steryd. Pani doktor powiedziała, że był to bardzo, żeby nie powiedzieć skrajnie, zaniedbany pies jeśli chodzi o leczenie i że nie może nam obiecać 100% wyleczenia po tylu latach zaniedbań. I za to ją polubiliśmy i szanujemy, nie obiecuje gruszek na wierzbie tylko długie leczenie i poprawę zdrowia. Ale patrząc na to jak Kluska (bo tak też ją ostatnio nazywam) zareagowała na podane leki jesteśmy pozytywnie nastawieni. Aktualnie Tosia ma swoją rozpiskę na lodówce żeby wiedzieć kiedy jakie leki przyjmuje. Rana po sterylizacji słabo wygladała nawet po zdjęciu szwów, ale dermatolog powiedziała, że ma prawo tak wyglądać biorąc pod uwagę stan jej skóry. Ale jak tylko zaczeła dostawać dobrany od niej antybiotyk rana zagoiła się momentalnie, teraz jest już płaska gładka jakby juz tam była wiele lat a nie miesiac :) Wreszcie na krawacie i pachwinach oraz przednich łapach nie ma zmian skóry a sierść odrasta. Nie pojawiają się nowe wypryski a stare się leczą. 2 najgorzej rozdrapane miejsca na karku i plecach zagoiły się już prawie zarosły sierścią. Z łapą jest coraz lepiej sama już śmiga po schodach i wskakuje na kanapę. Nie śpi już z nami, tylko w posłanku zaraz obok łóźka.

Jak sobie przypomnę jak się zachowywała w październiku a jak teraz to aż mam ochotę zapytać kto nam podmienił psa? :) Wreszcie mogę definitywnie powiedzieć, że Tośka jest buldogiem :D Szczeka na wszystkie odgłosy z klatki schodowej, na psy które słyszy przez okno, chodzi jak taran nie patrząc na ludzi idących z naprzeciwka, którzy muszą schodzić jej z drogi. Jest ciekawska towarzyska i mega przytulaśna. Widać że lubi przebywać z ludźmi. Ma swoje 2 miejsca ulubione na kanapie, każde służace do czego innego i z kim innym. Pierwsza część jest użytkowana gdy zostaje w domu oraz współdzielona z Wojtkiem głównie w ciągu dnia, druga część kanapy jest współdzielona ze mną gdy tylko na niej siadam, szczególnie wieczorem. Węszenie w śniegu to jej ulubione zajęcie ostatnio aczklowiek nie jest fanką mrozu (mimo sweterka na polarze), padającego śniegu czy deszczu. Uwielbia się sama przytulać do nogi, doprasza się głaskania wchodząc mi na kolana. Kiedy uzna że dostała za malo jedzenia to staje naprzeciw stołu gdzie stoi karma i pokazuje że piesek jest baardzo głodny. Jest cudowna, przekochana, syn ją uwielbia bawią się razem pluszakami supłem kością z gumy. Jednak widać, że największa fiksacja jest na punkcie piłeczki. Sporadycznie widać, że próbuje kręcic dupeczką jak się cieszy. Ale przychodzi nas przywitać jak wracamy do domu. 2 dni temu mineły 4 miesiące jak jest z nami. Kocha ją cała nasza rodzina, nawet ostatnio moi dziadkowie toczyli spory o to z kim teraz Tosia się bedzie przytulac i spac na kanapie :)

_________________
Dom bez psa jest tylko zwykłym mieszkaniem.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N lut 14, 2021 9:34 am 


Dom Fundacyjny


Dołączył(a): Śr cze 01, 2016 7:32 pm
Posty: 9238
Lokalizacja: Poznań
Bardzo się cieszę, że wybrałyście się do specjalisty Super, że macie plan działania i że już widać pierwsze efekty

A co do zmian w psiakach - no jasne, uwielbiam to i to jest najfajniejsze właśnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Obrazek

Obrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So kwi 03, 2021 10:35 am 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr wrz 16, 2020 1:44 pm
Posty: 75
Lokalizacja: PŁOCK
U Tosi wszystko dobrze. Przez nagłe odwołanie wizyty w klinice u dermatologa musieliśmy na cito szukać weterynarza który jest sensowny i przedłuży nam leki. Udało nam się znaleźć świetną Panią wet 25 km od domu i kontynuujemy leczenie. Udało sie Tosie wreszcie zaczepić na wściekliznę. Uaktywniła się nużyca, nadal walczymy z bakteriami na skórze i grzybem. Ale jest ze skórą coraz lepiej i lepiej. Po nieudanej próbie zmiany karmy jeszcze na polecenie pani dermatolog zostalismy na karmie z insektami. Uszy jeszcze nie do końca pokryły się sierścią ale poza tym sierść się lśni.
Tosia moze nie charczy jak buldog ale za to lubi sobie postękać :D na lekcje zdalne przychodzi na łóżko do syna i śpi albo szczeka na sąsiadów. Czasem na polecenie idz do siebie obiera kierunek na kanape zamiast do posłania. Nadal gra na miskach żeby wymusić jedzenie. Ponieważ została wysterylizowana i zaszczepiona wreszcie mogliśmy poznać ja z Tofikiem psem moich dziadków. Stopniowo w małych dawkach i jest dobrze. Tofik to pies przygarnięty z bezdomności po przejściach który lubi poszczekać na inne psy. Stąd brak pośpiechu i małe kroczki. Nie bawią się nie zostali najlepszymi przyjaciółmi ale najważniejsze ze funkcjonują obok siebie bez spiny i awantur. Sprawa jest świeża i myślę że rozwojowa.
Jutro wg książeczki zdrowia Tosia kończy 5 lat a 10 kwietnia minie pół roku jak jest z nami. Z niecierpliwością czekamy na dobra pogode, dzień wolny i trochę lepszą sytuację z covidem, żeby zabrać ją nad morze.

_________________
Dom bez psa jest tylko zwykłym mieszkaniem.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt maja 28, 2021 7:31 am 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr wrz 16, 2020 1:44 pm
Posty: 75
Lokalizacja: PŁOCK
No i Tosia jest podróżniczka. Była już z nami w Olsztynie Iłławie Chorzowie Helu Jastarni. Często odwiedza ciocię Olę w Warszawie. Z Tofikiem dogadali się na tyle ze się ignorują. I tak jest super.

_________________
Dom bez psa jest tylko zwykłym mieszkaniem.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt lis 19, 2021 1:00 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pn kwi 02, 2018 6:51 pm
Posty: 548
Lokalizacja: Gdynia
Jesteśmy ciekawi co u Tosi, poprosimy też o nowe zdjęcia

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

_________________
Felutka <3
Melisa [']
Karmel


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt sty 11, 2022 12:26 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr wrz 16, 2020 1:44 pm
Posty: 75
Lokalizacja: PŁOCK
Tosia we wrześniu była na zlocie Załogi. Widziałam po uszach, że poznała Monikę. Bo Tosia nie ma ogona więc nawet dupką nie macha na przywitanie, ale po uszach widać jej emocje :). Nie umiem tego inaczej opisać, ale jak się ją pozna to można rozpoznać kiedy się cieszy to je tak kładzie wzdłuż głowy. Widać kiedy jest zainteresowana czymś. Nadal jest na karmie z białkiem z robaków ale musieliśmy zmienić na inną bo concept for life jest niedostępny do zamówienia. Obecnie je Greenwood z insektamim, bobem i grochem. około 3 tyg jest już tylko na niej i obserwujemy reakcję skóry. Niedługo będzie rok jak zmieniliśmy Panią weterynarz i jej się trzymamy. Aktualnie walczymy z zapaleniem pęcherza. Wczoraj pobrany mocz na badania i posiew, dostała 4 zastrzyki (przeciwbólowy i przeciwzapalny). Jutro kolejna wizyta no i czekamy na wyniki posiewu zanim wdrozymy mocne leczenie. W grudniu już był problem brała antybiotyk i wydawało się być w porzadku a okazało się w niedzielę, że jednak nie. Jest juz u nas 15 miesięcy a jej zachowanie jeśli się zmieniło to tylko na lepsze. Ma już swoje rytuały, lubi poszczekać na sąsiadów na klatce. Uwielbia się przytulać, być głaskaną i jest przyjacielsko nastawiona do całej rodziny naszej i naszych znajomych. Waży 12 kg i tej wagi pilnujemy, bierze encorton i apoquel. Nie drapie się, nie wylizuje łap. Za to bardzo lubi wylizywać gołe ludzkie dostępne częsci ciała, stopy, ręce, twarze szyje. Zabieramy ją wszędzie gdzie możemy ze sobą, a jeśli lepiej jest by gdzieś nie jechała np ze względu na temperatury zostaje z moją mamą lub siostrą. U mojej siostry czy u rodziców w domu czuje się jak u siebie. Nawet czasem jak zbieramy się do domu to ona siedzi na kanapie i udaje głuchą jak ją wołam, że jedziemy już. Nie lubi silnego zimnego wiatru, gdy pada deszcz to tylko siku kupa i zawraca do domu. Zaufała mi już na tyle, że po lekkich namowach i ogromie cierpliwości pozwala wyczyścić sobie uszy. Oczywiście nie robi tego za darmo, ciastko musi być. A że nie chcemy żadnej nieporządanej reakcji to psim ciastkiem jest po prostu dodatkowa porcja kulek karmy :) Jest łakomczuchem i dla jedzenia zrobi dużo. Dzięki temu nauczyłam ją komendy siad i podaj łapę. a nie było to proste bo była bardziej skupiona na tym, że mam karmę w dłoni a nie na tym co mówię i pokazuję. Ale biorąc pod uwagę jaka chuda niedozywiona była jak ją braliśmy jest to zrozumiale, że jedzenie to najważniejsza jej potrzeba.Z synem dogadują się świetnie. Na zdalnym nauczaniu układa się na jego łożku i bierze czynny udział w przeszkadzanu na lekcji (obszczekuje sąsiadów na klatce). niedługo będziemy planować urlop wakacyjny. Ze względu na upały najprawdopodobniej zostanie z moją siostrą, jednakże będziemy szukać kwatery gdzie psy są mile widziane, żeby w razie jakichś komplikacji po prostu pojechała z nami.

_________________
Dom bez psa jest tylko zwykłym mieszkaniem.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt sty 11, 2022 12:39 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr wrz 16, 2020 1:44 pm
Posty: 75
Lokalizacja: PŁOCK
a tu trochę zdjęć z ostatniego miesiąca. Ulubnione zajęcie w domu spanie na pufie. A w sylwestra pilnowala mojego ciasta :)


Załączniki:
269916805_459577712203297_3414853992969408940_n_Easy-Resize.com.jpg
269916805_459577712203297_3414853992969408940_n_Easy-Resize.com.jpg [ 38.18 KiB | Przeglądane 2701 razy ]
263580784_3061439620793231_2910363161424507457_n_Easy-Resize.com (2).jpg
263580784_3061439620793231_2910363161424507457_n_Easy-Resize.com (2).jpg [ 45.23 KiB | Przeglądane 2701 razy ]
263580784_3061439620793231_2910363161424507457_n_Easy-Resize.com (1).jpg
263580784_3061439620793231_2910363161424507457_n_Easy-Resize.com (1).jpg [ 45.23 KiB | Przeglądane 2701 razy ]
263580784_3061439620793231_2910363161424507457_n_Easy-Resize.com.jpg
263580784_3061439620793231_2910363161424507457_n_Easy-Resize.com.jpg [ 45.23 KiB | Przeglądane 2701 razy ]
263331403_617019793083097_4155496831827579409_n_Easy-Resize.com.jpg
263331403_617019793083097_4155496831827579409_n_Easy-Resize.com.jpg [ 59.06 KiB | Przeglądane 2701 razy ]

_________________
Dom bez psa jest tylko zwykłym mieszkaniem.
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 pasażerów


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL