A Kropa też taką ma?

Pięknie Furia, kolorek bardzo do Ciebie pasuje
Zadowolona byla z musu noszenia odzieży?

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Furia jest z tych, którym nic w życiu nie przeszkadza:)

A Kropuncja ma swoją własną garderobę, ale na nią jeszcze przyjdzie czas.

Ania jak je ubierzesz na spacer to prosimy o zdjęcie modelek

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Super wdzianko Ci mama załatwiła, śliczności

No. Odpoczęliśmy, odbiliśmy się trochę od finansowego dna, wracamy na salony warszawskich weterynarzy. Gil nie chciał przejść, więc skończyło się antybiotykiem. A także wznowiliśmy współpracę z okulistą. Tobrexan i Cyclosporyna - znów stan zapalny i spora koncentracja barwnika.

Dobre wieści są takie, że mały szatan zgrubł. W końcu je tyle, co Kropka...

O to dobrze, niech je kruszynka na zdrowie

Dobrze by było przed zimą przybrac troszkę ciałka

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Bilans grzybobrania:
3 grzyby
2 zdjęcia Furii
1 wybiegana Kropka
0 ostrych zdjęć Kropki

Przepiękna sesja w jesiennych liściach

_________________
czym jest kilka kłaczków sierści na Twojej ulubionej bluzce wobec wielkiej, puchatej miłości ?

Miałam przyjemność poznać tego stwora Jest tak pocieszna i przytulaśna, że szok

Jaka piękna bulwa w pieknej kurteczce Czerwony bardzo twarzowy kolorek

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Pięknie mamusia wystroila

Co nowego.u Furii? Plany świąteczno-noworoczne ustalone??
Jak.zdrówko?

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

W imieniu Mechaników pokładu Załogi Bulldoga oraz wszystkich użytkowników forum prosimy o uaktualnienie wątku podopiecznego.

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

W wielu portach zacumowali już nasi załoganci.
Bardzo prosimy byście byli trochę bardziej na informacje o nich otwarci.
Załogowe forum to nasz "stół" do relacji
I bynajmniej nie chodzi w nim o to by meldować o codziennym menu kolacji."

To Wasze porty stały się ich domami, niejednokrotnie po ciężkich, burzliwych rejsach.
To u Was uczą się prawdziwego życia, jesteście ich przewodnikami, ostoją, opiekunami, część z Was nazywa siebie buldozimi rodzicami....
Piszcie nam o ich zdrowiu, małych i dużych sukcesach, śmiesznych zdarzeniach.
Nie skąpcie nam zdjeć czy filmików kręconych z ukrycia.
Gdy macie problemy jesteśmy do dyspozycji, w grupie siła, może wiedza nasza pomoże a z czasem to Wy będziecie ekspertami, którzy pomogą innym.
Co najważniejsze, gdy kciuki mamy trzymać dajcie nam znać.
Na informacje czekamy, jak na załogową rodzinę przystało.
Dla Was Marynarze to rownież wypełnienie zapisów umowy adopcyjnej - to tak delikatnie tu wtrącamy....

Zatem Drogie Porty, czekamy na wieści z Waszych ziemskich i nieziemskich podróży! Ahoj!

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Tutaj Furia,

Zabrałam Tacie komputer bo on jest ciągle zajęty, w sumie nie wiem czym. Tylko biega i biega z tym strasznym hałasującym potworem i takim kijem z mokrą szmatą na końcu. W ogóle nie fiem o co chodzi. Przecież my jesteśmy naprawdę grzeczne nawet chciałyśmy upiec im ciasto jak ich nie było w domu: https://www.youtube.com/watch?v=jJ1DWOfndts. I raz chciałyśmy ugotować obiad, ale niestety papryka w proszku tak nam smakowała, że nie dałyśmy rady i całą zjadłyśmy. A potem robiłyśmy czerwone kupy.

Co do kup to ostatnio pobiłam swój rekord, chyba. Zrobiłam ich chyba ze dwanaście, ale to pewnie przez ten żwirek dla Świnki Morskiej co go Kropka znalazła, przy okazji narzygałam jeszcze Mamie w klapki, ale był ubaw. Kropka generalnie ma dużo pomysłów, ostatnio wymyśliła, żeby ściągać z półki puste słoiki i sprawdzać czy są dokładnie umyte.

I byłyśmy jeszcze na nartach, ale nie było fajnie. Bo takie białe kopczyki to wcale nie były kopczyki i całe się w nie zapadałyśmy i potem było bardzo zimno. Na szczęście rodzice zabrali mi dużo kartonów które jak wychodziły to mogłam je rozrywać a potem robić na nie kupę i drzeć się jakby mnie ktoś ze skóry obdzierał.

Do kartonów to mam talent, jakby ktoś miał jakieś zbędne to za parówkę czy dwie mogę mu je porządnie rozszarpać i rozrzucić po całym mieszkaniu. Zresztą z takimi drewnianymi łyżkami też tak umim. O tak to robię: https://goo.gl/photos/NDz7USCExM2D7nJP8

A teraz odpoczywam, o tak: https://goo.gl/photos/FFne8zk33bKjLgz78

Furia

P.S. Kropka próbowała ostatnio nawet zjeść łańcuch z choinki ale wcale nie był smaczny i musiała go wypluć. Ale woda ze stojaka jest całkiem pyszna.

o jaaaaaa, dziewczyny, niezłe z Was agentki

wybitne i jakie zadowolone ze swoich kuchennych rewolucji

_________________
https://www.instagram.com/trufelita/

Jesu jakie numery

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com