Forum fundacji Załoga Bulldoga
http://www.forum.zalogabulldoga.org/

Buldog francuski GEKO w Łodzi ratunkowej u BN
http://www.forum.zalogabulldoga.org/viewtopic.php?f=51&t=2126
Strona 1 z 1

Autor:  BeataNowicka [ Pt cze 21, 2024 12:51 am ]
Tytuł:  Buldog francuski GEKO w Łodzi ratunkowej u BN

Geko trafił do nas późną nocą w poniedziałek. Po pierwszych dniach zaczyna się przyzwyczajać do harmidru, jakie robią nasze 4 rezydentki (2 bulwy fr, 1 bokserka i mix laba z wyżłem).
To super słodki, dzielny i grzeczny chłopak, który w chwili zagrożenia umie pokazać i kieł i pazur, choć widać, że robi to że strachu....
Poza tym przytulas kanapowy pierwsza klasa!!! Grzeczny, zwariowany, ciągle przy człowieku.
Po wizycie u weterynarza jesteśmy dobrej myśli i cieszymy się, że są szanse na szybkie dojście do siebie i możliwość szukania kochającego domku.
Pięknie chodzi na smyczy, siada i prosi łapką, nie ucieka, chce spać jak najbliżej opiekuna. Lubi się bawić zabawkami, nie niszczy.
Walczymy jednak z toaletą.... na dworze super się udaje, ale w domu też...I to i to.... no zwalamy to na stres :-)
Piesek ma już 2 latka, więc jest mądry i cwany :-)
Żaden z moich psiaków nie jest taki grzeczny!
Pozdrawiamy serdecznie z Geko!

Załączniki:
Komentarz: Geko zwany Agentem P :-)
Screenshot_20240620_161552_Gallery.jpg
Screenshot_20240620_161552_Gallery.jpg [ 343.2 KiB | Przeglądane 1024 razy ]

Autor:  Matus [ Pt cze 21, 2024 8:06 am ]
Tytuł:  Re: Buldog francuski GEKO w Łodzi ratunkowej u BN

No to szybko poszło!!!
gratuluje
Ania z Lolka i Bunia :)))


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  BeataNowicka [ Wt cze 25, 2024 1:12 am ]
Tytuł:  Re: Buldog francuski GEKO w Łodzi ratunkowej u BN

Po tygodniu przytulasów i szybkiego moim zdaniem przyzwyczajenia się Geko do nowych warunków, chłopak zdecydował, że jest samcem Alfa i nie będzie podporządkowany jakiejś młodszej Ślązaczce ( czyli mojej rocznej bulweczce, która notorycznie wszczynała bójki o rewir) no i.... ugryzł ją w łapkę tak porządnie, że krew sie polala i łapka spuchła...duma młodej ucierpiała.... Ale ów piękny samiec Alfa teraz na jednym legowisku w towarzystwie dwóch pozostałych rezydentek się rozwalił i wygląda wśród nich tak, jakby zawsze tu był.
Atopia skóry nie ustąpiła, ale też się nie zaostrza, co wg weterynarza świadczy o problemach że środowiskiem, nie karmą, więc jesteśmy dobrej myśli. Łapek już nagminnie nie liże, pyszczek tylko się czerwieni.
Cała banda mimo bójek i wariacji na ogrodzie wzajemnie się adoruje - lizaniem uszek, przytulasy we 3 na małym legowisku (pomimo 4 legowisku obok), ale najfajniejsze jest to, że czekają wspólnie na siebie.

GEKO pozwala swobodnie otwierać bramę i nie ucieka!!!! Dla mnie to szok, bo moim bulwom długo zajęło załapanie, że lepiej być na swoim terenie niż poza nim bez człowieka, bo może się to źle skończyć. A tu mądry chłopak załapał praktycznie od razu- wjeżdżam i wyjeżdżam z posesji bez schizy,że zaraz będę po całej wsi mojej ferajny musiała szukać. No zuch chłopak.

Poza tym słodziak, przytulas, żebrak wybitny o jedzenie i adhdowiec na dworze. Lubi bardzo zabawki i czeka tylko, aż ktoś coś weźmie, rzuci, poszarpie :-)

Wpadki domowe nr 2 przestały się zdarzać, a siusiu to chyba wszystkie na złość robią, bo już 5m chodnik musiałam wyprać, legowiska lecą kolejno co chwilę do pralki ;-). Mam wrażenie, że gdyby Geko był sam, pokazywał by że musi wyjść, bo często podchodzi, traci łapką albo zapiszczy pod drzwiami. No ALE przy 4 babach na tyłach czasami mu się zapomni lub zwyczajnie jeszcze znaczy teren łajdak jeden :-D

Pozdrawiamy z Geksonem

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/