KSIĄŻECZKA ŻEGLARSKA

Imię: Lola/Mini
Rasa: Buldog Francuski
Płeć: suczka
Wiek: 3-4 lat
Inne informacje: odebrana z pseudohodowli
Data zamustrowania: 05.09.2015
Data wymustrowania: 08.10.2015
Współrzędne geograficzne: Zawiercie

_________________
Pozdrawiam
Paulina
Tonik Tini i Nela

_________________
Agnieszka

Witaj Lola:)

Jak widać mam szczęście do imienia Lola

Śliczny pychol uszka dziwnie pozwijane chyba chore?
Powodzenia Malutka

Uszka widać, że w opłakanym stanie

Kochany pycholek

Kolejna Lola?
Cześć pysiolku

_________________
Pozdrawiamy!
Alicja, Tomek synek Franco i córcia Gloria!

Witaj Piękna

czekamy na wieści

Hej kochana czekamy na wieści

_________________
Z buldożkowym pozdrowieniem,
Ania

Witaj LOLA, z Miami wyglądacie jak siostry ksero Też czekamy na zdjęcia panienki

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Ana, trzymasz nas w napięciu

Mam małą kupkę nieszczęścia Tak zalęknionego psa jeszcze nie miałam. Mała nawet mnie się boi ;( Trzęsła się jak osika jak ją odebrałam. Po przyjeździe do mnie siedziała ciągle w kącie przy szafie. Na smyczy kompletnie nie potrafi chodzić, zwie się jak oszalała. Musiałam ją przynieść pod klatkę, tam już czekała Saba no i za nią poszła po schodach. Teraz już nie ucieka tak, bo położyłam się na podłodze i głaskałam ją trochę. Póki co chodzi nerwowo po mieszkaniu i nie wie co ze sobą zrobić...
Jedzie od niej niemiłosiernie ale kąpanie zostawiamy na inny dzień bo Lola się tylko do mnie zrazi. Uszy w opłakanym stanie, na strupki za uchem i na szyi, wygląda jak po pogryzieniu, ale możliwe że ma na coś uczulenie.
Właśnie teraz zrobiła kupę i siku na przedpokoju Zaraz po schowała się za łóżko i nie chce wyjść. Nie będę wyciągać jej na siłę, jak zechce sama wyjdzie.

Jest raczej mały buldożkiem, króciutka taka
Na imię wcale nie reaguje, jedynie na cmokanie. Pomyślę nad innym może, bo nawet wetowi może się z poprzednią coś pomieszać Myślałam o Pchełce, albo Mini, co Wy na to?

Ale biedaczyna, musi być bardzo zestresowana Nam się podoba Mini Powodzenia z malutką Ana!

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

ale byłby duet Mrówka i pchełka

Jejku, aż strach pomyśleć jak te psinki musialy być traktowane, biedactwa malutkie. Ana powolutku ta kruszynka zrozumie, że nie chcesz jej zrobić krzywdy, troszkę przytulasków, głasków i maleńka się otworzy

Jestem spokojna, bo wiem, że mała trafiła do super domu tymczasowego i to jest kwestia kilku dni, a na pewno zacznie się otwierać. Maleństwo, całe życie obróciło jej się do góry nogami, nie zdaje sobie sprawy, że będzie tylko lepiej.
mi osobiście podoba się Mini, a to dlatego, że ja po prostu lubię krótkie imiona

Ana, sunia na pewno nie chodziła na smyczy, widać, że jest wycofana, ale daje sie przytulać, całować, straszne bąki śmierdzące wali, nie wiem co ona jadała, ale to jest czad normalnie jadowity. U nas się nie trzęsła, pewnie się przestraszyła kolejnego miejsca Potrzeba trochę czasu żeby się otworzyła, najgorsze te małżowiny uszne, oby coś dało się z tym zrobić, może jakiś wet podejmie się korekty Ogólnie urocza sunia, bardzo grzeczna

Co do bąków się zgodzę... powalają. W aucie była spokojna, grzeczna. Ale w mieszkaniu jest strasznie skołowana. Sama nie podchodzi, jak przechodzi obok pogłaskam, ale potem ucieka w jakieś zaciszne miejsce
Nie chcę być nachalna więc dam jej trochę wolnej przestrzeni. Powygłupiałam się z Sabą na podłodze to patrzyła ze zdziwieniem na to co się dzieje. Może w ten sposób się przekona, że nie zrobię jej nic złego.