KSIĄŻECZKA ŻEGLARSKA

Imię: Alexander
Rasa: Mops
Płeć: pies
Wiek: nie znany
Inne informacje: oddany przez właścicielkę do TOZu
Data zamustrowania: 31.07.2015
Data wymustrowania: Pies pod stałą opieką Fundacji
Współrzędne geograficzne: Ustroń

Wachtę pełni:

_________________
Pozdrawiam
Paulina
Tonik Tini i Nela

Oj czekam na zdjęcia chłopaka

Dziś debrałam mopsika, trafił do TOZu w Goleniowie, zotał przekazany pod opiekę naszej fundacji w tym samym dniu. Chłopak został przprowadzony na pasku od torebki... Pretekstem jest wyjazd na drugi dzień rano za granicę. Pojechałam po chłopaka od razu. Jest starszym mopsikiem, ma problemy z chodzeniem (nie widać aby jemu sprawiały ból, ale jego chód jest bardzo dziwny) Bardzo wąska pupcia, zero mięśni w tylnich nóżkach Wygląda wręcz komicznie jego sylwetka w porównaniu do Misi. Chłopak niedowidzi i niedosłyszy choć mogę mieć absolutnie błędne wnioski biorąc pod uwagę stres jaki przeżywa w tej chwili. Ma w okropnym stanie nosek Biedna zaschnięta wielka skorupa... Ale będzie dobrze Ważne, że już bezpieczny Za chwilę załaduje kilka zdjęć, ale obiecuję, że jutro (a wlasciwie dziś) będą dużo lepszej jakości

_________________
Pozdrawiam
Paulina
Tonik Tini i Nela

O boże jaki biedak, byłam pewna że on jest w dobrej kondycji...

Dziewczyny też tak myślały póki im nie powiedziałam co z nim nie tak Dojdzie do siebie, damy radę

_________________
Pozdrawiam
Paulina
Tonik Tini i Nela

Ale jest piękny, u cioci Pauliny na pewno szybko stanie się okazem zdrowia.

Jaki ładny (lubię takie umaszczenie) faktycznie nosek "zastrupiony". Oczka tez liche i chudziutki ale chyba nie jest jeszcze taki "starszy" jeżeli na fotkach dobrze widzę jego uszka są jeszcze czarne nie posiwiałe pychol tez chyba nie jest siwy ja bym mu dała 5- 6 lat. Zdrówka mały i dobrego domku

Jutro może uda mi się wrzucić filmik, raczej myślę, że starszy, może taki "zniszczony" Nos to tragedia na tych fotkach nie widać ale bokiem to praktycznie z 1 cm wystaje poza nosek

_________________
Pozdrawiam
Paulina
Tonik Tini i Nela

Na pasku od torebki... nie będę tego komentować.
Witaj w lepszym świecie, Olku!

Witaj:)Śliczny chłopak:) Zdrówka

Cudowny przystojniak! Witaj wsrod swoich.

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Witaj Olusiu, teraz będzie tylko lepiej !!:)

Nim się obejrzymy, Paulina zrobi z niego przytojniaka, że ho ho

Dobrze, że go właścicielka oddała, przynajmniej teraz będzie miał okazję poczuć się lepiej i zaznać dużo miłości

A jak Olek dogadał się z resztą stada?

Miałam okazję poznać go już wczoraj, bo byłam po niego razem z Pauliną. Widok mnie przeraził. Mała bida.
Reaguje tylko jak się mówi do niego pełne imię, Aleksander. Mimo wszystko jest śmieszny. Lubi się przytulać i całować po szyi i uchu. Myślę, że od Pauliny wyjdzie jako król Aleksander któryś tam ma śliczne umaszczenie. Mocno podpalany. Jak się go trochę stuninguje to będzie pięknyy!

_________________
Pozdrawiamy!
Alicja, Tomek synek Franco i córcia Gloria!

Najważniejsze, że trafił w dobre ręce
i ja jestem ciekawa jak reszta stada przyjęła chłopaka i jak on zachowuje się wobec innych psiaków.

Więc Alexander VI to istny Anioł! Cud nie pies. Grzeczne to takie że o matko! Chłpak szczeka na wszystko co się rusza, ale jak zobaczył całą 4 to zamarł i dał się im obwąchać, one kompletnie mają go gdzieś, raczej nie zwracają na niego szczególnej uwagi, a on na nie. W domu są 4 psy i 1 Nie 5 Myślę, że to kwestia czasu, aż go zaakceptują a on je. Ze złych wieści...Chory kręgosłup, nei wiemy co czeka nas RTG, brak prawidłowych odruchów neurologicznych, zapalenie uszu. Niestety ogromne blizny na oczach na których barwnik jest w bardzo dużym stopniu stąd niedowidzi i już z tym nic raczej nie zrobimy, podniebienie i nos w tragicznym stanie i guz na górnej powiece do wycięcia,bo urudnia zamykanie oka. Ogólnie biedactwo To tak po wstępnych oględzinach w tyg będzie miał badania krwi. Spuszczony ze smyczy ucieka, ale nie zna mnie wiec myślę że to dlatego, oczywiście próba podjęta na ogrodzie, choć chłopaka z pewnością można dogonić, bo biega przez te problemy słabo

Zapomniałabym, że gówniarz pcha się do łóżka jak cholera, ale po 1 godzinnej walce zrozumiał że psiaki śpią w posłaniach i pięknie przespał całą noc, fakt trochę się w nocy pokręcił, ale bez przesady Spał pięknie ale nie wtulony z resztą...

_________________
Pozdrawiam
Paulina
Tonik Tini i Nela

Fotki bubusiowe

_________________
Pozdrawiam
Paulina
Tonik Tini i Nela

Widać, że harmonia panuje w stadzie