Mój tata, gdy zakochana w Guciu pół roku temu wysyłałam mu foty jego z forum, to mówił, że przecież ten pies już zawsze będzie łysy... A teraz pokazałam mu najświeższe zdjęcia i nie chce uwierzyć, że to ten sam pies Trzymam kciuki, żeby nużyca się jednak poddała, najlepiej bez walki.

Dzięki Madzia juz widać że jest lepiej więc mam nadzieję , że na bravecto witaminach i immunoglukanie się zakończy pozdrawiamy

Guciolek skarbie co u ciebie??

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Gucio ma się całkiem dobrze przytył chłopak waży 14.5 kg Nuzyca jak na razie się poddała, oczka są piękne

I jeszcze kilka

Guticzku jak wspaniale wyglądasz jaki szeroki w klacie się zrobiłeś chłopaku

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Gucio, to z Ciebie kawał chłopa sie zrobil lubię takie masywne buldożerki
no i jesteś słodziusieńki jak miodzio
pewnie sie powtórzę ale uwielbiam Cię
całuję w ten wystający cudowny języczek
a co tam Pixi się stało, ze w kołnierzu bidulka pomyka?

Pixolinie na łapie rozrosła się poduszka do giga rozmiarów i jedyne co można było z tym zrobić to usunąć operacyjnie (niestety łącznie z jednym paluchem) . Operację przeprowadziła Pani Ewelina (ta sama która operowała Guciowe oczka i Emilkową pupę ponownie wszystko obeszło się bez komplikacji. Minęło 13 dni od operacji a Pixolina "biega" jak nowa.

ojoj, paluszka biedna nie ma? i w niczym jej to nie przeszkadza? dobrze, ze już po wszystkim i że wszystko dobrze poszło

Juz po łapa wygląda tak chodzi pięknie w niczym jej to nie przeszkadza

biedna ale najważniejsze że w sumie jej to nie przeszkadza

Guti jest z nami już 6 miesięcy Jest mega kochanym łobuzem swoim urokiem kupuje wszystkich. Bywa złosliwcem (nasika obok miski jak nie ma w niej wody) Jest też największym przytulasem wystarczy usiąść na kanapie Gucio wie gdzie powinien w tym momencie być oczywiście na nogach siedzącego Kłóci się z Pixi o zabawki i gryzaki, próbuje zachęcać Pufe do zabawy co kończy się wrzaskiem Pufy i ucieczką Gucia. Nie wiem jak mogliśmy żyć bez tego łobuza

Kochany łobuziak, chce dziewczyny trochę rozruszać wesoło z nim macie

To prawda i tego właśnie brakowało do tej pory w naszym domu

Żywa iskierka

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Łacio ma nadzieję że spotka jeszcze nieraz Gucia i pixi na spacerku
Musiałam znaleźć Wasz wątek bo nie dowierzałam że Gucio to ten Gucio łysolek a jednak to ten sam! Pięknie już wygląda! zadbany, energiczny, piękna sierść!!! widać że domek otoczył go olbrzymia dawką miłości

Dziękujemy za miłe słowa
Dzisiejsze buldożerowanie bylo bardzo udane, spotkalismy Łacia-wielkiego Gentelmena i Śliczną delikatną Celinkę Niestety z przejęcia nie zrobiłam żadnego zdjęcia

Hej Słodziaki co tam u Was??

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

mamy ferie trochę wolnego lenistwo na całego (młody się rozchorował więc siedzimy w domu). Żebyśmy nie odzwyczaili się od wizyt u weterynarza tym razem Pufka przygotowuje się do zabiegu (najpierw echo serducha bo musimy sprawdzić czy babcia nadaje się do narkozy). Jeżeli wszystko będzie ok będzie miała usuwanego sutka i od razu sterylizacja (bardzo żałuję, że wcześniej się na to nie zdecydowałam (ze strachu)