My też mamy i u nas się sprawdza super, że u Was tak fajnie!

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Dzisiaj nastąpił przełom! Klara zaczęła gryźć patyki i jej się to strasznie spodobało. Z bieganiem za nim jeszxze jest problem ale postęp jest

Zaraz z nią idę do weta, bo ma coś z zębem i podejrzewam, ze się z nim porzegnamy może dlatego tez zgodziła się na wzięcie patyka w swoj śliczny pyszczek...

Trzymamy kciuki za ząbek śliczna Klarciu

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Dostała poki co maść żeby uśmierzyć ból a ząbek do usunięcia i niedługo idziemy się go pozbyć

I co była już Wróżka Zębuszka?

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Chirurg stwierdził, że zębem nie jest aż tak źle żeby go usuwać i nie warto jej męczyć dostała tez tableteczki żeby jej z pysia nie śmierdziało i rzeczywiście nie śmierdzi
Byliśmy z Klarcia ostatnio na komuni. Trochę się bała małych i wrzeszczących istot ale dała radę potem dwa dni odsypiała na kanapie :p ale niech się przyzwyczaja
Jutro jedziemy do Anglii na pare dni i Klarcia wyprowadza się do Cioci Ady. Będzie nasza pierwsza taka rozłąka ale pewnie bardziej ja to będę przezywać niż Klara bo będzie zajęta Boskim :p

pewnie Klarcia da radę, będzie miała doborowe towarzystwo Udanej podróży!

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Klarcia i Enzo znowu razem A co na to Ice?

A Ice z Klarką nie ma problemów bo to sunia ale poszedl, jak my to mowimy, do senatorium do mamy Zbyszka

Jaka ona fajniutka jest

_________________
A house is not a home without a frenchie

Hej!
Nasza Panienka już się rozkręciła na dobre u nas! Zaczynają pojawić się szkody, bo ktoś czuje się u nas już bezpiecznie i zaczyna myśleć co by tu porobić jak Państwa nie ma. Tak więc kabelek od laptopa ledwo przeżył. Leżał niewinnie na kanapie to trzeba było go przecież pogryźć. Na szczęście został odratowany. Ściany są przecież po te żeby je drapać No bo od czego zabawka kota - jeżdżąca myszka została zmasakrowana. Klara ma szczęście, że Sansa nie przepadła za nią, bo pewnie kolejny kontrolny by był:p
Niedawno przyniosłam dla kota kocimietke żeby mogła sobie przyćpać ale wyszło tak ze Klara do niej dopadła. Oczywscie ja zjadła i wyrzygala. Ale głupawkę miała niezła po tym.
Wpadłam na to, że obtocze piłkę w suszonej kocimietce i co? Nagle pies który ucieka przed wszyskim co się turla zaczął się bawić! Tak więc Klara zmiatała ćpunem kocimketnki nr 1 w domu może dzięki temu już nam ścian nie będzie drapać bo będzie mieć zajęcie jakieś. Chociaż jak kijka jej przyniosłam to nim się tez zajęła a nie czymś innym

no tak my też długo walczyliśmy o zainteresowanie jakimikolwiek zabawkami ale piłka na smaczki skutecznie pomogła w tym temacie

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Hej!
Chyba czas odświeżyć wątek;)
Klarcia żyje i ma się dobrze. Bawi się zabawkami, ma częste glupawki i szaleje jak szczęśliwy piesek
Z jedzeniem też nie mamy już problemu. Chyba do niej dotarło, że zawsze jeść dostanie i nie musi tak jeść łapczywie:)

Ojej jaka piękna kurtka! Skąd taka?

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Ali express
Zamówiłam jeszcze kurteczkę na zimę i buciki
Ale Klarcia trochę się buntuje jak musi założyć kurteczkę. Niestety żyjemy w kraju, który ostatnio przypomina Anglię tak wiec nie ma wyboru :p
Jeszcze trochę i ktoś będzie mieć więcej ciuchów ode mnie xD

No moja Boni juz ma,wiecej kurtek i sweterkow ode mnie wszystko przed Wami

Świetnie się prezentuje cała załoga... A w tej kurteczce laska jakich mało:-)

Co tam u Klarci? Kurteczka już w użyciu?

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Kurteczka doszła ale po minie ze zdjęcia poniżej chyba nie musze nic dodawać
Szwagierka przyjechała ostanio z mail Chrzesniakiem i o dziwo Klara nawet sie z nim zaprzyjaźniła. Mały jest strasznie zafascynowany jej chrumkaniem. Agata się nawet śmieje, że jej dziecko na pytanie jak robić piesek będzie mówić „chrum chrum”. Mały wkładał jej palce gdzie popadnie i znosiła to z cierpliwością jestem z niej dumna. Kot potrzebował półtora tygodnia do akceptacji małego (traktowanie go jak powietrza i siedzenia w rym samym pomieszczeniu i nawet kanapie). W Klarze chyba odezwał sie instynkt macierzyński na szczęście urojonej nie dostała
Z kotem tez juz sie lepiej dogadują. Leżą obok siebie ale narazie to na tyle. Chociaż ostatni to Klara ja zaczepiała. Jednak została zignorowana mino ze nawet zaczęła szczekac :p
W sobotę wywozimy ja jednak do Gniezna, do mojej babci i zostanie tam do grudnia ponieważ robimy z moim świeżym mężem podróż poślubna do stanów. Miała iść do Ady ale ostatnio niewyżyci Enzo i Ice ja gwałcą mimo, ze juz dawno skończyła swoją druga cieczke u nas:/
Tak wiec pojedzie do Babci, która strasznie cieszy sie na jej przyjazd. Reszta wnuków co maja lat 3-10 zapowiedziało, ze Klarę odwiedza, bo przecież biadna będzie tęsknić

Babcia na pewno będzie Klarcie rozpieszczać żeby osłodzić jej chociaż troszkę tęsknotę za rodzicami udanej podróży!

_________________
Kasia, Afera i Rumba