Teraz jest Pt maja 02, 2025 2:20 pm


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 456 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: N paź 07, 2018 11:28 am 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): N lut 08, 2015 11:03 pm
Posty: 9806
Lokalizacja: Szczecin
Oj, przykro mi bardzo, trzymam kciuki Rampulciu!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N paź 07, 2018 11:36 am 
Avatar użytkownika


Starszy Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): N sty 24, 2016 9:15 pm
Posty: 381
Boziu Trzymaj się Pampuszku kochany. Trzymamy mocno kciukołapki

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N paź 07, 2018 7:42 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies) Dom tymczasowy


Dołączył(a): Pn sty 02, 2017 9:14 pm
Posty: 2855
My też trzymamy mocno !!!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

_________________
Kasia, Afera i Rumba


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz lis 08, 2018 9:51 am 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies) Transport Dom Fundacyjny


Dołączył(a): So maja 30, 2015 8:09 pm
Posty: 785
Lokalizacja: Warszawa
Ja wiem, że każdy myśli, że to jego pies jest najdzielniejszy, najmądzrzejszy i najpiękniejszy (tak i każdy ma racje:)), ale to, co ostatnio wydarzyło się w naszym życiu pokazało, że Rampi to po prostu Super Pies.

Kiedy poznaliśmy diagnozę sutka byliśmy załamani. Nie powiem, jak zadzwoniłam do Michała powiedzieć mu o wyniku to przez łzy i gulę nie byłam w stanie wypowiedzieć slowa. Nie jestem weterynarzem, nie wiem, co oznacza drugi stopień złośliwości, niepełny margines cięcia. Nie wiedziałam, że nowotwory się leczy chemio- lub radioterapią jak u ludzi. Bałam się strasznie. Postanowiliśmy, że przenosimy się do NeoVetu, do dra Hildebranda, uznanego onkologa. Zostaliśmy umówieni na USG i RTG od razu, aby sprawdzić, czy nie ma przerzutów. Na wizycie doktor obejrzał dwie gulki, które Rampi miała już od roku, a które widziało już co najmniej trzech weterynarzy, którzy uznali je za niegroźne zmiany. Doktor pobrał biopsję i powiedział od razu, że na łagodne nie wyglądają. Rokowania były ostrożne, dowiedzieliśmy się, że trzeba koniecznie bez zwłoki powiększyć margines cięcia koło tamtego sutka. I wynik biopsji tamtych zmian nam powie, czy więcej będziemy ścinać tego dnia. Wyniki biopsji otrzymaliśmy za kilka dni - te dwie zmiany, a oko łagodne, okazaly się również mastocytomą.

Powiezdziano nam, że już za późno na operację, że zaczynamy z chemią. Byłam załamana, bo jak to, jest nowotwór, ktorego nie mozna wyciąć? Na szczęście pani doktor, która z nami rozmawiała, nei wiedziała, że te dwie źle zdiagnozowane wcześniej gulki byly pierwotne i pojawiły się przed zmianą na sutku. Po konsultacji z dr Hildebrandem dostaliśmy zielone światło do zabiegu. Rampi miała cięcie w trzech miejscach - na szyi, na brzuchu i na udzie. I jak to nasz super pies, zniosła wszystko bardzo dzielnie. Chodziliśmy na kroplówki, dbaliśmy i chuchaliśmy na nią. Wszystko, co zostało wycięte podczas operacji pojechało na histopatologię do Lublina. Możecie sobie wyobrazić, jak nasz dzielny Pampik musiał sobie radzić z dwiema ranami po prawej stronie i jednej po lewej. Ani siedzieć, ani leżeć ;(. No, ale kto jak nie nasz Dzielny Pies, Naszsa Duma, Nasz Najwspanialszy Przyjaciel, miałby sobie z tym poradzić.

Rampi z dnia na dzień radziła sobie coraz lepiej. Szwy bardzo jej uwierały, nie było mowy o chociaż 5 minut bez "piżamki". Doszyłam specjalnie kołnierz do ubranka, żeby jakoś przykryć jej tę szyję, która swędziała najmocniej. Tuż przed Wszystkimi Świetymi pojechaliśmy na kontrolę i zdjęcie szwów, można bylo ściągnąć jednak tylko co drugi. Umówiliśmy sie na poniedziałek na ściagnięcie pozostałych, badania krwi i podanie chemii. Wypytałam dokładnie o chemię. U Rampi nie podawano Masivetu, bo ten podaje siętylko, jeśli są guzy, a Rampi miałą wszystko powycinane i stracilibyśmy 2 tygodnie na obserwację, czy trafiliśmy z mutacją, na którą działa wspomniany lek. Stanęło na winblastynie, która w dawce podawanej przy mastocytomie, nie jest tak groźna dla organizmu. Otrzymaliśmy kartę informacyjną o leczeniu chemioterapią, gdzie wypisane są wszystkie instrukcje i rozwiane wszelkie wątpliwości (wrzucę później do posta). W miedzyczasie przyszedł wynik histopatologiczny takich dwóch zmian, na szczęście okazało się, że to mastocytomy w peirwszym stopniu złośliwości. Nie mogliśmy jednak zapomnieć o sutku, który był w drugim stopniu złośliwości. Pojawiła się po zabiegu czwarta zmiana w okolicy nosa, jednak Rampi nie pozwoliła sobie pobrać biopsji, a gdybyśmy chcieli ją usuwać chirurgicznie, margines kazałby uciachać pół nosa. Z racji już4 zmian, o różnym stopniu złośliwości, dr Hildebrand powiedział, że mmay do czynienia z postacią uogólnioną, dlatego niezbędne jest poddanie Rampi chemioterapii.

W poneidziałek, na pierwszym podaniu leku, jej siostra przyrodnia miała operację i ja zostałam z Fraszką, a Rampi pojechała z Michałem. Najpierw czekały ich szerokie badania krwi, potem czekanie na wyniki, a następnie podanie chemii (wyniki bardzo dobre:) ). Na miejscu bardzo dbają o komfort psiaków przy chemii i dostajemy osobny pokój, gdzie na naszym kocyku zwierzak się cziluje i jest kariony suchą kaczką. Rampi mimo pierwszego stresu zniosła wszystko bardzo dobrze, chyba przekonały ją smaki (po 12h głodówki przed badaniem krwi) :) W poniedziałek kolejny mamy następną chemię, pierwszy plan mamy ustalony na 6 tygodni. Co badanie mamy sprawdzaną krew, więc w razie czego będziemy reagować.

Rampi jest mega, mega galopna. Chyba po każej operacji jeszcze bardziej cieszy się, że żyje. Na działce wróciła do treningów ligii pierdziochowej nawet!


Załączniki:
45576523_343145723161670_4262611597962248192_n.jpg
45576523_343145723161670_4262611597962248192_n.jpg [ 84.89 KiB | Przeglądane 1242 razy ]
43128587_317824928798511_532817918866489344_n.png
43128587_317824928798511_532817918866489344_n.png [ 203.74 KiB | Przeglądane 1241 razy ]
43758050_332729687485433_2293609915857502208_n.jpg
43758050_332729687485433_2293609915857502208_n.jpg [ 276.3 KiB | Przeglądane 1243 razy ]

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka


Ostatnio edytowano Cz lis 08, 2018 10:21 am przez Pociak, łącznie edytowano 1 raz
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz lis 08, 2018 9:52 am 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies) Transport Dom Fundacyjny


Dołączył(a): So maja 30, 2015 8:09 pm
Posty: 785
Lokalizacja: Warszawa
Za szybko wyslalam poprzedni post :)


Załączniki:
45632383_397204034148898_6120804416615350272_n.jpg
45632383_397204034148898_6120804416615350272_n.jpg [ 85.24 KiB | Przeglądane 1244 razy ]
45421959_2441312375884224_837079131601502208_n.jpg
45421959_2441312375884224_837079131601502208_n.jpg [ 92.96 KiB | Przeglądane 1244 razy ]
45384728_660803204313256_4863366880020135936_n (1).jpg
45384728_660803204313256_4863366880020135936_n (1).jpg [ 94.5 KiB | Przeglądane 1244 razy ]
45155987_250167162328637_3651269006771355648_n (1).jpg
45155987_250167162328637_3651269006771355648_n (1).jpg [ 184.01 KiB | Przeglądane 1244 razy ]

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz lis 08, 2018 10:15 am 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies) Transport Dom Fundacyjny


Dołączył(a): So maja 30, 2015 8:09 pm
Posty: 785
Lokalizacja: Warszawa
No i jeszcze - an RTG wyszło nam powiększone serce i mieliśmy wskazanie do konsultacji kardiologicznej. Umówiliśmy się na nią i na echo serca, okazało się, że wszystko z serduszkiem dobrze (bo niby jak inaczej miałoby być :D ) Dorzucam jeszcze nasze wzorowe badania krwi <3 (Już trochę stare, ale jedyne, jakie mam na mailu :D )


Załączniki:
45650816_1461880590582212_5894434853859885056_n.jpg
45650816_1461880590582212_5894434853859885056_n.jpg [ 79.2 KiB | Przeglądane 1243 razy ]
45593464_194462908153131_2236925555960184832_n.jpg
45593464_194462908153131_2236925555960184832_n.jpg [ 193.72 KiB | Przeglądane 1243 razy ]
45616963_1590529104426873_3521093487241986048_n.jpg
45616963_1590529104426873_3521093487241986048_n.jpg [ 187.65 KiB | Przeglądane 1243 razy ]
41521046_1861882463899033_2812977934183170048_n.png
41521046_1861882463899033_2812977934183170048_n.png [ 152.71 KiB | Przeglądane 1242 razy ]

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz lis 08, 2018 11:10 am 
Avatar użytkownika


Starszy Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): N sty 24, 2016 9:15 pm
Posty: 381
A co się dziwić, że dziewczyna taka dzielna. Bierze siłę z Was
Wie, że jest kochana, wie że zrobicie dla niej wszystko, to walczy. Dla siebie. Dla Was. Dla siostry.
Zdrówka Wam życzymy Kochani, bo wszystko inne macie. No i trochę kasiorki na najlepszych lekarzy
Ślemy pozdrowienia

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz lis 08, 2018 6:28 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Cz lis 26, 2015 1:28 pm
Posty: 1322
Lokalizacja: Mysłowice
Dzielna dziewczyna i dzielni rodzice. Trzymam mocno kciuki za Was ;)

_________________
https://www.instagram.com/trufelita/


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz lis 08, 2018 8:59 pm 


Mechanik pokładowy Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr lip 06, 2016 12:52 pm
Posty: 1985
Trzymaj się mocno Rampiczko, niech to obrzydliwe choróbsko jak najszybciej Cię opóści


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N lis 11, 2018 1:39 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): N lut 08, 2015 11:03 pm
Posty: 9806
Lokalizacja: Szczecin
Będzie dobrze Rampulciu! Jesteś bardzo dzielna i tak trzymaj :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N lis 11, 2018 9:11 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies) Dom tymczasowy


Dołączył(a): Pn sty 02, 2017 9:14 pm
Posty: 2855
Rampi najdzielniejsza najwspanialsza, ale jej rodzinka przecież tez

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

_________________
Kasia, Afera i Rumba


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr gru 05, 2018 9:21 am 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies) Transport Dom Fundacyjny


Dołączył(a): So maja 30, 2015 8:09 pm
Posty: 785
Lokalizacja: Warszawa
U Pampi mamy za sobą podanie IV chemii, jeszcze tylko dwie :) byliśmy w poniedziałek na kontroli u dr Bocheńskiej no i niestety jest regres z odruchami :( w sierpniu było już bardzo dobrze, dostalismy ćwiczenia do domu. Jednak po zabiegach jakie miała Rampi nie mogliśmy jej rehabilitować, bo najzwyczajniej w świecie bardzo ją to wszystko jeszcze bolało. Mamy zalecony laser + falę uderzeniową, jeśli pozwoli dr Hildebrand lub samą akupunkturę, jeśli takiego pozwolenia nie będzie.

Dr Hildebrand powiedział, że naświetlanie tych miejsc może spowodować rozrost komórek nowotworowych, które pomimo odpowiedniego marginesu, gdzieś się w pojedynczych sztukach mogły uchować. Jeśli nie będziemy naświetlać bezpośrednio miejsc, które były operowane, mamy na to pozwolenie.

Rampi jedną ze zmian miała wycinaną z uda, więc to będzie w okolicy. Nie wiem, czy nie będziemy musieli zdecydować się na mniejsze zło :roll:

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz gru 06, 2018 4:31 pm 


Mechanik pokładowy Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr lip 06, 2016 12:52 pm
Posty: 1985
Ciężkie decyzje przed wami. Wierzę, że Rampik wygra z chorobą. Buziaki dla małej.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt gru 28, 2018 11:26 am 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies) Transport Dom Fundacyjny


Dołączył(a): So maja 30, 2015 8:09 pm
Posty: 785
Lokalizacja: Warszawa
Diagnoza: MCT Remisja <3

Skończyliśmy cykl chemii. Na kilka dni przed ostatnim wlewem Rampi rozpakowała paczki świateczne i się najadły z Fraszką czekoladek. Jak tylko zobaczyłam pojechałam do weterynarza. Dostały zastrzyki na wymioty, ale Rampi nie chciała wymiotować. Potem siedzieliśmy 4h na kroplówce, bo te toksyny wydalają się z moczem. Do domu dostaliśmy żel detoksykacyjny, laktulozę na przeczyszczenie i Hepaxan na wątrobę. Baliśmy się o te dwa małe ancymony strasznie, mimo że żadne nie miały objawów zatrucia. (dzięki Bogu za niską zawartość kakao!) Caly czas jednak się bałam o to, jak z jej wątrobą, trzustką i nerkami po tej czekoladzie. Ale w sobotę przed świętami Michał pojechał na ostatnią chemię i poprosiliśmy o rozszerzone badania krwi w związku z ew. zatruciem. Jakie było nasze zdziwienie i radość, że wyniki były bardzo dobre. Doktor Hildebrand stwierdził, że może wątroba Rampi się uodporniła ;) No ale kontynuujemy podawanie Hepaxanu jeszcze przez dwa tygodnie w razie "w". Enyłej - Rampi wyniki pozwoliły na podanie szóstej i ostatniej chemii <3

W miedzyczasie konsultowaliśmy jeszcze naświetlania i ostatecznie potwierdizliśmy, że możemy Rampi rehabilitować. Chodzimy teraz 5-6 razy w tygodniu naprzemiennie na laser i ultradźwięki z ketonalem.

Po 20 rehabilitacjach (po 10 tego i tego) będziemy kontrolować odruchy, w domy mamy 3 x w tygodniu ćwiczyć (podnoszenie łapek, tor cavaletti, naprzemienne utrzymywanie łapek w gorze). Kontrola onkologiczna za dwa miesiące :)


Załączniki:
49341995_2272660969413742_2377474297682722816_n.jpg
49341995_2272660969413742_2377474297682722816_n.jpg [ 74.69 KiB | Przeglądane 1214 razy ]
48362476_2024340117863363_3259108621149011968_n.jpg
48362476_2024340117863363_3259108621149011968_n.jpg [ 119.88 KiB | Przeglądane 1214 razy ]
47391922_609642602799286_5240530446730657792_n.jpg
47391922_609642602799286_5240530446730657792_n.jpg [ 157.31 KiB | Przeglądane 1214 razy ]

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt gru 28, 2018 11:50 am 
Avatar użytkownika


Starszy Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): N sty 24, 2016 9:15 pm
Posty: 381



Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt gru 28, 2018 12:40 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Śr gru 12, 2018 6:00 pm
Posty: 15
Oj tak, święta to czas na polowanie na czeko :/ w zeszlym roku tez dziękowałam za niską zawartość kakao

Trzymamy kciuki za Rampii i dalsze dobre wyniki

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt gru 28, 2018 3:42 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies) Transport Dom Fundacyjny


Dołączył(a): So maja 30, 2015 8:09 pm
Posty: 785
Lokalizacja: Warszawa
Fanta napisał(a):
Oj tak, święta to czas na polowanie na czeko :/ w zeszlym roku tez dziękowałam za niską zawartość kakao

Trzymamy kciuki za Rampii i dalsze dobre wyniki

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka


dziękujemy! no właśnie nasze nigdy takich numerów nie robiły >.< ale nauczka dla nas, żeby nigdy przenigdy nie zostawiać niczego na podłodze

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt gru 28, 2018 4:38 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pn wrz 11, 2017 1:25 pm
Posty: 563
Lokalizacja: Warszawa, Wola
Pociak napisał(a):

dziękujemy! no właśnie nasze nigdy takich numerów nie robiły >.< ale nauczka dla nas, żeby nigdy przenigdy nie zostawiać niczego na podłodze


Sama podłoga to może być mało warto zabezpieczać też wyższe partie mieszkania XD ostatnio ustawiłam zaporę ze stołu przed kanapą, bo uprałam i rozwiesiłam kocyki, a Balbina okrutnie się ślini. Wracam do domu, a Balbina na kanapie i jak gdyby nigdy nic schodzi do mnie po tym stole :D Plus jest taki, że to dowód na to, jak bardzo odżyła fizycznie ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N sty 13, 2019 11:16 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies) Dom tymczasowy


Dołączył(a): Pn sty 02, 2017 9:14 pm
Posty: 2855
Rampuszku pampuszku jak Ci idzie rehabilitacja w nowym roku ? :)

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

_________________
Kasia, Afera i Rumba


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr sty 16, 2019 9:46 am 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies) Transport Dom Fundacyjny


Dołączył(a): So maja 30, 2015 8:09 pm
Posty: 785
Lokalizacja: Warszawa
<3 starym trybem :) Rampi już tak się przywyczaiła do Gryfa, że nie chce z niego wychodzić :D wszystko za sprawą smaczków :)

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 456 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 pasażerów


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL