Aga, trudno coś powiedzieć w takiej sytuacji... ogromnie przykro i smutno.

Jesteś niesamowita, tyle dajesz od siebie wszystkim tym, którzy potrzebują pomocy...
Niestety świat rządzi się swoimi prawami i czasem w okrutny i niesprawiedliwy sposób odbiera nam to, co w tym życiu kochamy...
Trzymaj się... jakoś...

Pati [*] Tamita [*]

Juz kolejny raz czytam te informacje i kolejny raz placze. Sledzilam watek i walke Pati od samego poczatku, gleboko wierzac, ze wreszcie bedzi epoprawa, ze wreszcie bedzie dobrze. Mimo wszystko jestem przekonana, ze wraz z Tamita sa szczesliwe i nie zaznaja wiecej bolu. Dziekuje Tobie Aga oraz wszystkim Wam, ktorzy pomagaja takim psiakom jak Pati i walcza do konca!! Nie przestawajcie!! Jestescie cudowni!!

Bardzo, bardzo smutno... Aga-pisałam już kiedyś, że jesteś moją bohaterką. Teraz współczuję Ci równie mocno, jak Cię podziwiam. Trzymaj się!
Pati, Tami-bądźcie szczęśliwe za Tęczowym Mostem...

_________________
Yaro-z nami od 10.10.2021
Betty-z nami od 10.07.2024

Elf i Bazyl-za Tęczowym Mostem, ale w sercu z nami na zawsze!

Dziękuję wam wszystkim że jesteście z nami,wiele to dla mnie znaczy.Nigdy w życiu nie przypuszczałam że w tak krótkim czasie spotka mnie taka tragedia.Niestety to dopiero początek,jestem przerażona,we wtorek muszę być przebadana ja i moje dzieci a za dwa tygodnie wszystkie moje psy Nie mogę uwierzyć w to co się dzieje,chwilami nie wiem jak się nazywam....Straciłam dwa moje psy-tak dwa moje,nie widziałam możliwości oddania Patisona,Pielucha,Patuni...była częścią mojej rodziny,kochała mnie a ja,ją.Pati-biedne psie dziecko,ofiara bezdusznych pseudohodowców.Nie wiem czym sobie zasłużyłam na takie cierpienie,czym zasłużyły Tamitka,Patunia,to one zapłaciły największą cenę za postępowanie pseudohodowców- swoje życie.Teraz mogą cierpieć jeszcze inne moje psy-boję się że stracę je wszystkie,dlaczego?dlaczego?to życie jest takie niesprawiedliwe!!!!Moje psy to całe moje życie,jeśli je stracę,stracę sens mojego istnienia...nie mam już nawet łez żeby płakać,może łzy przyniosły by ulgę...

_________________
Agnieszka

Aga mam nadzieję, że wszyscy jesteście na tyle silni, że ta paskudna bakteria nie da Wam rady. Bardzo przykre i niesprawiedliwe to co Was spotkało. Aga trzymaj się!!! Czy możemy Wam jakoś pomóc?

Wierze całym sercem,że wszystko będzie dobrze.
Ja i Moje dwie M&M trzymamy kciuki za Waszą rodzinę. To wszystko jest takie niesprawiedliwe ehhh

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Najsmutniejsze jest to, że tak łatwo dało się uniknąć tej tragedii. Gdyby w pseudohodowli ktokolwiek stworzył Pati i innym psom odpowiednie warunki do życia, to ta historia mogła potoczyć się zupełnie inaczej. Tak wiele cierpienia ludzi i zwierząt w imię czego? Kasy, zysku? Największym i najstraszniejszym potworem jest człowiek, choć każdego dnia ludzie tworzący Załogę Bulldoga pozwalają mi myśleć inaczej. Aga, dziękuje Ci za Twoje poświęcenie i za to, że tak bardzo starałaś się odmienić los tej niewinnej istotki. Ani ona, ani Ty nie zasłużyłyście na to, co Was spotkało. Mam nadzieję, że wszyscy wyjdziecie z tego cali i zdrowi oraz mocniejsi i jeszcze bardziej zdeterminowani, aby walczyć o każde życie. Myślami jestem z Tobą i trzymam kciuki za jak najpomyślniejszy ciąg dalszy tej historii.

Aga z całego serducha współczuję Trzymam mocno kciuki aby ta tragedia nie pociągła za sobą wiecej ofiar. Aby TY i Twoje stadko byliście bezpieczni.

Aga, nawet cieżko sobie wyobrazić co przeżywasz straciłaś dwie kochane istotki a teraz jeszcze ten strach o zdrowie rodziny i pozostałego stada, ale wierzę, ze dacie radę Aga!

a tego pseuducha ...ach....
nie wiadomo czy pozostałę psinki od tego gnoja też nie były zarażone ...

nic nie można mądrego powiedzieć, napisać w takim momencie...[*]

_________________
Demon [*], Barniunio [*] Gucio i Ptysiek... moja ekipa, moje serce...

Aga wszyscy tu jesteśmy z Tobą
Pati walczyłaś do końca [*]

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Aguś...to co przeczytałam wczoraj na FB zatrzęsło mną. Myślałam o Tobie, o Was... To okropne, to nie dzieje się naprawdę. Ale dzieje się a my nie rozumiemy dlaczego.
Wiesz, takie rzeczy nie spotykają wszystkich. Los wie kto jest w stanie ile znieść. Nie zsyła takich zdarzeń na ludzi słabych tylko na tych, którzy sobie z tym poradzą. Ty sobie poradzisz bo jesteś wielka!

Aga, wszyscy wiemy, ze bardzo kochałaś Patisonka, pamiętam jak sie strasznie wzruszyłam jak obejrzałam kiedyś filmik na którym zmieniałaś jej pieluszkę, ach...

Aga jesteśmy z Tobą

_________________
czym jest kilka kłaczków sierści na Twojej ulubionej bluzce wobec wielkiej, puchatej miłości ?

I wracam do tego wątku, nie wiem co napisać, żadne słowa w tej sytuacji nie sa właściwe...
Becze jak bóbr, bo przeraża mnie odejście tych aniołków ale i nasza bezsilność... Wiele walk Zaloga stoczyła i zaliczyła do wygranych, jednak takie przegrane w nierównej walce bolą.

Aga trzymaj sie, jestesmy z Toba!

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Agnieszko, masakra jakaś co Was spotkało Bardzo bardzo Ci współczuję
Jeśli można w jakiś sposób Ci pomóc - daj znać.

Bardzo mi przykro, Aga pamiętaj, że masz nas

_________________
"Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - Louis Sabin

Aga, jedyne czego teraz życzę Tobie i Twojej rodzinie - całej bez wyjątku, to zdrowia. Wiem, że czasu już się nie cofnie, i życia dziewczynek nic nie wróci , ale niech ciąg dalszy tej historii okaże się po prostu sennym koszmarem, z którego szybko się wybudzicie, cali i zdrowi...

Tragedia nie do opisania, bardzo współczuję i modlę się o zdrowie Twoje, Twojej Rodziny i psów. Wysyłam dobrą energię dla Was.

_________________
Pozdrawiam, Dorota

Dziewczyny dzięki,powiem że nadzieja trzyma mnie w pionie jeszcze.Dzisiaj zostały pobrane wymazy moje i moich chłopaków,wyniki za tydzień...czekamy,no nie pozostaje nic innego tylko mieć nadzieję że będą dobre-tego się trzymam a jak nie to cóż antybiotyki i też damy radę.Z wami wydaje mi się wszystko pokonamy,trzeba w końcu zakończyć tą złą passę i wrócić do normalnego stanu umysłu.

_________________
Agnieszka