Bo to modnisia jest, byle czego nie założy!

Co tam słychać u Wendy, dalej się tak stroi ?

Witamy:)

Wendy już nie musi nosić wdzianka szpitalnego, rana po sterylce się goi i we wtorek jedziemy do Weta na kontrole związaną ze zmianą leków na alergie a po za tym ciągle rozważamy opcję przyjazdu na zlot ponieważ bardzo byśmy chcieli się spotkac z ekipką Załogi:)

Co znaczy rozwazamy?! myslalam ze to postanowione!
Ja się nie bardzo znam na hotelach w Poznaniu, koło mnie jest Mercure ale tam jest drogo. Możecie też popytać w akademikach Zbyszko, Jagienka i przy Zwierzynieckiej jest jakiś powszechnie znany jako Akumulatory choć pewnie nazywa się inaczej
Ja niestety mogę przenocować tylko jedną osobę więc pewnie Was to nie urządza
A jakby Was nie chcieli z psem to miejsce dla Wendola się w moim łóżku znajdzie

No właśnie przeglądałam różne opcje noclegowe i ciężko na jedną noc coś zdobyć w rozsądnej cenie (pomijając fakt jak mówie o dwóch pieskach to odrazu nie ma miejsca ) i poprostu chyba będzie trzeba ruszyć w niedziele z rana żeby dotrzeć na 12, po zlocie gdzieś się jeszcze zatrzymamy na obiad i powrót

Wpadajcie, będzie super! Na pewno znajdzie się jakiś hotel który nocuje ludzi z psami, poznań to duże miasto!

Postalam popatrzyłam...

Wystarczy chce do domu;)

Pięknisia

Wielkanocny terroryzm Hauru wymiękł;P

Przy stole miejsce musi byc tez dla Wendy

A jak tam po tych nowych lekach? Oczka chyba lepiej wyglądają czy mi się wydaje?

Dzis jedziemy na kontrole wieczorem ale na moje oko juz delikatną poprawę widać. Na pewno nigdy juz nie wrócimy do encortonu na chwilowe podleczenie moze jest ok ale ze względu na steryd na dłuższą metę odradzam!

Niestety nie mam dobrego zdania o encortonie,dawaj znać jak będzie coś wiadomo po kontroli.Powodzenia

To jest nasz czwarty Wet i PIERWSZY który powiedział "nie" dla encortonu.. Całe szczęście istnieją jeszcze Weterynarze, którzy nie dają na "odwal się" steryd i z bańki... Dam znać co będziemy dalej działać po wizycie;)

ps.przez ten encorton Wendy wypadała sierść porobiły jej się placki łyse za uszami oczka opuchnięte ... siusiała na potęge a jak mówiłam okolicznym 3 Weterynarzą, że coś jest nie tak to oni twierdzili że tak ma być i nic innego nie dadzą jej... Aż tu nagle pojawia sie na naszym horyznocie Pani dr Joanna Karaś-Tęcza https://www.facebook.com/Dermawet i jest szansa na leczenie bez sterydów!:) Jak się chce to można!:)

No właśnie czasem tak jest że Weci idą po najmniejszej lini oporu,jak po wizycie?

Pani Wet zadowolona. A Wendzik prawdopodobnie jest atopowcem

Dostaliśmy leki na 3 miesiące i maść na miejscowe swędzenia i teraz trzeba czekac na efekty

To świetnie, trzymam kciuki za udane leczenie!

Dziękujemy Ronnie