Teraz jest Wt cze 17, 2025 8:56 am


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 681 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 35  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: N sty 31, 2016 8:20 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): So sty 10, 2015 6:13 pm
Posty: 766
Lokalizacja: Poręba k. Zawiercia
W pierwszym swoim poście nie miałam zamiaru zarzucać komuś niekonsekwencji, wręcz przeciwniw chodziło mi o radę, że bez watpienia konsewencja jest kluczem do sukcesu. Dajcie jej czas i stosujcie się do rad, które napisała Jola i na pewno będzie lepiej. Myślę, że każdy kto tu napisał chce wam pomóc swoim doświadczeniem, nie ma co się obrażać tylko działać.

_________________
"Za pieniądze możesz kupić psa, ale nie machanie jego ogona.."


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N sty 31, 2016 10:13 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pn gru 28, 2015 10:34 am
Posty: 76
Napisałam elaborat i telefon mi się wyłączył.
Postaram sie ująć to w 5 zdaniach, bo pewnie i tak połowa z tych rzeczy wypadła mi z głowy.

Nie jestesmy z obrażalskich, ale nie mamy zamiaru polemizować, jesli ktos z góry stawia nas w pozycji tych nieodpowiedzialnych, którzy nie przemyśleli adopcji.
Pojawił sie problem, którego w dt nie było, wiec pierwsze, co przyszło nam do głowy, to zapytać Was, bardziej doświadczonych w temacie (i cześć z Was faktycznie podeszła do problemu merytorycznie - wszystkie rady przeczytaliśmy 384637 razy i za każdą dziękujemy).

Wracając do meritum:
Faktycznie przez pierwszy dzień chodziliśmy na palcach, żeby choc troche ją do siebie przekonać, ale to tylko pierwszy dzień, jedynie z odkurzaniem wstrzymaliśmy sie ze 3 dni (dłużej sie po prostu nie dało). Mało tego, mieliśmy tez gości. Starych, młodych, rożnej płci, a raz trafiło się nawet niemowlę (!) i wówczas Abi wycofywała się na drugie legowisko. Na wołanie nie przychodziła, nawet kuszona smakołykami, wiec dawaliśmy jej spokój, wychodząc z założenia "nic na siłę", a jednocześnie utwierdzalismy ją w przekonaniu ze moze sobie tam leżeć, jest bezpieczna i generalnie to jej miejsce (nie narzucałam sie jej, tylko pogłaskałam i zagadalam do niej jak byłam w sypialni po cos dla przyjaciółki - piszę tak dokładnie zeby nie było ze chcialam psa zagłaskać i sie nad nią użalałam
- nic z tych rzeczy).

Co do spacerów - długą linkę wypróbujemy od jutra, dzis musi wystarczyć to, co mamy (5m), ale to tez dopiero kiedy dojdziemy w bezpieczne miejsce. Od samego początku spaceru raczej nie jest to możliwe, bo pod samym bokiem mamy ulicę i tu, wg nas, jest pies pogrzebany (w przenośni i dosłownie). Abi, w naszym odczuciu, boi się nieprzewidzianych i nagłych sytuacji, a tu od samego wyjścia mamy ulicę, która jeżdżą samochody, chodnik, którym chodzą ludzie i na dodatek kilka radośnie mrugających czerwonym światłem szlabanów, które w dodatku unoszą się i opadają z hukiem (no moze huk to za duzo powiedziane ale na pewno nie robią tego bezszelestnie, a Abi słuch ma doskonały). To wszystko powoduje, że jak Abi doczołga sie juz w bezpieczne, ciche miejsce, gdzie brak stresujących bodźców, jest tak wystraszona, ze nie w głowie jej węszenie, siku, czy kupa i nawet parówki z Morlin nie są w stanie jej odstresować (btw - dzis kupiliśmy nowe, o lepszym, składzie. W domu rąbie az sie uszy trzęsą, na spacerze owszem, zje, ale z łaską i wcale jej to nie poprawia nastroju ani nie uspokaja).
Co do innych psów, np psów sąsiadów, mijanych na spacerze, raczej działają na nią stresująco (ale to chyba dlatego że to głownie młode, chcące sie bawić pieseły). W zasadzie wyjątkiem była buldożka spotkana u weta, ale Pani okazała się nie byc z naszego miasta, więc wspólne spacery odpadły w przedbiegach (a uściślając w poczekalni).
Przestaliśmy tez ściągać szelki, co chyba powoduje że Abi nie moze sobie znaleźć w domu miejsca, ale że nie mamy nic do stracenia, spróbujemy i zobaczymy co bedzie dalej.

Z jedzeniem w domu radzimy sobie juz dobrze - Abi w gruncie rzeczy jest strasznym łasuchem i jedzenie jest w zasadzie jedyną szansą na wyciagnięcie jej z legowiska, więc choc chodzi wokół miski 10 minut i podchodów robi tysiąc, to nie spocznie póki miski nie opróżni.

Jesli zaś chodzi o sikanie w domu, to zostawianie podkładów sprawia, że sika obok :roll:

To chyba tyle na tą chwilę.

Pozdrawiamy.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N sty 31, 2016 10:53 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 10:40 pm
Posty: 1506
Lokalizacja: Szczecin
La- mia jutro do was zadzwonię, na początek kilka rad i próśb,
Z racji tego że z tego co mogłaś zaobserwować i nam napisać wnioskujemy że Abi jest psem lękowym, potrzebuje od was na dzień dzisiejszy dużej rutalizacji planu dnia, bardzo proszę byś wyznaczyła sobie konkretne godziny w których będziesz wychodzić w miarę twoich możliwości czasowych jak najczęstsze.
Jeżeli spacery są dla niej tak stresujące bardzo proszę żeby były krótsze jednak nie krótsze niż 10 min i nie częstsze niż co godzinę , pamiętaj że kortyzol( hormon stresu) w dużej ilości hamuje możliwości uczenia się więc takie spacery wcale nie będą dla psa " "socjalizacjyne"

Doradziłabym osobiście trochę inaczej niż pozostała reszta napisała,w waszym przypadku znalazłabym na swoim osiedlu najbardziej ustronne miejsce ( mało ludzi , mało hałasu) w miarę możliwości jak najbliżej mieszkania w które bym wychodziła z Abi z czasem poszerzała horyzonty spacerowe.

Jeżeli chodzi o spacery tak jak piszą dziewczyny, wyprowadzaj ją, jednak to czy będzie to na siłe czy nie zależy od sytuacji. Jeżeli jesteście na dworze ale Abi boi się jakieś sytuacji ( ciężarówka, inny pies) wtedy pozwoliłabym się jej wycofywać na bezpieczną odległość, nie wydaje mi się żeby dobre było zmuszanie " stawienia czoła" wszystkim swoim lękom , szczególnie wtedy kiedy pies jest na etapie budowania z nami relacji, ciężko będzie mu zaufać komuś kto wrzuca go w trudną sytuację nie pozwala dać nogi przed " potworem".

Na ten moment smaczki na spacerze wydają mi się bezcelowe, podejrzewam że Abi jest tak zestresowana że nawet ich nie tknie.


A bardzo ważne, czy wasza linka 5m, to smycz rozciągana typu flexy? Jeżeli tak to koniecznie ją zamiecie i to jak najszybciej!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn lut 01, 2016 1:17 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pn gru 28, 2015 10:34 am
Posty: 76
Ronnie - daj znac o której mozemy sie kontaktować :)
Pisałam pw ale za nic nie mogę wysłać, nie wiem dlaczego :(


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn lut 01, 2016 1:29 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pn gru 28, 2015 10:34 am
Posty: 76
Dzis powtórka z rozrywki, ale chyba nikt nie spodziewał sie przełomu.


Ostatnio edytowano Cz lut 25, 2016 8:12 am przez La-mia, łącznie edytowano 1 raz

Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn lut 01, 2016 2:07 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr kwi 29, 2015 7:04 pm
Posty: 6010
Lokalizacja: Nieuwkoop
Faktycznie, teren tuż koło domu nieciekawy, ale wierzę, że da się z tym coś zrobić :)
Trzymam kciuki za Was ;)

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lut 02, 2016 11:56 am 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr kwi 29, 2015 7:04 pm
Posty: 6010
Lokalizacja: Nieuwkoop
Jak się miewa Abi??

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lut 02, 2016 12:02 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz


Dołączył(a): N maja 17, 2015 3:38 pm
Posty: 2722
i jak sytuacja? widać jakaś poprawę? niestety teren przed blokiem może nie sprzyjać spacerom :/

_________________
Aga Darek i córunia Verunia


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lut 02, 2016 12:19 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pn gru 28, 2015 10:34 am
Posty: 76
Hej. Miło że jeszcze ktos zapyta, bo juz myśleliśmy że wszyscy na nas krzyżyk postawili.

Abi aktualnie odsypia ciężką nockę (zabraliśmy jej wodę zgodnie z radami i zamknęliśmy drzwi od sypialni i biedna nie mogła sobie znaleźć miejsca - fakt ze siku rano nie było, ale nie wiem czy to dobra metoda, będziemy obserwować dalej) i ciężki poranek (spacer przed którym zaparla sie dosłownie 4 łapami - i to nas martwi najbardziej bo wychodzi coraz mniej chętnie, jeszcze trochę i będziemy ją musieli z legowiskiem wynosić, bo taki opór stawia).

Reszta bez zmian, w domu jest ok, otwiera sie ale dopiero gdy zejdzie z niej pospacerowy stres (a wtedy z reguły czas juz na kolejny spacer). Generalnie to złoty pies, tylko te spacery nas wszystkich chyba wykończą. Ogród załatwiłby sprawę i myslę ze juz dawno by sie w pełni odnalazła, a tak to jest jak jest. Krok do przodu w domu a po spacerze 3 w tył.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lut 02, 2016 12:26 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz


Dołączył(a): N maja 17, 2015 3:38 pm
Posty: 2722
powoli musi się przekonać. Małymi kroczkami i się uda, ja w was wierze :)
A nie macie kogoś w rodzinie kto ma ogród. Tak żeby można było ją bezpiecznie puścić?

_________________
Aga Darek i córunia Verunia


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lut 02, 2016 12:29 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pn gru 28, 2015 10:34 am
Posty: 76
No wlasnie niestety nie mamy nikogo z ogródkiem (z reguły sami blokersi ;)), a w naszej pipidówce nie ma czegoś takiego jak "wybieg dla psów".


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lut 02, 2016 2:20 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 10:40 pm
Posty: 1506
Lokalizacja: Szczecin
Cieszę się że dziś w nocy się nie załatwiła, mam nadzieję że tak już zostanie, tak jak rozmawiałam z panem Robertem,to nie jest rozwiązanie dozywotnie tylko tyczmczasowe, jężeli chodzi o spanie w sypialni, jeżeli tam Abi ma swoje posłanie i nie nie przeszkadzało Państwu że pies tam sypia to nie widze przeszkód by spała tam dalej.

Stes u psa można też rozładowywać za pomocą różnych zabawek behawioralnych z jedzeniem, np. kong, lub też innych.Nie wiem na ile Abi zainteresuje się taką rzeczą jak pudełkiem po butach ze smakołykami w środku.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lut 02, 2016 3:21 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pn gru 28, 2015 10:34 am
Posty: 76
Skorzystaliśmy z wczorajszych rad Pani Weroniki i przyspieszyliśmy drugi posiłek a po trzecim spacerze zabraliśmy miskę z wodą.
Efekty wychodzenia na spacer mizernieja coraz bardziej. Wczorajsze wieczorne wyjście na spacer około 20h zakończyło się brakiem 1 i 2 jakby tego było mało nocne o godz. 23:30 rownież!!! Noc Abi spędziła z nami w sypialni przy zamkniętych drzwiach i sie nie załatwiła (ale to sprawdziliśmy juz wcześniej, w sypialni przy zamkniętych drzwiach nie sika). Dziś spróbujemy przy otwartych drzwiach (czyli tak jak zazwyczaj śpimy z tym ze również odstawimy wodę ) i zobaczymy...
Jeżeli chodzi o spacery to jest problem najpoważniejszy związany z jej lękami. Każdy trzask, warkot silnika, opadający szlaban od bramy nawet miejsce, które Abi omija bo z jakiegoś powodu wywołuje u niej lęk, jest potężnym problemem z którym nie możemy sobie poradzić mieszkając w opisanym miejscu. Z obserwacji naszych wynika, że najlepszym rozwiązaniem dla Abi byłby ogród i swobodna, bezstresowa możliwość wybiegania się i załatwienia w spokoju swoich potrzeb fizjologicznych.
Pozdrawiam
Robert


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lut 02, 2016 3:28 pm 
Avatar użytkownika


Starszy Bosman Dom stały (2 psy) Dom Fundacyjny Transport


Dołączył(a): So lis 29, 2014 6:44 pm
Posty: 2804
Lokalizacja: Ustroń
Niestety nie ma złotego środka, wiem to po moich 3 z adopcji, bo czwarty był szczeniakiem jak do nas trafił. Każdy przypadek jest inny, wymaga pracy, obserwacji, życzę powodzenia!

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia :)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lut 02, 2016 3:49 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): So sty 10, 2015 6:13 pm
Posty: 766
Lokalizacja: Poręba k. Zawiercia
Czyli uważacie że Abi powinna zmienić dom? (Ostatnie zdanie)
i jeszcze jedno pytanie - dlaczego chcecie otwierać drzwi skoro nie ssika przy zamkniętych? Po co?

_________________
"Za pieniądze możesz kupić psa, ale nie machanie jego ogona.."


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lut 02, 2016 4:03 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pn gru 28, 2015 10:34 am
Posty: 76
MartynaWu napisał(a):
Czyli uważacie że Abi powinna zmienić dom? (Ostatnie zdanie)
i jeszcze jedno pytanie - dlaczego chcecie otwierać drzwi skoro nie ssika przy zamkniętych? Po co?


Z otwartych drzwi nie będziemy sie tłumaczyć, bo to nasza sprawa jak śpimy. Moze nie wszyscy wiedza ale sypialnia w bloku nie ma 20 m2 wiec śpimy przy otwartych zeby sie po prostu nie podusić i mieć czym oddychać.
Co do zmiany lokum to po naszych obserwacjach stwierdzamy ze Abi najlepiej by sie odnalazla w domu z ogrodem gdzie nie byłaby narażana na sytuacje wywołujące stres. W tej chwili to walka z wiatrakami. W domu pracujemy a po spacerze to co wypracowaliśmy znika.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lut 02, 2016 4:22 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): So sty 10, 2015 6:13 pm
Posty: 766
Lokalizacja: Poręba k. Zawiercia
Jeżeli nie jesteście w stanie nic zmienić w sposobie bycia (np. Spania otwartych czy zamkniętych drzwiach) dla psa, iść na kompromisy tylko ciągle od niej czegoś oczekujecie (po kilku dniach już się poddajecie i piszecie o zmianie domu - nie wprost ale ewidentnie do tego dążycie negujac wszelkie rady) to tu się z wami zgodzę. Powinna zmienić dom. Pies to nie zabawka, ani robót który będzie działał jak się go zaprogramuje.

_________________
"Za pieniądze możesz kupić psa, ale nie machanie jego ogona.."


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lut 02, 2016 4:27 pm 


Starszy Marynarz Dom stały (2 psy) Transport


Dołączył(a): Cz paź 15, 2015 5:14 pm
Posty: 2311
Zapytam wprost- czy Abi ma szukać nowego domu?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lut 02, 2016 4:57 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pn gru 28, 2015 10:34 am
Posty: 76
Martyna-nie wyobrażamy sobie spać w ciasnej klitce z zamkniętymi drzwiami i psem, a za ściana noworodek. To chyba nie jest rozwiazanie. Abi ma 2 legowiska i i tak śpi z nami w sypialni, tyle ze ma otwarte drzwi (zwłaszcza ze wczesniej nie miała ograniczonej wody wiec chcieliśmy zeby miała do niej dostęp). Każda radę bierzemy pod uwagę i ja stosujemy z rożnym skutkiem..
A co do bycia konsekwentnym to chyba Tobie tez w pewnym momencie tego zabrakło, bo przecież praca i konsekwencja można załatwić wszystko?
Elaa-naciskasz na zmianę decyzji od pierwszego razu kiedy opisaliśmy Ci problem i proponowałas to juz ze 100 razy nawet wczoraj w jakże burzliwej dyskusji na fb.
Na razie stosujemy sie do rad jedynej osoby jaka postanowiła spróbować nam pomoc, tj. Ronnie, a jak wszyscy dobrze wiedza, ciezko oczekiwać efektów od razu.
Stwierdziliśmy po prostu ze najlepszym wyjściem dla Abi, czyli psa z takim lękiem, byłoby zamieszkać w domu czy gdzies na uboczu i dziwi nas ze nikt na to wczesniej nie wpadł.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lut 02, 2016 5:09 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr kwi 29, 2015 7:04 pm
Posty: 6010
Lokalizacja: Nieuwkoop
Trzymam za Was kciuki.

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 681 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 35  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 pasażerów


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL