Yodę lubiłąm zawsze, więc i podobieństwo Rysi do niego nie przeszkadza

A ja myślę, że Mery chciała sobie świat pozwiedzać, tak bez Was taki nastolatkowy trip po Europie a potem hop do siebie

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Prawie identyczne, jedynie Blanka nie ma uszu w plameczki. Różnią sie jeszcze czymś?
Rysia, dziewczyno ogarnij sie, ze jesteś w końcu w swoim jedynym kochanym domki i nabierz pewności siebie

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Piękne dziewuszki dwie! ciekawe, czy się poznały.

Maryś, uracz nas swoimi urokliwymi fotkami.

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Mery co u Ciebie w te wakacyjne miesiące?
Powiedz rodzicom, że w weekend jestem z chłopakami na Woli, to chętnie się spotkamy np. nad Rusałką

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

"W wielu portach zacumowali już nasi załoganci.
Bardzo prosimy byście byli trochę bardziej na informacje o nich otwarci.
Załogowe forum to nasz "stół" do relacji
I bynajmniej nie chodzi w nim o to by meldować o codziennym menu kolacji."

To Wasze porty stały się ich domami, niejednokrotnie po ciężkich, burzliwych rejsach.
To u Was uczą się prawdziwego życia, jesteście ich przewodnikami, ostoją, opiekunami, część z Was nazywa siebie buldozimi rodzicami....
Piszcie nam o ich zdrowiu, małych i dużych sukcesach, śmiesznych zdarzeniach.
Nie skąpcie nam zdjeć czy filmików kręconych z ukrycia.
Gdy macie problemy jesteśmy do dyspozycji, w grupie siła, może wiedza nasza pomoże a z czasem to Wy będziecie ekspertami, którzy pomogą innym.
Co najważniejsze, gdy kciuki mamy trzymać dajcie nam znać.
Na informacje czekamy, jak na załogową rodzinę przystało.
Dla Was Marynarze to rownież wypełnienie zapisów umowy adopcyjnej - to tak delikatnie tu wtrącamy....

Zatem Drogie Porty, czekamy na wieści z Waszych ziemskich i nieziemskich podróży! Ahoj!

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Czołem Kochani!

Przepraszam za długą nieobecność, mam trudny czas. Co u Ryśki:

zdrowie:
- zrobiło się mokro, więc jęzor na łapach poszedł w ruch,
- całe szczęscie już nic nie pyli, więc nie kicha, a i drapie się mniej,
- chrapie jak stary koń
- byliśmy u weta ostatnio, Pani wzięła zeskrobinę i w tygodniu mamy się dowiedzieć, co się dzieje ze skórą (hexoderm już nam nie pomaga).

zachowanie:
- jest coraz mniej lękliwa,
- czasami nawet ignoruje inne psiaki (no chyba, ze w aucie - to wtedy jest Panią Wszechświata),
- ignoruje dzieci (łał!)
- nie możemy jej np.brać na kolana, jak jest Jadźka, bo później Ryśce "się wydaje". Zaburza się jej hierarchia.
- uszu nadal nie może postawić "do pionu" jak normalny pies
- z Jadźką czasami nawet się bawią i jest śmiesznie, ale jak w grę wchodzą zabawki, to wychodzi z niej wredota (a Jadzi wtedy jest smutno).
- poza tym jest mądrym i cwanym psiakiem, jak coś zbroi to od razu leży naleśnikiem przy podłodze (Jadźka za to rozgląda się po mieszkaniu, po sufitach i kątach - że niby jej to nie dotyczy ).

załączam kilka zdjęc autorstwa Julki Chudzińskiej, piękną nam sesje zrobiła.

pozdrawiam Was wszystkich,
Beata

fotki przepiękne
a jak tam dziewczynki dogadują się już lepiej ?

Jak to uszu nie może postawić - przecież pięknie stoją Co Ty chcesz Matka

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Hehehe, Ciotka, już ja wiem, co mówie. Podobno Ryśki córce - Blance, zajęło to ponad rok
Na zdjeciach tego nie widac, ale Yoda nadal jest

a może na razie zabrać kompletnie zabawki skoro to ogniwo zapalne?

Czyli się "bezczelnie" na zdjęciach kamufluje

ja tam uważam, że Yody są super słodkie ale może spróbujecie maści z kasztanowca?

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

oczywiście, że juz zabralismy dawno temu, jednak pomału staramy się je wprowadzać. Z różnym skutkiem. Ale Jadźka juz tez nie jest taka ofiarą losu, umie się bronić (ma duże łapy, no i mase ).

Postepowa Maryśka Uszka pięknie stoją

A zdjęcia przepiekne

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Co nowego u Marysi??

Jak się czuje po wyjeździe Jadzi??

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

W imieniu Mechaników pokładu Załogi Bulldoga oraz wszystkich użytkowników forum prosimy o uaktualnienie wątku podopiecznego.

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

W wielu portach zacumowali już nasi załoganci.
Bardzo prosimy byście byli trochę bardziej na informacje o nich otwarci.
Załogowe forum to nasz "stół" do relacji
I bynajmniej nie chodzi w nim o to by meldować o codziennym menu kolacji."

To Wasze porty stały się ich domami, niejednokrotnie po ciężkich, burzliwych rejsach.
To u Was uczą się prawdziwego życia, jesteście ich przewodnikami, ostoją, opiekunami, część z Was nazywa siebie buldozimi rodzicami....
Piszcie nam o ich zdrowiu, małych i dużych sukcesach, śmiesznych zdarzeniach.
Nie skąpcie nam zdjeć czy filmików kręconych z ukrycia.
Gdy macie problemy jesteśmy do dyspozycji, w grupie siła, może wiedza nasza pomoże a z czasem to Wy będziecie ekspertami, którzy pomogą innym.
Co najważniejsze, gdy kciuki mamy trzymać dajcie nam znać.
Na informacje czekamy, jak na załogową rodzinę przystało.
Dla Was Marynarze to rownież wypełnienie zapisów umowy adopcyjnej - to tak delikatnie tu wtrącamy....

Zatem Drogie Porty, czekamy na wieści z Waszych ziemskich i nieziemskich podróży! Ahoj!

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Czołem Załogo!

U nas wszystko dobrze. Odkąd Jadzia się wyprowadziła, chyba nam psa podmienili Grzeczna, usłuchana, nie rozrabia. Pracujemy nad lękami (nadal boi się ręki), ale dzieci nie stanowią już dla Niej większego problemu. Staramy się zabierać ją wszędzie, gdzie możemy - mniej boi się ludzi, daje się nawet często pogłaskać Lubi jeździć autem, do jednej i drugiej Baby po podwórku biega jak szalona, sprawdza co u Jędrzejewskiego i innych sąsiadów, zna wszystkie plotki ze wsi .

Zrobi się ciut cieplej, planujemy pracę nad niesympatyczną postawą wobec innych psiaków. Ale wszystko pomału, po kolei.

Uwielbia się bawić, ganiać za zabawkami, gryzaki są ekstra (te z Biedronki najlepsze) Obraża się czasami, jak ją gonimy żeby nie żebrała. Jednak szybko jej przechodzi Widać wielkie oddanie w jej oczach, a poświęcony jej czas, wynagradza nam swoim bezzębnym uśmiechem

Co do zdrowia - mieliśmy problem z drożdżakami, notorycznym drapaniem się, itd. Nasza superekstra Pani Doktor (którą Rysia bardzo polubiła), dała jej Apoquel i jest OGROMNA poprawa. Będziemy teraz trochę próbować walczyć z kłaczeniem (jakiś szampon niby spoko dostaliśmy, zobaczymy).

Tęsknimy trochę za Jadzią, jak nas weźmie czasami na wspominki, to się łezka w oku zakręci. Ale jesteśmy cały czas w kontakcie z Karoliną, więc mamy spokój ducha w tym temacie Jadźka jest przeszczęsliwa w swojej Rodzinie

Także Kochani, wszystko jest u nas w porządku, załączamy kilka zdjęc, co by nie było wątpliwości. Obiecujemy częściej pisać

Wszystkiego najlepszego dla Was w nowym roku! Wielu życzliwych ludzi wokół Wam życzymy :*

Pozdrawiamy,
Becia, Jaca i Rysia

Stesknilismy się za,Wami, Marysia wyglada przecudnie
Musicie częściej do nas zaglądać

Kochani, ja słyszałam, że aoquel moze powodowac raka, chociaż nie ma distatecznych badan, ktore by to potwierdzaly. Efekty są po nim rewelacyjne ale może najpierw warto spróbować innych specyfików? No chyba, ze próbowaliście i nie dzialaly to wtedy pozostaje apoquel.
Próbowaliście polską wersje cyklosporyny?
Jeżeli bedziecie caly czas podawac apoquel, to najlepiej podawać coś oslonowo na zoladek, np.
http://zooart.com.pl/product-pol-8295-P ... zetek.html

http://allegro.pl/fatro-fatrogermina-p- ... 90784.html
Dobrze tez podawać siemię lniane oraz okej konopny, z czarnuszki, z ostropestu:-) oleje najlepiej nierafinowane, tłoczone na zimno, na pewno jej to nie zaskodzi