no więc przystojniaczek został zaszczepiony Pani doktor powiedziała że nawet jeśli był szczepiony to nie zaszkodzi mu jeszcze raz ( aczkolwiek książeczka przestudiowana za wpisem o szczepieniu i jest brak ) ostatnie czasy zaczął nam " charczeć " zwłaszcza jak coś chciał powąchać zaczęliśmy się bać o jego podniebienie więc wizyta u weterynarza obowiązkowa która odbyła się wczoraj Kenzo dostał narkozę żeby zbadać podniebienie, które jest w porządku ale za to ma jakaś infekcje. postanowiliśmy go nie truć od razu antybiotykami tylko został pobrany posiew i oddany do badania żeby nie truć psiaka bez sensu tylko uderzyć w infekcje konkretnymi lekami ! Kenzio po narkozie czuł się świetnie i nadal się tak czuje

narkoza nie była długa a Kenzio nawet po wybudzeniu się nie maił " Muła " więc musiała nie być mocna ta narkoza. Upały Kenzia niszczą dlatego po południu spacerujemy malutko, ale za to z rana i wieczorem jak nie ma jeszcze tak gorąco to nadrabiamy

Synek uwielbia się wygrzewać na słoneczku na balkonie i cały czas szczekać ! Kenzio dostał chyba tyle miłości że poczuł się zbyt pewnie i zaczął atakować inne psy, nie jest to rzucanie się na śmierć i życie ale próbuje uszczypnąć i strasznie ciągnie na smyczy, mało ręki nie wyrwie

słyszeliśmy że może nam w tym wszystkim pomóc kaganiec ... więc takowy mamy zamiar na dniach nabyć

zdjęcia dorzucimy jak będzie chwilkę więcej czasu na ich pomniejszanie
