Teraz jest N lip 06, 2025 7:28 pm


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 449 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 23  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: So mar 04, 2017 9:39 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (2 psy) Transport


Dołączył(a): So wrz 27, 2014 5:45 pm
Posty: 1955
AnetaElk, bardzo współczuję, szczerze alergii u syna. Mam nadzieję, że pobyt w szpitalu szybko minie.

Prosząc o wypisy od weta nie miałam na myśli, że nas oszukujesz. Wiem, że stres robi swoje i nie zawsze człowiek zapamięta czy to bakteria czy wirus, co z wymazem, zeskrobiną itd. Nikt Ciebie o to nie obwinia.
Niestety żeby Snape mógł znaleźć dom, potencjalny adoptujący musi wiedzieć co mu jest. Im dokładniejsze będzie info, tym łatwiej mu znajdziemy DS.

Jeśli mąż może, to niech weźmie karty od weta, jak będzie na wizycie kontrolnej, będę bardzo wdzięczna.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N mar 05, 2017 9:02 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pt gru 30, 2016 8:39 pm
Posty: 96
Jutro wychodze z synem ale Borysa musimy do moich rodzicow dac na ten czas, syn nie moze miec kontaktu z nim. Bede miala czas to we wtorek lub srode i tak idziemy z psem do weta na kontrol to powiem aby wydrukowala wszystko i wstawie zdjecia.
Borys otrzymuje leki, ma wkrapiane krople do uszu, Nadal chodzi w kolnierzu. Grzecznie chodzi na spacery, apetyt ma jak "stary chłop", wyproznia sie prawidlowo.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn mar 06, 2017 12:54 am 


Marynarz


Dołączył(a): Pn gru 19, 2016 2:01 pm
Posty: 166
Bardzo się ciesze, ze wychodzicie z synkiem ze szpitala :).Żeby szybko wrócił do zdrowia. Teraz juz wiecie przynajmniej, że młody jest uczulony. Trzeba będzie sobie dać spokój na jakiś czas z psiakami... Ale pamiętajcie, że nic straconego. Można Go odczulac. U mojego brata to pomogło i może miec psiaki :)
Borysie, bądź dzielny. I nie daj się choróbskom!!! Wracaj malutki do zdrówka :)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn mar 06, 2017 10:33 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom tymczasowy


Dołączył(a): Pt lip 01, 2016 9:27 am
Posty: 172
Kochani, przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, miałam w międzyczasie wyjazd i parę innych spraw prywatnych na głowie.

Jest mi bardzo przykro z powodu całej zaistniałej sytuacji. Wiem, że Aneta i jej rodzinka bardzo czekali na Snape'a i wyobrażam sobie, jak muszą przeżywać fakt, że nie może on z nimi zostać.

Wierzę, że gdyby nie alergia syna, wyleczylibyście go i stworzyli dla niego wspaniały i kochający dom, a twoje słowa nie są wyrazem pretensji do mnie, fundacji czy weterynarzy, którzy opiekowali się Snapem ani nikogo innego, a jedynie bezsilności i frustracji wynikającej z natłoku kilku zmartwień jednocześnie, z których najważniejszym poza leczeniem syna jest niemożność zatrzymania psa na stałe.

Ze swojej strony mogę Cię zapewnić, że Snape dostawał całą niezbędną opiekę - zarówno weterynaryjną, jak i moją własną - ale tak jak zauważyło kilka osób, to nie był od początku w stu procentach zdrowy pies, a niektóre problemy mogły być rzeczywiście spowodowane niedawną kastracją. Tak jak pisałaś, mówiłam Ci o potencjalnej reakcji alergicznej po zabiegu, którą podejrzewałam widząc, że zaczął się mocno drapać - jest mi przykro słyszeć, że istnieje szansa, że to coś poważniejszego, nie sądzę jednak, żeby zaraził się nią od innego psa ani inny pies od niego, ponieważ ze względu na agresywne zachowanie Snape mieszkał u mnie sam (mój pierworodny był w tym czasie u moich rodziców). Uszy były już raz wyleczone, na samym początku, możliwe, że problem powrócił, nie jest to natomiast na pewno kwestia mojego zaniedbania. Co do wieku - dwa lata to wiek podany przez ludzi, od których Snape'a odbieraliśmy. Żaden z trzech lekarzy, którzy mieli z nim w międzyczasie styczność, go nie kwestionował, ale z drugiej strony nie byli też nigdy proszeni o samodzielną ocenę. Z kolei jeśli chodzi o oczy, Snape miał podszywany gruczoł trzeciej powieki - czy Wasz weterynarz o tym wie?

Niezależnie od wszystkiego, rzeczywiście przydałyby się w tym momencie wyniki badań, podanych leków itd. Tak jak pisze Jola, będzie to istotne dla nowego domu stałego i usprawni cały proces zmiany opiekunów, co powinno być teraz priorytetem, żeby oszczędzić stresu i smutku zarówno Wam, jak i maluchowi.

Ściskam Was mocno i czekam na dalsze wieści.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr mar 08, 2017 2:20 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): N lut 05, 2017 8:52 pm
Posty: 1514
Mam pytanie jaki Snape ma teraz stosunek do innych psów? i czy można prosić o aktualne zdjęcia psiaka :) :D :D

_________________
"Prawdziwy charakter człowieka można poznać po tym, jak traktuje zwierzęta"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz mar 09, 2017 1:21 am 


Marynarz


Dołączył(a): Pt gru 30, 2016 8:39 pm
Posty: 96
Jutro jestesmy umowieni na wizyte, wet sama do mnie dzwonila i sie pytala czy jest poprawa, ogolnie mniej sie czochra. Wyniki ma mi wszystko podrukowac wiec wieczorem wstawie.
Borys lubi kompiele, myje go w tym szamponie ktory dala wet na jego dolegliwość, trzeba go myc przynajmniej raz w tygodniu, mruczy przy kompielach.
Co do psow, na smyczy chodzi spokojnie, zobaczy innego psa to sie rwie, a i kota tez nie lubi bo wyrywal sie w pogon. Jesli jest deszczowa pogoda to zaparty do spacerow, nawet ruszyc sie nie chce, trzeba go wolac i namawiac, a jak załatwi swoje potrzeby to dyla do domu, normalnie chodzi spokojnie.
Lubi spac na łóżku i to z moim najstarszym spi, po wieczornym spacerze zawsze podejdzie do miski, wypije wode cos zje i dyla do łóżka.
Tak to spokojnie, z rana wychodzilam do pracy to siedzial przewaznie od 7.30 sam poki syn nie wrocil ze szkoly okolo 14.30. W domu czysto bylo, nie gryzie nie balagani.
Zawsze lubi podejsc do mnie polozy mordke i czeka aby go podrapac i poglaskac po pysku.
Na dzwiek domofonu szczeka, a jak ktos wchodzi to skacze ze szczescia, nie lubi odkurzacza zobaczy ze go niose to zaraz ucieka albo rure chce mi gryzc. Przewaznie ucieka tam gdzie sie nie odkurza.
U moich rodzicow tez spokojny, tam wybral sobie fotel i lezy na nim.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz mar 09, 2017 8:29 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Cz cze 30, 2016 2:29 pm
Posty: 893
Słowem - tylko brać! Żałuję, że sama nie mogę wziąć tego czarnulka na pacułowego braciszka. Trzymam kciuki za wyzdrowienie maluchów.

_________________
_________________________________________________________
Kabanos/Paco - w domu wołają na mnie Szarik. Też dziwnie..


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz mar 09, 2017 8:52 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pt gru 30, 2016 8:39 pm
Posty: 96
zdjecia Boryska


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz mar 09, 2017 8:59 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pt gru 30, 2016 8:39 pm
Posty: 96
A oto wyniki badań. Dziś wet mówiła że jest troszke lepiej, antybiotyk działa, sierści mniej z niego juz leci. Uszy jedno ucho ok, drugie nadal troche chore, dzis zaczynamy wpuszczac krople do oczu, recepte załączam wraz z badaniami. Antybiotyk ma nadal brac, dzis dostal kolejna dawkę, za tydzien mamy znow przyjsc na kontrol


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N mar 12, 2017 1:47 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (3 psy)


Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 9:24 pm
Posty: 2990
Lokalizacja: Łódź
Snap zmienił dom, niestety jak sie okazało dość późno ze szkodą dla psa. Aneta pisala o chorobach, objawach kosztach. Nie dociekaliśmy jaką karmę dostaje Snap bo wydawalo się oczywiste, że ktoś biorąc pod opiekę psa będzie dawał mu karmę, która bedzie mu służyć a na pewno nie będzie szkodzić, mylilismy się jak widać. Snap dostawał karme chapi, łupież, chore uszy, sypiąca się sierść, świąd to efekt oszczędzania na karmie. Ile razy trzeba jeszcze napisać czy powiedzieć, że od karmy wszystko się zaczyna. Można oszczędzić na zabawakach, kupic tansze legowisko czy akcesoria ale karma to podstawa, jezeli pies się drapie zaczyna mieć problemy z sierścią trzeba zastanowić się co dostaje do jedzenia. A na pewno taniej nas to wyniesie niż późniejsze leczenie.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N mar 12, 2017 1:55 pm 


Starszy Marynarz Dom stały (2 psy) Transport


Dołączył(a): Cz paź 15, 2015 5:14 pm
Posty: 2311
Nawet nie będę się wypowiadać , bo to przykre - bierzemy psa po przejściach niw po to by było gorzej , tylko by mu pomoc , jak kogoś nie stac niech nie bierze psa. Maluchu powiedzenia !!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N mar 12, 2017 2:13 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Cz lis 26, 2015 1:28 pm
Posty: 1322
Lokalizacja: Mysłowice
Powodzenia w nowym domku... Dobrze, że go zmieniłeś ;) trzymamy kciuki za Was, na pewno szybko wyprowadzicie go na prostą.... Co karmy nie wypowiadam się jak Ela... Najlepiej winić wszystkich wkoło tylko nie siebie.

_________________
https://www.instagram.com/trufelita/


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N mar 12, 2017 2:33 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): N lut 08, 2015 11:03 pm
Posty: 9806
Lokalizacja: Szczecin
Maluszku trzymamy wszyscy za Ciebie kciuki! Nowy domku - powodzenia w doprowadzeniu Snapka do zdrówka :-)
Napiszcie jaksie kawaler odnalazl w Waszym domku? :-)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N mar 12, 2017 3:05 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Cz gru 03, 2015 2:18 pm
Posty: 80
Lokalizacja: Rzeszów
Chappi :?: :?: Powiem tylko tyle SZOK :shock:


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N mar 12, 2017 3:40 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pn gru 19, 2016 2:01 pm
Posty: 166
O moj Boże... Chappi? Naprawde!?
Maluchu, dużo zdrowia i miłości w nowym domku :) <3


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N mar 12, 2017 5:58 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pt gru 30, 2016 8:39 pm
Posty: 96
Aha czyli teraz bedziecie sie czepiac karmy ktora jadl, spoko, niech wam bedzie, a jak jadl puszki z biedronki ktore podawal mu poprzedni dt to nic sie nie czepiacie. Nic nie oszczedzalismy na psie, skoro tego tak sie czepiacie ok niech wam bedzie. Szlak mnie trafia jak odkad pies u nas byl kazdy sie rzucal, wszystko zle, nasza wina, weterynarza wina ktory sie mylil w ocenie i badaniach. Moja wina ze zaufalam waszej fundacji


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N mar 12, 2017 6:20 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): So lut 18, 2017 1:14 pm
Posty: 158
Powodzenia maluchu w nowym domku :D
Myślę że to dla Ciebie dobra zmiana.

Aneta..nie ma się co bulwersować. Niestety buldogi i w ogole psy rasowe są narażone na częste problemy zdrowotne. Trzeba być tego świadomym biorąc takiego psa. Tu nie ma opcji taniej i lepiej. To wszystko to nieraz ogromne koszty. Sama się o tym przekonałam. Ale ja akurat liczylam się z tym i nigdy do nikogo nie mialam pretensji. I własnie - problemy naszego psa zaczęły się kiedyś od podawania zlej karmy. A nie byla to i tak taka zwykla sklepowa. Siedem lat już minęło odkąd inwestujemy w lepsze jedzonko. Nawet gdy zła sytuacja finansowa nas spotkała,wiedziałam że nie możemy sobie pozwolic na zmianę karmy ,bo za chwilę zapłacimy dwa razy tyle za weterynarza.

Nie każdy jest gotowy na opiekę nad wymagającym egzemplarzem. Ta wizyta u weta nie byłaby pierwsza. One zdarzałyby się co jakiś czas. A Ty znowu byś musiała podkreślać ile znowu wydaliście pieniędzy, których nikt wam nie zwróci. Myśle więc że zbieg wszystkich okoliczności, jakie zaszły po adopcji Borysa w tym przypadku dał pozytywny efekt. Bo i wy i pies byście się ze sobą męczyli.

_________________
ObrazekObrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N mar 12, 2017 6:21 pm 
Avatar użytkownika


Starszy Bosman Dom stały (2 psy) Dom Fundacyjny Transport


Dołączył(a): So lis 29, 2014 6:44 pm
Posty: 2804
Lokalizacja: Ustroń
Po co nerwy? Najlepszą obroną atak?
Naprawdę zalecam ochłonąć trochę i przemyśleć, wbrew pozorom karma to jest podstawa, musi dobrze dobrana. Czasem potrafi naprawdę zaszkodzic, nie piszę tego by komuś dopiec ale z wiedzy jaką posiadam.
Odniosę się do ostatniego zdania, o Waszym zaufaniu do fundacji.... No bardziej infantylnego tekstu już dawno nie przeczytałam.... Nie sądzicie, że fundacja zaufała Wam, byliście domem tymczasowym dla już skrzywdzonego psiaka a skończyło się dobrze wiemy jak....
Trochę pokory....

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia :)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N mar 12, 2017 6:32 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): So lut 18, 2017 1:14 pm
Posty: 158
Aneta... i jeszcze jeden mały szczegół. Ty nie jestes od tego aby ufać fundacji. To fundacja musi zaufać Tobie. W tą stronę to działa w tym adopcyjnym świecie. :|

_________________
ObrazekObrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N mar 12, 2017 8:58 pm 


Starszy Marynarz Dom stały (2 psy) Transport


Dołączył(a): Cz paź 15, 2015 5:14 pm
Posty: 2311
Karmy z biedronki to karmy z firmy która robi dolinę Noteci więc wydaje mi się że składowo 1000000 % razy lepsze . Druga sprawa pies który ma alergie musi mieć odpowiednia karme to podstawa . Odtania sprawa bardzo ważna to Wam załoga zaufała a nie w drugą stronę ... i nie boli mnie że zawiedliście nas - ludzi ale biednego psiaka .


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 449 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 23  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot], Julia1999 i 25 pasażerów


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL