ja od sąsiada usłyszałam 'dlaczego ten pies na mnie warczy'

fakt, to ich, ja ja to nazywam "chrumkanie" często jest odbierane jak warczenie

Betinko, pokaż nam się

Czarnula jesteś boska i wcale nie żaden grubek tylko prawdziwy bulwek !!!!

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Właśnie

Fotka ze spacerku

Piękna

Dziękujemy

Beti piękniejesz z dnia na dzień. Śliczna jesteś

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Dziękujemy, co słychać u Veruni? Cały czas ubolewam , że nie ma jej wątku.
Pinia wrzuć fotki piekności

Verusia jak zwykle rozrabia zołzina mała. Udało nam się prawie powstrzymać wypadania sierści i ciągle się diagnozujemy. Śnieg jej się bardzo spodobał, biegała jak szalona na spacerach. Poza tym śpi, bawi się i dokazuje. Jedzenie w ciągu dalszym to przykry obowiązek. Nie licząc jedzenia ludzkiego bo za takie to mogłaby nawet uszami klaskać
Przypominamy, że zaproszenie jest w ciągu dalszym aktualne. Czekamy na was
I jedno zdjęcie naszej dostojnej pani

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Jakie śliczne zdjęcie

Śliczna

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Śliczna Vercia Pewnie bliżej wiosny się ruszymy do Was:)

serdecznie zapraszamy

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Dziękuje

Żeby nie było , że tylko chwalę Betinkę to muszę na nią trochę naskarżyć

Macie jakiś spsób na podsikiwanie posłania, bo niestety nasza czarnula to czasami robi

Jeszcze kupka też jest bardzo często rano w kuchni. Zastanawiam się czy nie przestawić jej na tylko ranne karmenie, ale wydaje mi się to zbyt drastyczne i sunia będzie głodna.
Jakieś rady?

a o ktorej macie ostatni posiłek? może trzeba dawać trochę wcześniej, żeby zdążyła jeszcze zrobić dwójeczkę na ostatnim spacerze

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Próbowałam dawać drugi raz o 15,18 i 20 i zawsze to samo

to musisz ustalić jedną porę i wydaje mi się im wcześniejsza tym lepsza ale żeby była też spora odległość czasowa od pierwszego posiłku. My dajemy rano jak wstaniemy i później koło 17-18 i nic się nie zdarza. Zauważyłam, że jak zje później tak po 20 to wtedy mamy sik w nocy więc jak nie zje od razu jak ma daną miskę to zabieramy i musi wytrzymać do rana.

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Wydaje mi się , że ona już się do tego przyzwyczaiła i uważa kupę w nocy za coś co jej wolno.
Najczęściej dostaje o 16, więc ma czas na strawienie.

Same piękności tutaj

Apropo buldożków "grubasków". Mieszkam w miasteczku, gdzie nie ma zbyt wielu buldogów francuskich, a u nas w rodzinie Zosia była pierwszą BF, i taką dość dużą i postawną, bo ważącą 13 - 13,5 kg, i ta waga mogłaby ewentualnie zmniejszyć się o 0,5kg, bo przy 11,5kg Zosia była jeszcze za chuda. (Uwielbiałam to, że jest taka duża - było co przytulać ) Nie raz słyszałam "ale ten pies gruby", "ale grubasek" "czy ona nie jest za gruba?" i za każdym razem tłumaczyłam, że BF ma taką budowę i tak powinna wyglądać. Dopiero jak widzieli jak Zośka biega i jak wysoko skacze, to byli strasznie zdziwieni i zaskoczeni
Czasem ludzie mylą tłuszcz z mięśniami

Betinka jest piękna, sierść cudownie jej się błyszczy!

U nas jedzenie sprawdza się o dwóch porach, około 7-8 rano, i 19-20 wieczorem. Czasem się trochę przesunie nam na późniejszą godzinę, szczególnie w weekendy, ale u nas to nie robi różnicy. Jednak każdy piesio inny i pewnie musicie sami dojść do tego, która pora dla Beti najlepsza.