Tak bywa, że białe są narażone na głuchotę.

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

oj Anulka, nie wiem co ja wcisnęłam że poszła do Ciebie wiadomość prywatna, ten nw. wpis miał być w wątku Buby, ale coś mi się namieszało i poszedł w PW:lol:

nie miałam pojęcia, lubię to forum bo poprzez wymianę doświadczeń możemy się naprawdę dużo dowiedzieć o naszych milusińskich

spoko, odpisać odpisałam

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Chyba już nie tylko bywa ale w końcu "dotarło" że białe jednak w 99% są głuche.

Najnowszy wzorzec rasy z 3.11.2014 zawiera taki "zapis":

"Osobniki całkiem białe, z czarną oprawą oczu i czarnym nosem są dopuszczalne, ale niepożądane
ze względu na ryzyko głuchoty."

Więc skoro we wzorcu pojawił się teraz zapis o "ryzyku głuchoty" u białych bf to znaczy że jest coś na rzeczy
A ja nie spotkałam nie głuchego białego bf-a
Chociaz to moze nie do końca prawda bo nie wiem jak było z tymi dwoma maluchami z "paczki do Szwecji" były u mnie i za krótko i za małe były i za chore były żeby się zastanawiac czy one głuche czy nie ...

Na 1000% głuche sa bf-y z niebieskim okiem. I co by kto nie mówił to taka jest prawda.


Tu jest najnowsza obowiązująca wersja wzorca rasy

http://www.zkwp.pl/zg/wzorce/101.pdf


Tak wiec jezeli chodzi i kolory bf to są tylko: pręgusy i bezowe z większą lub mniejszą ilością bieli.
Nie ma czarnych, szarych, merle, podpalanych, dziczych i tych z niebieskim okiem a białe sa niepożadane
To tyle teoria

Białe boksery z niebieskimi oczami też są głuche bardzo często

Moja tymczaska Blanka była głucha jak pień ale powiem Wam że żaden pies nie słuchał mnie tak jak ona

Tamita próbuje przełamać lody z nową koleżanką

_________________
Agnieszka

Ale fajnie razem wyglądają Buba tylko na zdjęciu wygląda na niepewną czy faktycznie jest trochę nieśmiała?

Tam działa na nowych rozbitków jak pies rechabilitujacy mała jest super

Tak,Bubcia jest nieśmiała i jeszcze trochę nas wszystkich się boi wydaje mi się że za duże stado jak dla niej,ale próbujemy i wierzę że będzie dobrze.

_________________
Agnieszka

Kochana jest aż chce się ją przytulić

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Mój Giz jest biały i jedyna głuchota na jaką cierpi to głuchota wybiórcza, czyli wówczas gdy coś od niego się chce. Słowo MASZ słyszy doskonale nawet z dużych odległości

_________________
czym jest kilka kłaczków sierści na Twojej ulubionej bluzce wobec wielkiej, puchatej miłości ?

bo te nasze płaskie mordeczki to cwane bestie są

Moje głuche też słyszą otwieranie lodówki


Pewnie że nie można generalizowac że jak biały to jest głuchy za to można powiedziec widząc takiego psa ze zdecydowanie może byc głuchy.
"Produkcja piesków" to nie taśma ze zmianą kolorów na taśmie w zalezności od "potrzeb rynku" to jednak trochę wyższa szkoła jazdy. Trzeba wiedziec kto może byc rodzicami tak zeby dzieci nie miały takich czy innych wad. Ale nawet przy najlepszej wiedzy i najlepszych chęciach i sprawdzeniu siedmiu pokolen wstecz Matka Natura może sobie zadrwic ... Znam bo sama miałam psa absolutnie nie bialego czyli ... czarnego który od urodzenia był ... głuchy.

W kazdym bądz razie gen białego koloru jest ściśle powiązany z genem głuchoty więc może to działa tez w drugą strone i biały pies który nie jest głuchy po prostu ma wade genetyczną.
Z tego co wiem "produkując szczeniaczki"chcąc miec białe-łaciate rodzicami nie powinny byc białe łaciate "psy" bo wtedy ryzyko powołania na świat głuchych szczeniaków jest prawie 100%. Gen głuchoty jest genem dominującym. W zwiazku z tym głuchy rodzic na pewno bedzie miał głuche dzieci a dwoje białych rodziców ma ogromne szanse na głuche dzieci. I tu już od człowieka zalezy co zrobi z tą wiedza.


Głuchota to nie dramat wiec nie demonizujmy tej wady. Bywają gorsze a głuche psy "uczone" od małego czyli własciwie socjalizowane (czyli takie którym poświęca się ciut więcej pracy niż normalnemu nie głuchemu szczeniakowi) funkcjonują normalnie. I nikomu nie przyjdzie do głowy ze coś z nimi nie tak.

Bubcia jest cudowna, na początku niepewna, a jak już się przekona to przytulak ogromny

Bubcia gotowa do spanka,mówi dobrej nocki

_________________
Agnieszka

Kolorowych snów, ślicznotko!

Aga Ty z jednego "pieluchowania" przechodzisz na drugie? Buba w ciągu dnia też potrzebuje pieluszek czy tylko zakładasz jej na noc? Też 5 czy jakiś inny rozmiar? Te oczy i położone uszka śliczna jest. Spokojnych snów maluchu

Mają z Pati te same pieluszki,w dzień jej nie zakładam bo potrafi trzymać,czasem coś tam się zdarzy ale wolę posprzątać niż męczyć ją pieluszką

_________________
Agnieszka

Aga szacun, a Bubcia jest prześliczna:)