Łzy same napływają do oczu Mamo
Bądź dzielna, on tam biega wesoło i patrzy na Ciebie uśmiechniętym pyszczkiem. Razem z Zuzią
Wiesz to przecież.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

Kochany Synku,
Dokładnie rok temu Twe skrzydła anioła uniosły Cię za Tęczowy Most, pozostawiłeś mnie, nas w totalnej ciszy... To Twój głos każdego dnia było słychać, to Twoje awantury o nic powodowały uśmiech na mojej twarzy.
Rok temu serce rozpadło się na milion kawałków, których czas nie zdołał skleić. Nie ma dnia, bym o Tobie nie myślała, nie ma dnia bym nie widziała Twych dużych, pięknych i jedynych mopsich oczu.
Rok temu odszedłeś na moich rękach, zrobiłeś po swojemu, tak jak zawsze...
Synku kochany, Twoje leki stoją nadal, przygotowane, jakbyś miał nagle się pojawić, kocyk i termofor mam w szufladzie, jak zawsze przy łóżku...
Tęsknię za Tobą, ale wierzę, że kiedyś się spotkamy.
Kocham Cię mój Aniołku
Mama

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Kochany Synku,
Dziś Twoje urodziny, miałbyś 13 lat...
Oczywiście to kwestia umowa, przecież wiesz co mówili lekarze, że masz zapewne sporo więcej. No ale co to ma za znaczenie, świętowaliśmy zawsze i kochaliśmy Cię bez względu na wiek, choroby i Twoją, czasem dająca się we znaki upierdliwością.
Wiec i dziś, niech życzenia popłyną tam, gdzie jesteś.
Kocham Cię i tęsknie.
Mama

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Kochany Synku,
To niewiarygodne, że dziś mija dwa lata, gdy Twoje waleczne serce przestało bić. Mijają dwa lata odkąd stałeś się Aniołem za Tęczowym Mostem.
Aniołem byłeś zawsze dla mnie, swym tupotem niegarniętych mopsich łapek podążałeś zawsze za mną. Wiem, że ten czas musiał przyjść, ale rozdzielił nas za szybko, nie byłam na to gotowa. Wiem, że patrzysz tam na nas z góry a ja mimo wszystko czuję Twą obecność, bo gdzieś podświadomie słyszę jak drepczesz, jak szczekniesz gdzieś w oddali... Wiem, że jesteś, bo tak naprawdę jak się kocha to się nie opuszcza i żyjesz w moim sercu.
Kochany Synku, to nieprawda, że czas leczy rany, my się tylko z tym bólem oswajamy. I nadal tęsknie, nadal tabletki stoją w pojemniczku, Twój kocyk i sweter leżą schowane w szafce przy łóżku. I to może egoistyczne, że chciałabym mieć Cię tu znowu, bo przecież tam gdzie jesteś to masz swój nowy świat, w którym nic Cię nie boli, nóżki Cię niosą bez problemu i jesteś tam z Zuzią, zapewne razem, jak zawsze wtuleni do siebie.
Czuwaj nad nami.
Kocham Cię
Mama

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Kochany Synku,
Minął kolejny rok bez Ciebie. Trzy lata, niby to czas, by pogodzić się z bólem, nauczyć się z nim żyć. A mnie nawet nie udało się oswoić tego bólu i straty. Wiem, że jest Ci dobrze tam, gdzie jesteś. Jestem pewna, że ustawiasz wszystkich swoim szczekaniem a Twoje drepatanie da się usłyszeć już z oddali.
I wiesz co, powtórzę trochę wpis z zeszłego roku, bo wszystkie Twoje rzeczy nadal są w tym samym miejscu. A ja tęsknię za Tobą mój ukochany syneczku.

Kocham Cię
Mama


https://www.youtube.com/watch?v=V1bFr2SWP1I

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Kochany Synku,
Kolejna rocznica, jak Twoje mopsie i niepowtarzalne serduszko przestało bić. Pamiętam jakby dziś, odszedłeś po swojemu, na swoich zasadach. Brakuje nadal Twojego tupotu mopsich stópek, podryzania ucha, nawet tego szczeniaka, którym zaznaczałeś swoją obecność całemu światu.
Nauczyliśmy się żyć bez Ciebie, ale to nie znaczy, że nie tęsknimy…
Jesteś ze mną, na pewno też ze swoimi siostrami.
Wiem, że z góry nas pilnujesz razem z Zuzią.
Wysyłam Ci buziaki wierząc, że trafią tam do Ciebie, tam gdzie jesteś szczęśliwy i ustawiasz wszystkich po kątach.

Kocham Cię,
Mama.

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia