Teraz jest Pt maja 02, 2025 8:15 pm


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr gru 29, 2021 1:06 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies) Dom Fundacyjny Transport


Dołączył(a): Wt cze 28, 2016 8:18 pm
Posty: 1872
Lokalizacja: Turek/Wrocław
Oh smutne wieści :( Na szczęście psiaki bez wzroku doskonale sobie radzą. Trzymam kciuki za Nockę i oby zaćma jak najdłużej nie dawała sie we znaki

_________________
Frania&Bożena&Kazik MOPSOWISKO


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt kwi 01, 2022 10:22 am 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pt lut 14, 2020 11:53 am
Posty: 36
Lokalizacja: Kraków
Niedawno minęły 2 lata z Nocką <3
Niestety marzec mamy wyjątkowo pechowy, chyba jakaś klątwa wisi na tym miesiącu. Zaczęło się od łapki, ale Nocka ma do tego predyspozycje, to już 3 albo 4 raz jak jej łapka spuchła i zaczęła kuleć. Także to dość szybko wyleczyłyśmy. Potem jakaś paskudna infekcja się przyplątała, obie bulwy mi ścięła totalnie. Gorączka, momentami do 40,5, apatia, biegunka, i przestały cokolwiek jeść. Groza do tego wymiotowała, a Nocka dostałą kataru. Pomógł antybiotyk, do tego jeszcze dostały całe opakowanie vetomune na wzmocnienie odporności a ja posiadłam nową umiejętność robienia kroplówek podskórnych. Poprawiło się, apetyt wrócił (ale się rzuciły na jedzenie po tej głodówce) i Groza całkiem wróciła do siebie (właśnie szarpie jakiś karton, jej ulubiony sposób na zwrócenie uwagi ;) ) ale Nocka... no tak nie do końca, dalej nie chiała się bawić i była raczej smętna, osowiała. W poniedziałek zauważyłam, że zrobił jej się na szyi 'guzek', ale tak dziwny, twardy i płaski, tylko w skórze, ale dość duży (szeroki). Nie miała tam robionych żadnych zastrzyków ani nic. Weterynarz powiedział póki co do obserwacji i dostała coś przciwzapalnego. Ale nie przechodziło, zaczęło się z tego sączyć. wygląda to trochę jak obtarta skóra, jest podrażnione i zaczerwienione dookoła i sączy się limfa. A co gorsza, w środę wieczorem zauważyłam, że zrobił się kolejny, na łopatkach. Dziś byłyśmy u weta i pobrana została biopsja, więc teraz czekamy na wynik. Niestety już wymacałam kolejne zgrubienie które pewnie się rozwinie w to samo, tym razem na policzku :( Nocunia dostała steryd. Pozostaje tylko czekać na wyniki, maks 4 dni robocze, zobaczymy co z tym dalej, ale martwi mnie dziewczyna :( robiłyśmy badania krwi takie ogólne niedawno, i wszystko było ok, a na początku infekcji jeszcze na te wszystkie odkleszowe sprawy, również ok. Trzymajcie kciuki, żeby to nie było nic poważnego


Załączniki:
Komentarz: zające
1.jpg
1.jpg [ 234.78 KiB | Przeglądane 1138 razy ]
2.jpg
2.jpg [ 270.41 KiB | Przeglądane 1138 razy ]
3.jpg
3.jpg [ 204.05 KiB | Przeglądane 1138 razy ]
Komentarz: wesoła chrupka
4.jpg
4.jpg [ 239.03 KiB | Przeglądane 1138 razy ]
Komentarz: szalona chrupka
5.jpg
5.jpg [ 244.5 KiB | Przeglądane 1138 razy ]
Komentarz: <3
6.jpg
6.jpg [ 262.97 KiB | Przeglądane 1138 razy ]
Komentarz: gluty ją męczyły podczas wspomnianej infekcji
7.jpg
7.jpg [ 236.55 KiB | Przeglądane 1138 razy ]
Komentarz: i taki był katarek
8.jpg
8.jpg [ 307.54 KiB | Przeglądane 1138 razy ]
Komentarz: pierwsza domowa kroplówka
9.jpg
9.jpg [ 206.96 KiB | Przeglądane 1138 razy ]
Komentarz: wygolony guzek :(
10.jpg
10.jpg [ 290.88 KiB | Przeglądane 1138 razy ]
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn kwi 04, 2022 8:21 pm 
Avatar użytkownika


Bosman Dom stały (4 psy) Transport


Dołączył(a): Wt sie 20, 2019 9:46 am
Posty: 1206
Ojeju... mocno trzymamy kciuki żeby to nie było nic poważnego . To są zawsze stresujące momenty.. Daj koniecznie znać jak wyniki.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr kwi 06, 2022 8:21 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pt lut 14, 2020 11:53 am
Posty: 36
Lokalizacja: Kraków
Mamy już wyniki. Zapalenie tkanki łuszczowej. Czyli na szczęście nie najgorzej. Kolejny antybiotyk co prawda, mam nadzieję, że ostatni i mała odbuduje odporność. Jeden z guzów nawet się prawie już rozszedł w międzyczasie, ale drugi urósł do wielkości mandarynki. Na szczęście jej to nie boli. Wetka powiedziała, że ten też albo się rozejdzie, albo powstanie ropień. Tak czy tak 2-4 tygodnie antybiotyku przed nami


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr cze 08, 2022 6:47 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pt lut 14, 2020 11:53 am
Posty: 36
Lokalizacja: Kraków
Trzymajcie kciuki za Nocunię, bo u nas ciągle pod górę. Zapalenie tkanki tłuszczowej zostało zwalczone, chwilę był spokój i w zeszłym tygodniu jeszcz większe nieszczęście nas spotkało - ostre zatrucie. Prawdopodobnie jakiś - typu roundup. Najgorsze, że nie wiem ani gdzie ani kiedy mogła mieć z tym styczność, w okolicy nie widziałam żadnych śladów. Ale Nocunia lubi i wylizać sobie łapki i skubnąć trawy, gdzieś musiała być opryskana... W sobotę była w stanie złym. Uszkodzona wątroba, zatkane drogi żółciowe, monstrualnie powiększona śledziona, która nadaje się do wycięcia (ale niestety wyniki były za słabe żeby można ją było operować). Była tak wielka, że uciskała przeponę i utrudniała jej oddychanie. Dramat :( Na szczęście troszkę się obkurczyła po lekach, na tyle, żeby chociaż mogła normalnie oddychać, ale dalej jest wielka. Dziś piąty dzień kroplówek, wzmacniania i płukania organizmu. Dziś też mają być kolejne wyniki krwi i wet Maciej Reyman z Bajecznej ma nam powiedzieć co dalej. Oby w końcu jakieś pozywywy były


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz cze 09, 2022 1:45 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pt lut 14, 2020 11:53 am
Posty: 36
Lokalizacja: Kraków
Nocunia odeszła dziś nad ranem. Próbowałam ją reanimować, ale bez skutku. Nie mam słów, by opisać żal, rozpacz, pustkę, bezsilność... Mimo, że markery z krwi spadły o połowę jej malutki organizm nie miał już siły. Tak mi strasznie przykro, że nie mogłam jej pomóc, że nie mogła być z nami dłużej. 2 lata i 4 miesiące gdzie była kochana i rozpieszczana, ale zasługiwała na dużo dużo więcej. Zwłaszcza po tym, jak pseudo ją wyeksploatowało. To tak okropnie niesprawiedliwe. Moja biedna, kochana, słodka, wesoła kluseczka. Jest mi tak strasznie przykro :(


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr cze 15, 2022 11:17 am 
Avatar użytkownika


Kapitan Dom stały (1 pies) Dom tymczasowy Transport


Dołączył(a): Wt lip 12, 2016 5:51 pm
Posty: 2667
Nona, jest nam ogromnie przykro :( To bardzo niesprawiedliwe. :cry:

Dziękujemy za walkę o Nockę i za całą miłość, którą jej daliście. Trzymajcie się w tym ciężkim czasie. :(

Nocka, będziemy o Tobie pamiętać, maluchu. Teraz odpoczywaj za tęczowym mostem. </3


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 pasażerów


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL